Przejrzałam forum i nie znalazłam podobnego wątku.
Filmowi maniacy, oglądacie w tym roku Oskary? Jakie macie typy?
Imo główną nagrodę dostaną albo Duchy Inisherin albo Wszystko wszędzie na raz. Osobiście najmocniej trzymam kciuki za Duchy, ale pewnie wygra ten drugi.
Mam też nadzieję, że Oskara za główną rolę męską nie dostanie Butler, a Fraser za występ w Wielorybie.
Co myślicie o “Na zachodzie bez zmian”? Jakoś nie mogłam przez to przejść, ale spróbuje znów.
Może też jakieś wspólne oglądanie i komentowanie? Jakiś kanał na telegramie pod to (mogę wszystko ogarnąć), czy coś w tym stylu? Ceremonia 13 marca, w godzinach 1-4AM czasu polskiego
ale to nie ma co smutniakować oscary to od co najmniej 10 lat zdupy impreza, gdzie nie ma filmów którymi takie typy jak my się jarają wiec, dlatego #nikogo
Testy F1, to będzie oglądane. Oscary od zawsze mnie odrzucały swoją sztucznością. Np istnienie zapychaczy (jak ktoś idzie z publiczności do toalety to jego miejsce zajmuje zapychacz aby nie było pustych miejsc)
No w wątkach filmowych widziałam coś innego, jaranie się Duchami Inisherin, Babilonem, Wielorybem czy choćby Wszystko wszędzie na raz - niejednokrotnie wspominanym w podcascie - było Już nie przesadzaj
Ja zazwyczaj z rana kontrolnie sprawdzam kto co zgarnął. Przez “lokalny patriotyzm” kibicuję Banshees of Inisherin, bo jak wygra to tu wszyscy będą się jarać jak wygraniem mundialu i od razu poniedziałek będzie fajniejszy
Jestem tu team @sivy. Kiedyś namiętnie oglądałem chociaż wszystkie nominowane filmy, ale stwierdziłem, ze większość jest nie na mój prostacki gust. Nawet nie wiem kto i co jest nominowane szczerze mówiąc, ale wiem, ze najlepszym filmem 2022 jest nowy Top Gun i tylko bym się denerwował gdyby akademia nie podzieliła mojego, czyli jedynego słusznego zdania.
Gdybym miał się wypowiadać tylko w tematach, które mnie interesują to bym się w środku zakwasił i umarł na zakwasy.
Nie znam się, to się wypowiem. Proste. Ale dobra, chodź @sivy idziemy, jak nas tu nie chcą
Oskarów nie oglądałem nigdy bo wybierałem spanie. Mam jednak dwie oskarowe pozycje, które chciałbym zobaczyć. Blisko oraz Wieloryb. Jedno i drugie to sentymentalny shit ale sądzę, że kino dobre. Nawet nie wiem co tam jeszcze jest nominowane.
A owszem obejrzane. Co ja poradzę, że dwie wspomniane pozycje mnie interesują? Oczywiście obecnie lepiej czuję się lepiej wśród filmów z Nowych Horyzontów niż Oskarów ale zdaję sobie sprawę z tego, że Oskary to festiwal blockbusterów a nie “kina ambitnego”.
Ja mam straszna alergie na typowe Oscar baity, wiec jak film jest biografia, w której aktor zmienia swoją sylwetkę, a film opowiada o złotych czasach kina - to odpadam. Za każdym razem nudzę się na tym niemiłosiernie.
W tym roku widziałem 3 z filmów, które są solidnie nominowane - Whale, Banshees i Everything.
I czy na przykład uważam, ze Brendan był świetny w swojej roli? Oczywiście, czy uważam ze Colin IMHO powinien dostac Oscara - pewnie.
Ogólnie Banshees zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie i są moim faworytem, bo mają pieknie wyczuty balans pomiędzy byciem dramatem a komedia, a to mój problem, ze nie lubię wychodzić smutny po seansie, smutek nie jest uczuciem, którego chce od mojej rozrywki.
A oglądać nie będę, chyba z 2 lata temu próbowałem ostatnim razem, ale Awards show mnie nudzą w każdej formie i zasypiam. Zawsze za to sprawdzam newsy po przebudzeniu, żeby zobaczyć ‚Jak bardzo nie zgadzam się z wyborem komisji’
@Tadek skoro już mnie wywołałeś to tak
avatar - nawet jedynki nie oglądałem i może tego obejrzę, ale jak na jakiś vod trafi
batman - ok jestem na tak
czarna pantera - tak jak kocham mcu tak czarne pantery meh top gun:) #najlepszy wiadomix
elvis, wieloryb, babilon, na zachodzie bez z zmian - nie ma na kupce wstydu i raczej nie trafi
i tak na gale oscarowa trafiają blockbustery, które lubię obejrzeć - MCU na przykład, ale 90% tego co oglądam i mi się podoba nie ma szans na zaistnienie na gali.