Ja tylko dodam że czytałem ostatnio artykuł iż Microsoft kupił kilku znanych ludzi z Twitcha aby streamowali wyłącznie na ich platformie. Skończyło się tak że dostali kasę ale mają rząd wielkości mniej oglądających. Innymi słowy publiczność nie poszła za nazwiskiem.
1 polubienie
Z jednej strony tak
Ale z drugiej - Mixer startował od 0, a Spotify jest bardzo popularne jako platforma do słuchania podcastów
To prawda, Rock i Borys fajnie to omawiali niedawno. Natomiast podcasty to zupełnie inna sprawa - Twitch to nie tylko oglądanie streamów. To najróżniejsze integracje, coraz bardziej “doświadczone” konto oglądającego, często została w nie władowana kasa. Zostawienie tego i zaczynanie od zera nie dziwię się że zniechęca i wiele osób woli w tym czasie zobaczyć kogoś innego “na swoim”. To sytuacja, jakiej przy zmianie playera podcastowego nie ma. Ja używam Overcasta, a Spotify mam premium. Jak podcast którego słucham, będzie tylko na Spotify, to go tam przesłucham bez jakichkolwiek dylematów. Jedyne co stracę, to 2 funkcje programu, które pewnie Spotify w końcu wprowadzi (voice boost i smart speed). Czy to dobre dla rynku podcastowego, to zupełnie inna kwestia.
Btw mam Spotify płatne bo rodzina, ale zapłaciłem za Apple Music. Niech rośnie.
I Apple Music lepiej płaci artystom. To też ważne.
Gdybym musiał mieć płatne konto na Spoti, bo rodzina, to zainstalowałbym na jakimś starym telefonie i puszczał z niego muzykę bez głosu 24/7/365.
2 polubienia
szczególnie, że blok reklamowy zajmował dokładnie 2 albo 4 tapnięcia “do przodu”! I w każdym odcinku tyle samo. Za to szanuję! (ogólnie to bym nawet wysłuchał jak by była spoko reklama ale dokładnie jestem 0 tergetem).
1 polubienie
Haha dokładnie! Też czerpię ogromną satyfakcje jak bloki reklamowe są wielokrotnością tapnięcia 
To prawda. Niestety Spotify robi opcje społecznościowe i sama appke tysiąc razy lepiej.
1 polubienie
Tysic razy bardziej wole UI Apple Music. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale dla mnie Spoti jest nie tylko ohydne, ale i mniej przejrzyste.
2 polubienia
to ja jestem old school bo mam mp3 w telefonie 
1 polubienie
Łojezu, pełna niezgoda, to jak Spotify jest proste i przyjemne to są jakieś czary. Oraz słuchanie muzyki na komputerze… no iTunes jest po prostu z poprzedniej epoki
2 polubienia
plus sterowanie muzyką na telefonie poprzez skróty klawiszowe na klawiaturze z komputera, które działają INSTANT! AM nawet wewnątrz ekosystemu nie działa tak dobrze ze sterowaniem i przerzucaniem muzyki na urządzenia.
I wyjmując wszystkie negatywne rezultaty działalności Spotify to oni robią po Apple Podcast next big step w celu propagowania tego medium. Ludzie słuchający muzyki nagle dostali jakieś gadające głowy do dodania w sposób identyczny jak muzykę. “Za darmo”. Po prostu kolejna rzecz, którą mogą sobie wrzucić na słuchawki. Szkoda, że ten model jest finalnie tak bardzo destrukcyjny.
2 polubienia
Ja też widzę, że nasze wzrosty na Spotify są całkiem spore. Nie jest to dla nas główne miejsce, gdzie nas słuchają, ale powiedziałbym, że na Spotify nas najwięcej osób odkrywa.
1 polubienie
Chociaż… followuje nas tam ponad 1000 osób. Ale słucha tylko 10% z tego.
to jest jak z subami na YT. To, że masz milion, nie znaczy, że masz tyle oglądających czy nawet obejrzeń.
1 polubienie
Mi w spotify brakuje, żeby apka na apple watch zachowywała się jak apka, a nie pilot do smartfona. Widziałem, że kiedyś było jakieś rozwiązanie, które streamowało, ale zdjeli to z AppStore i teraz można to dostać tylko wysyłając dotacje autorom, a oni dają appleID do zalogowania i pobrania aplikacji, ale nie chcę się bawić w takie rzeczy 
Zaczyna się
3 polubienia
Tak samo mi się to nie podoba jak w przypadku Spotify. Jeśli będą app-exclusivy, to niezależnie od tego jaka to aplikacja, moje podejście się nie zmienia: tfu, j***ć.
9 polubień
obawiam się, że powoli “wolne podcasty” stają się romantyczną przeszłością. Za dużo pieniędzy w tym leży. Fajnie jeśli twórcy by na tym modelu zarabiali. A wiadomo jak to się kończy kiedy duzi zaczynają konsolidować. Zarabiają gwiazdy a długi ogon szoruje po dnie. Pomijam już kwestię polityki poprawności treści w podcastach, cenzurę, niezależność…
Za 2 lata najbardziej spóźniony (jak w przypadku streamingu video) wejdzie w to jeszcze FB (bo w sumie czemu nie? zrobią audio-instagrama z treściami do 10 min) i podcasty w obecnej formie zostaną dla tych, którym szampon już nie pomaga…
Jedyna nadzieja w tym, że… Nie, w sumie takiej nie widzę. Za duże pieniądze są na 2 szali.
5 polubień