🗳️ Polityka

Dlatego minister wojny decydował o przesunięciu naszych nowszych czołgów bliżej wschodniej granicy? :slight_smile:
Nie wiem jak to teraz wygląda, czy po odwołaniu ministra od komisji coś się zmieniło czy nie, ale w pewnym momencie to jego zagrania wyglądały jak celowe osłabianie armii.

Co innego decyzje MON a co innego decyzje Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych.

1 polubienie

Właśnie mam to samo. Swoją drogą ciekawe byłyby statsy forum. Ja obstawiam, że jednak więcej ludzi jest. 30+ :slight_smile:

Musiałem poprzedni wpis wycofać bo jak zobaczyłem ile jest odpowiedzi to nie wiadomo by było o czym piszę :smiley:

Edit: a teraz po zapoznaniu się z wątkiem widzę ciekawą dyskusję z której można wysnuć dwa ciekaw wnioski z którymi się zgadzam:

  • nie ma co spinać pośladków bo faktycznie prawdopodobieństwo wystąpienia konfliktu zbrojnego jest niemałe. Strach pięknie wyściela miejsce dla populizmu i homofobii.
  • obecnie wojna tak jak wspomniał Krzysiek to inny level. Dezinformacja, sianie paniki, organizacja marszy, ataki na marsze etc. Akurat śmiem twierdzić, że obie (US i RUS) agentury w PL mają ubaw po pachy i pełne ręce roboty.

Sam nie umiem natomiast odpowiedzieć na pytanie, a i też kiepsko mi idzie synteza wypowiedzi, aby znaleźć rozwiązanie, co trzeba by zrobić, aby do głosu doszli ludzie, którzy mają prawo głosować, a z tego prawa nie korzystają. Paradoksalnie chyba powinno się wprowadzić kary za niegłosowanie.

Fajny artykuł ostatnio czytałem w lokalnej prasie, która odnosiła się do tego, iż Singapur jest stawiany jako przykład dobrze funkcjonującego państwa. No i tam była fajna konkluzja - państwo dobrze funkcjonuje, bo trzeba umieć mu w tym pomóc. Np. fajnie jest żyć w czystości, ale… tutaj nie można pić nawet napojów w metrze. Za to można z $500 kary zgarnąć. Ludzie przestrzegają zasad i jest faktycznie czysto.

Jakby w PL zaczęto ściągać hajs z obywateli za pewne łamanie zasad to może by to działało.

  1. Ważne, aby były napisane językiem ludzkim, a nie urzędowym - tutaj wszystko jest napisane tak, że zrozumiesz. W PL jakiś czas temu kierowałem zapytanie do urzędu skarbowego i naprawdę jak dostałem odpowiedź to na 4 stronach A4 nic merytorycznego nie było. Sam bełkot. Od razu mi się agresja włącza jak to sobie przypomnę bo z moim podatków jeden głab z drugim siedzi tam i wkleja te gotowe paragrafy.
  2. Więc proste zasady tj. nie kradnij, nie zabijaj, nie upierdol wagonu metra / tramwaju swoim kebsem etc, idź na wybory… to co reguluje konstytucja i kodeks karny to pewnie styknie.

Nikt nie mówi o ograniczeniu wolności tylko o uregulowaniu jej. Możesz mówić co chcesz, robić co chcesz, ale skoro tu żyjesz i chcesz mieszkać to rusz 4 litery i wrzuć do urny pustą kartkę jak nie masz kandydata, ale iść musisz, a jak nie to droga wolna.

2 polubienia

Problem jest w tym, że jak ktoś chce coś zmienić to od razu podnosi się lament. Społeczeństwo nauczone jest brania od państwa tego co im się należy i niedawania w zasadzie niczego niż to co już dają.
Od razu przypomina mi się sytuacja kiedy to planowano znacząco podnieść wysokość mandatów za niektóre wykroczenia. I od razu był lament i niezadowolenie bo jak to tak można! Takie wysokie mandaty! Nas na nie nie stać. I po części wysokość tych mandatów nie wzrosłą jakoś szczególnie. Problem powraca w chwili kiedy jakiś idiota w terenie zabudowanym potrąci np.: dziecko albo rowerzystę. Dostanie taki kierowca 500zł i w zasadzie jest po sprawie. A jakby tak dostał 1000 zł albo nawet 1500 zł to może część domorosłych rajdowców zastanowiłaby się dwa razy zanim przekroczyłaby prędkość.

