No tak jak pisał nie znam się . Oni coś wspominali o wyjeździe w celu pracy w przepieknym kraju z jeszcze piękniejszym prezydentem. Sam nie jestem zainteresowany stanami bo po 1 za daleko a po 2 nie wysiedział bym tyle w samolocie
W sprawie brexitu dodam jeszcze tylko jak bardzo przepraszam WKURWIA mnie gadnie niektórych mądrzejszych jak to oni teraz nie odzyskają kraju w swoje ręce.
Czasami mam ochotę żeby ten brexitu bez umowy nastąpił jak najszybciej i żeby ten “JOHN” stał w Sainsburym w kolejkach i bil się o “bułki” z innym “Gregorym” ciekawe czy wtedy też będą się tak cieszyć z trzymania władzy w własnych rękach.
Tak jak u mnie. 13 lat w UK (Szkocja)bez benefitow place podatki jak każdy. Tu po brexicie moze być ciekawiej niż w Anglii, ale jak będą robić problemy sprzedaje dom i jadę gdzie indziej. Myślę że dużo krajów skorzysta z tego i przyjemnie tych uciekających z UK
Dokładnie. W sumie ciężko mi wypowiedzieć się na temat spraw urzedowo-politycznych w pl bo wyjechałem 2 lata po technikum. Pracowałem przez dwa lata i w sumie nie miałem potrzeby korzystania z usług urzędów (nie licząc pitow i urzędu komunikacji).
Jeśli okaże się że życie w Uk nie będzie już opłacalne to cała Europa stoi otworem.
Na szczęście praca dla kierowcy ciężarówki znajdzie się wszędzie (do czasu aż wymienia nas na autonomiczne potwory )
Jednak jestem.osoba która nie lubi zmian. Długo przyzwyczajam się do nowych miejsc i strasznie mnie to stresuje.
This. Mnie najbardziej brakuje miejsc w Warszawie, pewnych rytuałów, możliwości pojechania do mamy na weekend bez kupowania biletów i planowania tego 3 miesiące przed. No i w PL mamy samochód, w UK nie.
Ale wrzucę więcej info tutaj, bo czuję, że mogę się już wypowiedzieć: 🥟 Tęsknota na emigracji
Wiedzialem ze w ktoryms momencie cos odwali. Tylko czekalem
Co za koles. Wszyscy sie z niego smieja. Ale ludziom do smiechu nie powinno byc ze ktos taki reprezentuje kraj…
Problem w tym, że teraz wszyscy się śmieją, a za jakiś czas Irlandia sama może poprosić o taki myk, czas pokaże.
Ta cała sytuacja z Irlandią Północną ma jeden mały plus dla przyjezdnych. Długość pobytu tutaj zlicza się tak jak by mieszkało się w dwóch krajach jednocześnie, co tworzy dodatkową alternatywę.
Jak gadałem z kilkom kumplami ze Szkocji to oni powiedzieli, że dzień po brexicie sami zaczną zbierać podpisy pod kolejnym referendum z pytaniem o secesją, przystąpienie do Uni i wprowadzenie euro. Zakładam, że wtedy Unia - żeby podkurwić Brytyjczyków - przyjmie ich w tempie mega przyspieszonym
Niech będzie twardy i secesja Szkocji, a później jeszcze Irlandia Północna też secesja i do UE. Wtedy z Wielkiej Brytanii zostanie tylko Brytania:)
Nie byłbym tego taki pewien, ostatnia wypowiedź Home Secretary na temat wyjścia no-deal wykluczyła okres przejściowy do końca 2020. Szczerze to lepiej jest teraz to zrobić niż czekać do 31.10.