Szału nie ma
4 polubienia
1 polubienie
Ja bym jeszcze wilka i żołnierzy wyklętych wrzucił. A na tylnym skrzydle bezdyskusyjnie kotwica Polski Walczącej z adnotacją pamiętamy.
3 polubienia
I ta kotwica jeszcze obowiązkowo na kombinezonach. Oczywiście na łydkach.
https://www.cyrkf1.pl/raport-z-pierwszego-dnia-testow-f1-przed-sezonem-2023/
Niestety praca nie pozwolila na ogladanie 
Wiecie co już jest na Netfliksie.
1 polubienie
Jeśli oglądacie na F1 TV, to mocno polecam Multiviewer for F1. Można sobie w łatwy sposób otworzyć tyle okienek z on-boardami/mapkami/live timingiem itd. ile dusza zapragnie.
Jak już sobie okienka poukładacie na ekranach, to można sobie layout zapisać i przy kolejnej sesji F1 nie trzeba się kolejny raz męczyć z układaniem wszystkiego. Aplikacja jest darmowa, dostępna na windowsa, macOS(natywne wsparcie apple silicon) i linuxa, ma bardzo responsywny support i aktywnego discorda.
Tu przykład jak sobie wszystko skonfigurowałem na dwóch monitorach:
Dla mnie to jest gamechanger, a nie znalazłem żadnych wspomnień na forum więc się dzielę odkryciem.
5 polubień
Co prawda nie mnie pytałeś, ale się wtrące.
- Byki są szybkie
- Merc też wygląda dobrze
- ja pitole, Aston rokuje bardzo dobrze na ten sezon
Chyba tyle co zauważyłem. Ferrari ma jakieś takie śmieszne rozwiązania techniczne które nikt nie wie do końca czy są legalne i jeździli wczoraj dużo z miernikami, więc cieżko coś o nich konkretnego powiedzieć.
2 polubienia
podziękował.
Nie masz problemu z lagiem? Jak próbowałem to u siebie zasetupować, to zawsze miałem rozjazd czasowy 
Nie miałem żadnych problemów. Streamy można między sobą synchronizować automatycznie. Jeśli chodzi o live timing, to on jest synchronizowany dopiero po sesjach, kiedy się ogląda na żywo trzeba sobie samemu dostroić (w oknie live timingu na górze się ustawia opóźnienie), chociaż u mnie dzisiaj z automatu były tylko jakieś 2 sekundy rozjazdu.
W razie czego naprawdę polecam discorda, jest tam sporo osób i sam autor się udziela niemal non stop.
1 polubienie
kocham alfowego Bottasa. Widać ile z niego stresu zeszło po odejściu z Mercedesa. A ten film ze zmiana wizerunku to jest absolutny majstersztyk.
Guenther też OP
I w ogóle jeśli będziecie oglądać DtS to pierwsza scenę czwartego odcinka trzeba zobaczyć w oryginale koniecznie. Żaden lektor, żadne polskie napisy. To jest absolutne złoto i nawet nie chce sprawdzać, jak to spartaczyli tłumaczeniem.
5 polubień
O dziwo lektor nie zagłusza oryginału.
Trochę nam ambiwalentny stosunek do tego serialu. Pokazuje trochę fajnych scen, mattia z guntherem w tym samochodziku to jak parka z Sąsiadów. Ale wyścigów tam nie ma za dużo.
Mi tez sporo rzeczy nie siadło na początku, ale odkąd zdałem sobie sprawę, ze to nie dokument, a reality show, to bawię się świetnie.
3 polubienia
Nawet ktoś tak to podsumował przy wywiadzie. Toto Wolff??
Mi chyba dla tego właśnie pod pasowało, że nie ma za dużo wyścigów, a jest sporo zakulisowych rozmów / podśmiechujek. Wyścigi oglądałem w trakcie sezonu, a kulisy znam przede wszystkim z tego co Napiszecie w tym temacie 
Zatem dodatkowe spojrzenie na tło (te pełne niedowierzania komentarze jak Ferrari zawaliło wyścig) - bezcenne.
Zresztą zdałem sobie teraz sprawę, jak 1 sezon ukształtował moje lubienie lub nie, poszczególnych „postaci”. Edit. Jeszcze komentarze @piotrek69 miały niemały wpływ… 
1 polubienie
Jestem przy 5 odcinku.
Sposób w jaki polski lektor wymawia nazwisko Ricciardo doprowadza mnie do szału.
Pewnie wymawia to poprawienie (coś w stylu do Rikjardo) ale ja robi to w jakiś irytujący mnie sposób.
Sam wymawiam pewnie źle, bo tak po swojemu „Rikardo”. Ale chwyta mnie mała kurwica xD
Jedyną osobą, która wymawia poprawnie nazwisko Daniela jest Czarek. To włoskie nazwisko, wiec powinno być wymawiane Riczcziardo. Po angielsku wszyscy wymawiają Rikardo, wiec nie masz się o co martwić.
Tylko mordko, mieszkasz w Anglii, to na pewno pięknie angielski rozumiesz. To po jaką cholerę psuć sobie przyjemność lektorem?
2 polubienia