A to jakąś funkcję trzeba mieć? Czy odpowiednią moc i czas na pokrętłach?
kazda mikrofala da rade. klucz to nieuzywanie programu do odmrazania tylko jedziesz na max. moc
Ja wrzucam mrożony prosto do tostera. Chleb tostowy.
tylko wtedy masz wszystkie kromki rownej gubosci, bo juz wstepnie pokrojone. Ale to takze niezly pomysl.
Mieszkają w UK, to rozumiem. Ale w Polsce mamy cudowne pieczywo, więc żal rezygnować
Ja też mam polskie pieczywo. Polska półka jest w chyba każdym większym supermarkecie. Odzwyczaiłem się dobrych kilka lat temu
Głupia rzecz, ale ostatnio mocno zawiodłem się na wadze kuchennej. Potrafi przekłamać o kilkadziesiąt gram, co przy odmierzaniu karmy psu oraz przy pieczeniu ciasta ma kluczowe znaczenie. Czy polecicie jakąś elektroniczną wagę kuchenną?
Nie mam dużego porównania ale po kilku wagach które przestawały działać (albo wyłączały się po 15 sekundach), kupiłem coś takiego:
Marka bardzo popularna w Czechach.
Kupiłem toto jakieś 4 lata temu, waga nadal działa mimo kilku upadków, mycia pod bieżącą wodą itd.
Serio??
U mnie w domu wszystko się robi “na oko” - nawet nie mam wagi kuchennej, bo i po co?
Zawsze mnie fascynowało, po co to potrzebne, możesz coś więcej napisać? Zwłaszcza o co chodzi z tą karmą dla psa?
podaję odpowiedź:
żeby go nie utuczyć.
(bo niektóre psy potrafią zjeść tyle, ile dostaną)
można używać też zachodnich miar typu cup, tablespoon, teaspoon - ale żeby mieć pewność, to i tak trzeba mieć jakieś ujednolicony zestaw miarek.
z tego co sprawdzałem, to żadna z moich łyżek, czy szklanek nie odpowiada tym miarom, więc wszystko z wagą kuchenną odmierzam, albo właśnie miarkami o ustandaryzowanej wielkości
Dokładnie o to chodzi. Mam labradora, je można bardzo szybko roztyć.
@Martin_Fox niektóre wypieki wymagają bardzo precyzyjnych proporcji, jak chociażby pavlova. Dasz mniej cukru, białko nie będzie sztywne i źle wyschnie. Dasz więcej cukru, nie rozpuści się i będzie czuć drobinki.
Wygląda bardzo fajnie, dziękuję! Leci na listę zakupów na najbliższy czas
Mam labradora, je można bardzo szybko roztyć.
Labrador znajomych kiedyś chodził jakiś taki ospały i nieswój przez kilka dni, dużo leżał i spał, nie chciał
wszystko się wyjaśniło dlaczego, jak odkryli, że dostał się do pomieszczenia gdzie trzymali worki z karmą i jeden ogromny wór zjadł na kilka razy…
żeby go nie utuczyć.
(bo niektóre psy potrafią zjeść tyle, ile dostaną)
Mój sznaucer wpi… zjadał ile widział, ale to tylko znaczyło, że muszę myśleć ile mu daję (pół miski, pełną miskę, trzy miski etc.) a nie co do grama ważyć
można używać też zachodnich miar typu cup, tablespoon, teaspoon - ale żeby mieć pewność, to i tak trzeba mieć jakieś ujednolicony zestaw miarek.
Też nie używam - u mnie w domu “na oko” wszystko idzie
niektóre wypieki wymagają bardzo precyzyjnych proporcji, jak chociażby pavlova
W sumie nie robiłem, ale moja małżonka tort bezowy bez odmierzania robi
Wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia. Znam osobym które ciasto na naleśniki odmierzają, ja po prostu patrzę na gęstość ciasta. Ale w moim przypadku odmierzanie i tak się by nie sprawdziło, jedyna mąka jaką mam w domu to razowa 2000 więc zupełnie inna gęstość ciasta jest. Po prostu wiem, jaką konsystencję ciasto ma uzyskać, żeby było dobre i dotąd dodaje składników, aż uzyskam to co chcę.
Są tacy, którzy wolą gotować na oko, a są tacy, którzy lubią doprowadzać formuły do perfekcji i przygotowywać najlepszą (według nich) wersję potrawy.
Nawet taka głupia rzecz jak solenie wody na makaron. Jak znajdziesz idealną proporcję soli do wody, to możesz się jej łatwo trzymać. Ogranicza Cię tylko wyobraźnia.
Ale nikt też nie oczekuje od Ciebie, że w tym wieku (xD) postawisz na głowie całą swoją filozofię kucharzenia. Żyj i daj żyć innym
Jak masz psa z jakąś chorobą (np. cukrzyca) wówczas waga również się bardzo przydaje.
Przydaje się też do odmierzania kawy, narkotyków i porcji makaronu (zwłaszcza!)
Ale nikt też nie oczekuje od Ciebie, że w tym wieku (xD) postawisz na głowie całą swoją filozofię kucharzenia. Żyj i daj żyć innym
Ja też tego nie oczekuję od ludzi, że nagle przestaną ważyć
Po prostu byłem ciekawy, gdzie się taką wagę wykorzystuje i do czego
PS Akurat w przypadku chorób to rozumiem jak najbardziej, bo to są przypadki, gdzie rzeczywiście trzeba się dość dokładnie trzymać wag i proporcji.
PS2 - @Tadek wiesz, że dziura w łyżce do spaghetti jest idealna do odmierzenia porcji dla jednej osoby?
PS2 - @Tadek wiesz, że dziura w łyżce do spaghetti jest idealna do odmierzenia porcji dla jednej osoby?
Z Penne i Fusili nie działa…
Przy wyborze mikrofali odradzam modele 2in1 z grzałką będące jednocześnie piecykiem. W teorii wydaje się to dobrym pomysłem, ale w praktyce jedna grzałka nie za wiele daje a czyszczenie górnej ścianki staje się przez nią mocno problematyczne
Dzięki. Zapamiętam.