Jak sobie pomyśle ze musiałbym odważyć ciasteczka do zjedzenia to płacze
Chociaż z 2 strony nie sztuka nie jeść jak się nie ma w domu. Sztuka mieć, odważać i jeść zgodnie z dieta!
Wyglądam jak Rumcajs, a barber nadal zamknięty na klucz.
U mnie narzeczona się wyszkoliła w przycinaniu mojej brody, ale ja i tak wyglądam jak Rumcajs od wielu lat
A ja sobie dzisiaj dzień w pracy zacząłem od zahaczenia lusterkiem o filar w garażu.
Od razu dzień smakuje bardziej jak poniedziałek
Dużo czarnej taśmy i będzie gitara
Zrobiłem szybkie rozeznanie. Jakby popękała druga strona to to jest sam cover i można tanio dostać. Ten plastik dookoła szkła to już integralna część lusterka. A lusterko jest elektryczne i ogrzewane więc trochę by wymiana kosztowała.
Gadałem z szefem i on stwierdził, że to nic wielkiego, żeby się tylko upewnić “że jest bezpieczne”. Chodzi o to, że tutaj samochód może przez coś takiego nie przejść przeglądu technicznego. Więc pewnie sugru albo coś takiego pójdzie w ruch.
Ostatnio wyjąłem vana co by przewieźć mały garaż.
I tak jakoś kompletnie zapomniałem o ogromnym dębie obok domu i zahaczyłem na szczęście tylko lusterkiem. No ale samo lustro popękało, i kierunkowskaz się zbił.
Szybko sprawdziłem i wymiana kosztowała by mnie około 40 funtów.
Stwierdziłem ze już trudno i niech sobie odejmą to z depozytu. Liczyłem że wypożyczalnia policzy gdzieś ze 100
I jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem depozyty oddany na koncie, bez 15 funtów.
nie psuj atmosfery, mają być żale!
Dalej będę cisnąć przy swoim. Wczoraj dostałem wiadomość ze ten którego odesłałem właśnie do nich dotarł a tym samym otrzymałem mail (może tylko wygenerowany z automatu) że zamówienie jest w procesie. Dziś sprawdzam status zamówienia i jest tyle.
Dodam ze było processing, cofnęło się do order placed, ale to może tylko kolejny generowany z automatu mail. Minęły 3 dni od czasu zgłoszenia i paczka miała być wysłana od razu, okazuje się ze zamówienie się składa dopiero po tym jak poprzednik do nich wrócił tym sposobem może za tydzień przyjdzie.
Ps. Mam kurwa wielki żal do nich o to.
To się nie ma co martwić. Wyklepie się, pomorskiej
Współczuje
Od blisko dwóch lat czekam na operację kolana. Miałem mieć w listopadzie 2020 - odwołalil bo COVID. Miałem mieć w najbliższy wtorek - wczoraj o 22 odwołali bo ludzie z wypadków zbytnio dopisali i ja nie jestem już pilny.
Kurwa… raz jeden cholerny postanowiłem zrobić coś za swoją kasę ulokowaną w NFZ. Zawsze wszystko robię ze swoich prywatnych środków w prywatnej służbie zdrowia. No i jak się okazało to nie warto polegać na państwowej. Czy tam narodowej…
Miało być szybko, priorytetowo, wysłane od razu
Kolejne 10 dni czekania mam
Nie oceniaj mówili, przecież mogą go wysłać szybciej a e-mail to tylko z automatu generowany
Co zrobili z Apple Podcasts to jest jakiś dramat. Wszystko co miałem dodane do biblioteki wylądowało w Saved, a w Library jest wszystko, nie tylko to co dodałem do biblioteki. Sprawdźcie sobie. Albo ktoś upadł na głowę, albo ja tu czegoś nie rozumiem.
A jakiej pracy szukasz? U nas teraz mocno rekrutują
Product/Category Manager w dystrybucji, u producenta hardware IT, z naciskiem na urządzenia klienckie, akcesoria, ewentualnie serwery, storage, czy rozwiązania CCTV.
Ewentualnie jakieś samodzielne stanowisko w Zakupach IT, najlepiej globalnych.
Tak wiem, wąsko, ale tak się mi ścieżka kariery ułożyła i nie mam przestrzeni na jej kolejną zmianę i startowanie od Juniora.