Państwo powinno zarówno dawać i odbierać to co jego. Niestnsujesz się do panujących zasad (pomijam całkowicie temat tego czy te zasady są dobre czy złe bo to nie miejsce na taka dyskusję) to niestety musisz ponosić konsekwencje swoich czynów.

2 polubienia

Człowieku tutaj jest kara chłosty. Za potrącenie to wiezienie i baty, chyba ze nieszczęśliwy wypadek

Tak co do wyborów, polityki i mojej niechęci do polityków. Czy ktoś pamięta kto powiedział to zdanie:

Śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej.

Jako ułatwienie dodam, że przedstawiciel partii której Prezes tak się wypowiadał w tym roku będzie startował z okręgu 31 (Katowice), choć hanysem nie jest (a może już jest, w końcu nagle pokochał Śląsk?).

Jak można mówić o politykach, odpowiedzialności przed wyborcami itp. jak się to później kończy tym, że bankster startuje z Katowic, blokers z Opola chce być prezydentem Warszawy itp.

Jak byłem w podstawówce to wstyd było być “spadochroniarzem”, w polityce, jak widać to chyba zaszczyt.

1 polubienie

Dwulicowość to u nich chyba norma. Powiedzą/zrobią praktycznie wszystko tylko po to aby nie spaść ze stołka albo się na niego wdrapać. Na szczęście internet nigdy nie zapomina i zawsze można takiemu delikwentowi rzucić w twarz jego własne słowa.

Ale wyborcy i tak zagłosują zgodnie z linią partii.

Zespół maltretowanej żony jak nic. Ludzie wierzą “że to ostatni raz” i “że następnym razem będzie lepiej”. Poza tym chyba boimy się zmian i wolimy to co już jest “bo wiemy co nas czeka” i “oni już swoje nakradli” a to co jest dla nas niewiadomą sprawia, że automatycznie nie ufamy takiej partii.
Zmiany nigdy nie są proste. Ale jak już wspomniano kilka razy podstawą jest edukacja.

To tak dorzucę kolejny kamyczek do tego ogródka :slight_smile:

od 1 stycznia 2020 r. ten, kto zapłaci za transakcję o wartości przekraczającej 15 tys. zł na inny rachunek niż znany fiskusowi, nie będzie mógł zaliczyć wydatku do kosztów uzyskania przychodu. Narazi się też na solidarną odpowiedzialność ze sprzedawcą za nierozliczony przez niego VAT.
W przypadku płaconia kartą kredytową lub przez PayPal, PayU czy DotPay przedsiębiorca nie zna rachunku, na który trafiają pieniądze. Nie będzie miał więc pewności, czy takie konto widnieje w wykazie czynnych podatników VAT, potocznie zwanym białą listą VAT.

No i jak zawsze - trzeba uzbierać na koryto+, samolot+ itp. programy samopomocy rządowej, więc z kogo ściągnąć, jak z emerytów już się więcej nie da?

1 polubienie

A propos Samolot+
Rzetelna analiza ile latali i gdzie:

2 polubienia

Rzetelna na tyle, na ile rzetelne są dane źródłowe, przecież jeszcze nie tak dawno jedna kancelaria zarzekała się, że żadnych lotów marszałka z rodziną nie było :slight_smile:

1 polubienie

Dane źródłowe ze strony premier.gov.pl, zresztą p. Prokulski ma wiele fajnych analiz BigData :slight_smile:

Ale fakt faktem, mało któremu dziennikarzowi się chce sprawdzić samemu coś, najlepiej przepisać od kogoś innego. Co widać jak się pojawia fake news, jakiś czas temu w ten sposób został uśmiercony pan Adam Słodowy.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sledztwo-onetu-farma-trolli-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-czyli-za-czynienie-dobra/j6hwp7f
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/farma-trolli-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-cz-2-tak-czlowiek-piebiaka-polowal-na/xmx6d4c

Wiceminister sprawiedliwości i prawa ręka Zbigniewa Ziobry stoi za zorganizowanym hejtem wobec sędziów, którzy sprzeciwiają się wdrażanym przez PiS zmianom w wymiarze sprawiedliwości.

