Czy ktoś z wąsów ma doświadczenia z monitorami LG z wejściem USB-C? Zastanawiam się nad zakupem tych: LG 34WP88C-B lub LG 34WP75C-B.
Jednak w opiniach na Amazon US widzę, że wiele osób ma problemy z monitorami LG (nie tylko tym) w kwestii złącza USB-C, które nie działa od początku lub psuje się po kilku miesiącach użytkowania. Jako że te monitory nie kosztują mało i nie mam przyjemności z użeraniem się z gwarancją wolę rozpoznać temat, zanim taki monitor kupię.
W ogóle nie patrzyłbym na monitory LG, bo oryginalnie chciałem kupić Dell U3421we lub P3421w, ale od miesięcy nie są dostępne, a jak już są, to w horrendalnych cenach.
Od roku mam LG 27UL850-W 27, wszystko działa super ale… Ze względu na to ze mój MacBook ładowany jest przez monitor bateria dostała dość mocno po dupie.
Ta historia wyleczyła mnie z chęci zakupu LG. Jeśli nawet te monitory 5K kosztujące gazylion dolarów się psują w taki sposób, to pewnie mają cały proces technologiczny od projektowania, po produkcję tych wejść USB-C spieprzony. Podziękuję za taką przygodę. Dzięki Piotrek za podesłanie
Jednemu z prowadzących zepsuł się port USB-C w taki sam sposób jak widziałem w recenzjach w Amazonie, tzn. działało ładowanie, ale przesyłanie obrazu już nie. W dyskusję o tym na Twitterze włączył się gość, który rozebrał swój monitor LG i znalazł, że złącza tych portów się odczepiają/łamią/odlutowują od płytki drukowanej do której są przylutowane. Naprawił to, przylutowując port ponownie, ale po jakimś czasie wystąpiło to znowu. Zamówił swój port USB-C oraz wydrukował na drukarce 3d podporę do portu, żeby nie wystąpiło to ponownie. Natomiast prowadzący ATP odesłał monitor do LG, zapłacił za naprawę i czekał parę miesięcy na niego.
Sądząc po tym, że dużo użytkowników zgłasza takie problemy, użytkownik Twittera przylutował port ponownie i po czasie znów się zepsuł, wysnułem wniosek, że po prostu LG ma zepsute te porty od projektu po wykonanie. Pewnie dałoby się w jakiś sposób zabezpieczyć ten port od nowości, żeby się nic z nim nie stało, ale kupując monitor za parę tysięcy złotych jednak oczekiwałoby się wieloletniego długiego działania
Mam jeden LG Ultrafine 4K (jeszcze w 22”) od jakiś 3 lat i działa tam wszystko jak trzeba. od kilku dni mam 27UL850-W 27 z tym fajnym uchwytem ale samą matrycą jestem mocno rozczarowany, koło tej starej namaszczonej przez Apple nawet nie stało. Myśle czy go nie zwrócić oczekując aż coś Apple pokaże nowego w ludzkich pieniądzach.
Hmm, chyba zostanę z monitorem, klikam sobie testowo na zwrot na Allegro (x-kom) a tam.
„ Do zamówienia wystawiono fakturę.
Zwroty przysługują jedynie konsumentom oraz osobom fizycznym zawierającym umowę bezpośrednio związaną z ich działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jeśli zakup mieścił się w tym zawodowym charakterze, to sprzedawca może nie zaakceptować zwrotu.”
Chyba nie jesteś na bierząco, to się zmieniło z rok temu. W skrócie, przy JDG spoko, w spółce nie zwrócisz. Ale jest jeden warunek, że jak masz sprzęt co się pokrywa z wykonywana działalnością to sprzedawca może odmówić.
Dokładnie tak. Można zwracać rzeczy, na których z racji wykonywanego zawodu po prostu się nie znasz. Tyle, że często leży to w gestii sprzedawcy, czy taki zwrot uzna. Moim zdaniem ktoś pracujący w IT nie musi się znać na monitorach. Ale czy tak uzna sprzedawca? Na pewno wiem, że x-kom nie ma problemu z jakimikolwiek zwrotami przy zakupie na firmę.
Na szczęście w UK jest 6 lat “gwarancji” - The Consumers Rights Act 2015. Nie mialem okazji korzystać ale kumplowi popsuły się Beatsy, chyba po 3 latach. Musiał oddać je do rzeczoznawcy, który stwierdził ze miały wadę fabryczna. Dostał zwrot kasy od sklepu.