Ja też dziś dostałem paczkę! Po powrocie do domu zrelacjonuję ale banan mi z ryja nie chce zejść! Powiem Wam póki co tyle, że będę dziś pił piwo roboty jednego z nas! NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!
Zasadniczo to ja bym chciał żeby wszyscy wiedzieli jak dbać o zęby. Bycie dentystą to autodestrukcyjny zawód. Moim głównym celem jest w praktyce pozbawić się pracy.
Te Listerine to są dobre płyny?
Bez obawy! Nigdy Ci się to nie uda! Na szczęście/nieszczęście*
- niepotrzebne skreślić.
Nie są złe. Spełniają swoją rolę jako uzupełnienie mycia, dodatkowy fluor i od czasu do czasu awaryjne “czyszczenie zębów” kiedy nie ma dostępu do szczoteczki. Ja wolę te bez alkoholu, bo mniej podrażniają błonę śluzową.
Miło, ze moj prezent się podobał za to prezent do mnie nie dotarł - jeszcze. Jestem jedyny ? który czeka?
Ja też czekam, ale mam info, że kurier wyciągnął dzisiaj paczkę z paczkomatu. Więc jest nadzieja
Jeszcze parę osób czeka, ale z tego co mam informację od mikołajów (cc @Pacimierz oraz @p_m) to wszystkie prezenty wyszły!
Prezent, który ja wysłałem został nawet odebrany, ale nie wszystkie osoby wrzuciły/wrzucają tutaj fotki albo meldują, że mają prezent na miejscu.
Po pierwsze - paczka ode mnie jest w drodze i jutro powinna dojść do adresata. Przepraszam, że na ostatnią chwilę ale ja tak po prostu mam. Zawsze. To się nie zmieni.
Po drugie…
DZIĘKUJĘ ŚWIĘTY MIKOŁAJU!
Prezenty wspaniałe i cały mój dział w pracy się dziś cieszył razem ze mną z tych prezentów. A wierzcie, że jest z czego!
- Bon podarunkowy do audioteki. Trafione w punkt! Słucham bardzo dużo bo i dużo czasu spędzam w samochodzie. Wspaniale!
- Piękne pierniki do zawieszenia na choince. Naprawdę mega ładne - mój faworyt to Mikołaj. Ma kozacką brodę,
- Podkowa na nowy dom!!! Cudowne! Łezka pociekła. Dziękuję,
- Własnej roboty opaska na rękę. Nie nosiłem opasek, zegarków itp. A teraz będę. Podoba mi się! Szacuneczek za talent!
- Piwa z własnej wytwórni. Biorąc pod uwagę to, że sam przymierzam się do uruchomienia małego domowego browaru to ten prezent jest punkt!
- I na koniec coś absolutnie wspaniałego (niezłych czasów dożyliśmy). Ręcznie wypisana karta ze wspaniałymi życzeniami. Uwielbiam na maxa! Tak rzadko się teraz dostaje i wysyła takie kartki, że to właśnie ten drobiazg jest moim numerem 1 od mojego Secret Santa.
Mega wielkie dzięki Święty Mikołaju!!!
Ciąg dalszy nastąpi…
Wszyscy uczestnicy tegorocznego Secret Santa otrzymali dodatkowo specjalną odznakę na forum.
Jeżeli ktoś uczestniczył w wydarzeniu i odznaki nie dostał proszę się zgłosić do mnie : ).
I co? Dobre piwo? Tez jestem fanem domowych piw!
Bardzo dobre! Wyszło Ci świetnie! Dzięki!!!
Dobrze, że doszło! Bo jedną z rzeczy zabronionych w regulaminie kuriera jest właśnie alkohol … A tu jeszcze bez akcyzy
Cieszę się, że smakowało i że mogłem sprawić radość
A mi puls aż podskoczył, bo widzę, że paczka ode mnie powinna dzisiaj a paczka do mnie już też w drodze
Na wstępie przepraszam swojego Mikołaja, że tak późno wrzucam tutaj swoją paczkę. Cóż to była za zawartość, nie zapomnę jej nigdy
Lampka z serii Crash. Ten dynamit wydaje nawet dźwięk. Muszę przyznać, że uwielbiam wszystko co świeci a i zagrywam się ostatnio w remastery.
Gra karciana Waleczne Pixele. Jeszcze nie testowana ale też trafiona w punkt. Uwielbiam karcianki oraz pixelart.
No i na deser słodkości Krakersy zostały wciągnięte przy odpakowywaniu paczki i muszę przyznać, że robią robotę. Batony to też klasa sama w sobie. Jak “michałki” to tylko od Śnieżki.
Chciałem podziękować Świętemu Mikołajowi za prezenty! Z racji tego, że jestem w UK będę się nimi cieszył w styczniu i wtedy też wstawię zdjęcia
W końcu i ja odebrałem paczkę od dobrego ducha tego forum Mikołaja.
Te wąsy wydawały się trochę podejrzane…
No ale zaglądam do środka, a tam...
Incepcja: kolejna paczka i więcej wąsów. Do naklejania. I jeszcze
Dla porównania (uwaga, będą gorzkie żale)
Znamy się z dwiema rodzinami od 2000r, mamy dzieci w podobnym wieku, razem organizujemy sobie czas typu pieczenie pierniczków, pisanki, urodziny dzieciaków, czasem wspólne wyjazdy, rocznice ślubów (rozstrzał miesiąca), zrobiłem też dla dzieciaków sesję RPG…
No i mikołajki - rodzice dzieciom, a potem losowaliśmy do momentu, aż wylosowany był z “obcej rodziny” (czyli nie siebie, ani współmałżonka).
Trochę się postarałem - jako, że mój obdarowany jest piwoszem dostał plakat z piwem (i pozdrowieniem “Na zdrowie” w kilkunastu językach), kapsel-otwieracz, magnesik, breloczek, no i książkę “Wielki Ogarniacz Pracy”, bo chłopina oprócz pracy ma pomysły na zmiany w domu, ogrodzie, garaż… No, żeby to ogarniał.
A w tym roku dostałem (nota bene od niego) “magiczny ołówek” (jak to było napisane na kartce)
I w ten sposób mam trzeci zestaw do kolekcji
A zatem, kończąc te smuty: