Przesiadka z androida na ios. Warto?

A nie jest tak, że car play się integruje z fizycznymi sterownikami w aucie?

To ja mam chyba jakieś przestarzałe informacje. Pytaj kolegów, którzy korzystają z Google maps i korzystają w PL, bo ja ani to, ani to.

Powinno tak być, ale w BMW jest to rozwiązane strasznie topornie. Trzeba kręcić i kręcić tym kółkiem aż w końcu się najedzie na odpowiednią ikonkę/przycisk.

Niezmiennie polecam NaviExpert :wink: 2 w 1 a korki rozumie lepiej niż gmaps. Tylko jest płatna i ma gownina wyszukiwarkę jeśli nie znasz dokładnego adresu.

No w zasadzie to mnie nie przekonałeś. :yum:

4 polubienia

Korzystałem bardzo długo, zrobiłem z nią ze 100 tys km. Faktycznie była świetna, ale jednak wygoda korzystania z GM, synchronizacja, prostota itp, spowodowały, że zrezygnowałem

Sygic.
Ma korki, ma dynamiczne dopasowanie trasy do warunków, dużo poi i w sumie w podstawie jest darmowa.

Nikt nie używa Waze? Myślałem, że to taki standard ludzi jeżdżących autem :open_mouth:

3 polubienia

Zalezy gdzie. Jak jade do Polski od siebie to Waze spokojnie dziala przez cala Europe do momentu wjazdu do PL :rofl: Znaczy sie zle powiedzialem bo dziala takze w PL. Ale nie ma uzytkownikow, wiec nie ma tego wszystkiego co Waze oferuje.
Ja uzywam Waze.
Zauwazylem prawidlowosc pewna.
Swiat Ebay = Polska Allegro
Swiat Waze = Polska Yanosik
Tak zeby bylo prosciej :wink:

3 polubienia

No dokładnie jest tak jak mówisz. Waze mi się super podobał interfejsem, ale w momencie kiedy musiał m mieć I Waze i Yanosika to było powielanie. Teraz się czuję trochę podobnie jak Google Maps dodał zgłaszanie zdarzeń na drodze.

No ja używałem z rok Waze w Warszawie i pod Warszawą poznałem wszystkie drogi przez ogródki działkowe itp., ale mam wrażenie że na koniec dnia i tak nie było szybsze, a na pewno było bardziej męczące. Plus jeszcze super skróty przez miejsca z przejazdami kolejowymi gdzie czasami jedzie się 5 minut a innym razem stoi w bezruchu 40 minut.

Ostatnio dużo więcej jeżdżę (ostatnie 2 tygodnie zarobiłem 4k km) do póki jeździłem mniej, Waze był moją ulubioną aplikacją. Niestety teraz jak dużo się poruszam to muszę powiedzieć, że poza miastami pokrycie adresowe w Waze jest tragiczne. Aplikacja notorycznie nie znajduje dobrego adresu albo wysyła Cię w miejsce, które z podanym adresem wspólne ma może województwo. Gmaps wygrało tutaj mocno. Przy czym Gmaps też nie jest cudowne i w algorytmie wyznaczania trasy czasem prowadzi przez miejsca w których można mieć uzasadnione obawy o to czy nie staniemy się nagłówkiem w gazecie „wjechał do jeziora bo nawigacja mu kazała” albo po prostu tak już to wygląda w Opolskim.

4 polubienia

Zobacz sygic :sweat_smile:
Wersja darmowa wystarcza do przetestowania czy się sprawdza.

Kurczę i kolejny raz potwierdza się moje przekonanie że ile osób tyle opinii.
Nigdy nie miałem problemów z adresami w wazę (ale chodzi o Uk)
To samo z applowskimi mapami. Jakies 4 lata temu dorabiałem jako dostawca pizzy. I to właśnie Apple Maps dawały radę, gdzie Google potrafiły wysłać mnie na w całkowite inne miejsce.

Tu raczej nie chodzi o opinie tylko niestety jak firmy traktuja dany region. Ja w UK podobnie jak Ty zadnych problemow. Google i Waze prowadzi pod drzwi prawie. W wiekszosci europy tak zwanej zachodniej rowniez.
W Polsce niestety jkak juz pisalem. Waze nie ma wiekszogo sensu bo nikt go nie uzywa. Google maps nie mialo kilku drog i glupialo. I tak dalej.
To wszystko powyzsze nie dowodzi ze jakas mapa jest lepsza czy gorsza, tylko jak jest rozwijana i aktualizowana.
A jest jak jest. Moze sie kiedys zmieni.

1 polubienie

Waze ma jedna zaletę - szybkie aktualizacje. Nowe drogi w Google maps nawet jak już się pojawia to wyznaczanie po nich trasy nie działa. W Waze - od razu

Tylko pod warunkiem że społeczność to zrobi (bezpłatnie ku chwale google)

2 polubienia

To już tydzień od przesiadki z Androida na iOS (iPhone 12 mini).

Odpowiadając na pytanie: warto (mimo tego iż też są minusy zmiany),

Czemu warto (subiektywnie): potrzebowałem zmiany i ją dostałem, CarPlay działa lepiej niż Android Auto, parowanie z licznikiem Polar V650, z kamerą GoPro działa znacznie lepiej niż w przypadku Androida, lubię face id (poza momentami kiedy mam maseczkę), lepiej paruje się z Chromecastami (WTF???), aparat jest naprawdę spoko i niemalże nie ssie Pixelowi 2, długo będę miał aktualizacje. A… no i rozmiar telefonu. Nie mam malutkich hobbicich łapek ale ten telefon leży idealnie - i to jest najsilniejszy argument za.

Czemu nie warto: gesty w Androidzie zrobione są lepiej, powiadomienia w iOS to rak - będę to krytykował dopóki żyję. Mówi się, że do każdego smrodu można się przyzwyczaić ale nie do tego. Tu Android jest w podróży międzygalaktycznej a iOS w biedaszybie gdzieś na Ślunsku. Nie mogę oddzielnie zmieniać głośności alarmu i dzwonka telefonu (czytując młodzież - SERIO APPLE???). Zmiana dzwonka na któryś z preinstalowanych to nieporozumienie (na szczęście robię to tylko raz - love ya Nokia Tune!).

Nie żałuję swojego ruchu i z iOS zostanę przynajmniej dopóki Pixele nie będą oficjalnie dystrybuowane w PL. Albo i dłużej. O ile linia “mini” będzie kontynuowana.

6 polubień

W UK to ti Apple Maps działa fajnie, łącznie z asystentem pasa ruchu i w ogóle.
A w PL to bieda panie. Dlatego ja w takich dzikich krajach używam Sygic, bo daje radę no i może działać w pełni offline :smiley:

Szczerze to odczucia podobne. Telefon mam dluzej niz tydzien wiec znacznie bardziej sie do niego przyzwyczailem. Coraz mniej mnie rzeczy boli. Najwazniejsze ze to po prostu dziala tak jak chce.

2 polubienia