Czekałem miesiąc, bo zamówiłem go chyba 18 maja i przyszedł w środę, ale nie miałem czasu go rozpakować przez wyjazd w długi weekend.
czyli jest szansa że jakoś na dniach mój też przyjdzie 
a zjadł bym już chałkę 
Ja do tego właśnie używam TM codziennie (ja z tych co jedzą ryż na śniadanie). Nie dość ze wychodzi znacznie lepszy niż gotowany w garnku to jeszcze przez te 20 min zdążę wyprowadzić psy. Win-win-win!
Wiesz, że kiedyś nie było TM a były chałki? ;D
2 polubienia
wiesz że kiedyś nie było samochodów a ludzie się przemieszczali z punktu A do pkt B ? 
i tak wiem, ciasto mogę sobie sam zrobić z przepisu, poczekać, upiec, albo iść do sklepu i kupić chałkę, tyle że tak to można wiele rzeczy robić i marudzić 
2 polubienia
Pewnie. Choć ja jak mam ochotę na chałkę to idę i kupuję, a nie czekam miesiąc czy dwa na nią
Ale ja to truskawki cukrem…
no nie wpadłem na to żeby kupić
w sumie to herbatę też powinni robić gotową i sprzedawać w markecie, bo po co robić
herbatę, kawę, śniadanie, obiad, kolacje… chyba przejdę na gotowce
Do ryżu to bezwzględnie ryżowar
wolę bez cytryny i na ciepło
myslalem o tym ale wole miec jedno urzadzenie a nie 2.
TM jest wystarczający. Zależy oczywiście jaki kupię ryż ale już sie nauczyłem mniej więcej co jest OK a co nie. I wbrew pozorom te droższe ryże właśnie wychodzą gorzej bo są niejako dedykowane do ryżowarów.
1 polubienie
opowiedz coś więcej
1 polubienie
Ja też chętnie usłyszę jaki ryż najlepszy, bo dzisiaj mi się trochę “przypalił”. Za mało wody dodałem, mimo że zgodnie z przepisem.
1 polubienie
Nie robisz tego w koszyczku ?
A mam to robić w koszyczku? Przepis mówił, żeby koszyczek położyć na górze zamiast miarki. A zakładałem, że tak jak w ryżowarze woda ma zostać wchłonięta przez ryż, a jakby był w koszyczku to by się robił co najwyżej na parze.
Gdzies słyszałem, że jedyny słuszny ryż robi się w rice cookerze ze słonikiem i melodyjką
A ja, jak cham, gotuje w garnku.
5 polubień
Nie stać Cię i dorabiasz ideologię 
1 polubienie
Takiej chałki jak z thermomixa to nie kupisz. Urywa dupe
1 polubienie
A ja jeszcze w woreczku na dodatek!
W garnku i sypki. Nie stać mnie na woreczki i thermomiksy. W dupach się Wam poprzewracało od tego dobrobytu w polskim ładzie xD
My - biedni emeryci musimy oszczędzać
7 polubień