  • Kilku urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości poprzez udostępnianie wrażliwych informacji z życia prywatnego mogło zaszkodzić już co najmniej 20 sędziom
  • Jakie to były informacje? Chodzi m.in. o prywatny adres szefa jednego z sędziowskich stowarzyszeń
  • Niektóre akcje wiceminister Piebiak — który sam jest sędzią — osobiście aprobował, dając zielone światło na publikacje medialne. O efektach miał informować niezidentyfikowanego “Szefa”
  • Między ministerstwem a mediami sprzyjającymi PiS pośredniczyła kobieta o imieniu Emilia, niezatrudniona w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jej nazwisko znamy i zachowujemy do wiadomości redakcji. Materiały kompromitujące sędziów wrzucała także do sieci.

No i ktoś się jeszcze dziwi, że normalni ludzie nie chcą iść do polityki, więc zostają same szuje?

1 polubienie

I to niestety sprawia, że podczas głosowania musimy wybierać “mniejsze zło” bo w tej chwili każda partia ma “coś”. Młodzi ludzie nie chcą się użerać ze starymi wyjadaczami i nie chcę być częścią tego całego burdlu.

Tylko że nikt poza PiS nie poszedł w kierunku putinowskiej Rosji. Bo nie oszukujmy się, czy ktoś wierzy że Zbysio Z nic nie wiedział o tym co się dzieje w jego ministerstwie?
Owszem, wiadomo, politycy naciągają budżet jak się da ale większość robiła to w ramach prawa. A tak teraz ludzie którzy się oburzali na ośmiorniczki za mniej niż 100zl są ruchani robieni w konia na miliony a udają że nic nie widzą bo dostali 500+ łapówki i się cieszą.

Tak dodam jeszcze - Mateusz Piskorski. Człowiek który jest (był) politykiem, nauczycielem akademickim, politologiem, publicystą i dziennikarzem oraz posłem na Sejm V kadencji.
Oskarżony o szpiegostwo, odsiedział trzy lata (!) bez wyroku.

W maju 2018 grupa robocza ONZ ds. arbitralnych zatrzymań zaapelowała do polskich władz o jego uwolnienie i zakończenie śledztwa. W maju 2019, po uiszczeniu 200 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, uchylono wobec Mateusza Piskorskiego tymczasowego aresztowanie. W okresie przebywania w areszcie śledczym według Mateusza Piskorskiego wspierali go i działali na rzecz jego uwolnienia m.in. Janusz Korwin-Mikke, Grzegorz Braun i Piotr Ikonowicz.

Czy to jest normalne? Zamknąć człowieka na trzy lata bez wyroku? A co gdybyś to był ty?

Na forsal.pl ukazał się z nm wywiad, warto go przeczytać.

Kancelaria Sejmu opublikowała nowy wykaz lotów Marka Kuchcińskiego, gdy ten sprawował funkcję marszałka. Wśród pozycji nie ma jednak najważniejszej informacji: kto i kiedy latał samolotem razem z Kuchcińskim. Za to dyrektor CIS tłumaczył się z problemów z lotami marszałka i wprowadzaniem mediów w błąd: - Powodem tych różnych informacji był pewnego rodzaju nieład.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25109525,jest-nowa-lista-lotow-marka-kuchcinskiego-kancelaria-sejmu.html
Tak w temacie rzetelności danych ze stron rządowych :smiley:

Legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży, świeckie państwo, odejście od religii w szkołach, podwyższenie płacy minimalnej, obywatelska emerytura, leki za 5 zł i czyste powietrze znalazły się w programie lewicy (KW SLD)
Zniesienie umów śmieciowych, wdowia emerytura, minimalna pensja na poziomie 1000 euro - to m.in. deklaracje, które złożył w sobotę szef SLD Włodzimierz Czarzasty podczas konwencji programowej Lewicy.

No i zaczęło się produkowanie kiełbasy wyborczej na ostro. Teraz konkurs - kto przebije PiS w obietnicach?
PO/KO jest dla wielu ludzi mało wiargodne, za to SLD/Razem/Wiosna* może mieć głosy i starszych ludzi głosujących na SLD jak i młodzieży, bo Zandberg i jego Razem to taki Korwin ale na lewicy :slight_smile:

I wszystko pięknie… tylko kto za to wszystko zapłaci?

1 polubienie