Jeśli masz zły dzień, pomyśl że mógłbyś być kibicem Broncos.
…
…
…
…
…
Już się nie mogę doczekać Broncos vs. Bears.
Spektakl dekady będzie. Jak Broncos tego nie wygrają, to mogę dostać zawału.
W Vikingach najbardziej szkoda mi Cousinsa, bo naprawdę radzi sobie w tym sezonie, ale ich defensywa - bez komentarza.
Zresztą, Russ też sobie nieźle radzi w tym sezonie w porównaniu z 2022, wiadomo, to nie ten sam Russ, co w Seahawks, ale nadal uważam, że 0-3 to nie jego wina. W meczu z Commanders pokazał, że nadal potrafi rzucić. Szkoda tylko, że defensywy Broncos to nawet sitem nie można nazwać.
i znowu jełopy przegrały 6:30. generalnie sezon stracony raczej. #smuteczek ale i tak będę oglądał dalej:)
Hm… czy można już głośno mówić, że Bill zasiada na gorącym krześle? Czy Bill GM już szykowałby wypowiedzenie dla Billa HC? A może trzeba postawić inaczej pytanie. Czy Bill HC nie powinien wywalić Billa GM?
Może tankują po Caleba?
Moi drodzy…
https://twitter.com/Broncos/status/1718774377129414894
https://x.com/mysportsupdate/status/1718774818273730985?s=46&t=mRXycWpJKFSk9O070lwo0w
no co powiedziec kazdemu sie moze zdarzyc wypadek. nie ogladalem meczu wiec nie wiem jak to wygladalo, ale nie przekreslabym KC ani nie stawial btc na Bronco
Nie odbieraj mi tego, błagam, przede mną dwa tygodnie fleksu, bo za tydzień Broncos mają Bye Week
Zajawka została? Ja się powoli wkręcam w NBA. Wcześniej sprawdzałem tylko wyniki i oglądałem skróty a od jakiegoś czasu śledzę bardziej na żywo. Ale mimo wszystko NFL to chyba jescze nie moja bajka
U mnie? Zajawka trwa niezmiennie NFL i MLB nr 1, NBA nr 2
O NBA mamy też temat:
I love this game! NBA - Zdrowie i uroda / Sport - YesWas | Forum
Właśnie, mlb mi kiedyś musisz wytłumaczyć, bo nie rozumiem. Nawet kiedyś próbowałem coś obejrzeć - dalej nie rozumiem. Wydaje się koszmarnie nudne, ale nie wiem. To się ogląda w tle, w czasie robienia czegoś? Jak to działa?
Nie bierz tego jako konkretne argumenty, to raczej taki zbiór przemyśleń.
- Baseball po prostu musi Ci “kliknąć”. Mnie kliknęło, po prostu czuję to i się jaram.
- Co do oglądania - mecze Dodgers, playoffy, jakieś hity oglądam ze 100% zaangażowaniem, jak wrzucam jakiś losowy mecz losowej drużyny to bywa tak, że zerkam gdy coś więcej się dzieje.
- Sama rozgrywka to taki pojedynek pałkarza z miotaczem, trochę jak bramkarz vs strzelający karnego. Rzecz w tym, że miotacze są różni z różnym arsenałem rzutów, pałkarze też są różni (power hitters, contact hitters etc), więc bywa że super pałkarz niczego nie trafia albo super miotacz jest złomowany przez pałkarza.
- To, że to pojedynek przekłada się na inny element - psychika miotacza, to, że stoi on tam sam na górce i narzuca sprawia, że jeden błąd może spowodować, że miotacz zaczyna się stresować i robi błędy. W NLDS (playoffy) w pierwszym inningu Clayton Kershaw (legenda Dodgers, jeden z najlepszych miotaczy w historii) oddał 6(!) runów i zszedł przed końcem tego inningu, gdzie normalnie powinien grać do 5-6 inningu. Totalny meltdown.
- Jednocześnie widziałem sytuacje, gdzie miotacz sam się wpakował w kłopoty (załadowane bazy, zero strikoutów) a potem sam się z tego wyprowadził bez utraty runu.
- To właśnie ten element pojedynkowy daje niektórym zawodników takiego “machismo”, które może bywa i w innych sportach ale tutaj jest wzmocnione tym, że to 1vs1, pałkarz vs miotacz. O taki Joe Kelly dla Dodgersów na wrogim terenie w San Diego:
https://twitter.com/TalkinBaseball_/status/1687673615335014401
Mariachi Joe Kelly to w ogóle chuligan, tutaj w świętej wojnie Boston vs NY
https://x.com/Thomas_Carrieri/status/1623404557253459968?s=20
Kochany w Bostonie ORAZ w LA
- Drużynę musisz budować w określony sposób, co z tego, że masz gwiazdę miotacza jak jeden nie wystarczy. Musisz mieć 2-3 bardzo dobrych bo miotacze nie grają codziennie a rotacja to 5-6 miotaczy startowych.
- Potem masz reliever pitchers, czyli zadaniowców którzy wchodzą na 1 inning gdy podstawowy miotacz jest zmęczony, i tutaj też masz paradę dziwnych ludzi (Joe Kelly to właśnie reliever), od takich co walą piłki po 100 mph po jakichś techników.
- Sam sezon to 162 mecze ale to dłuuuugi maraton, drużyny się często zmieniają, roster na Opening day vs ostatni dzień sezonu bywa mocno zmodyfikowany. Dodaj do tego, że możesz powoływać i odwoływać do 1 składu zawodników z tzw. farmy (będące pod Twoją kontrolą kluby z niższych lig) to masz nagle akcje jak James Outman, pierwszy raz odbijający w majors i robiący home run:
https://twitter.com/MidWestLAFan/status/1553831560012603395
- Po sezonie regularnym WSZYSTKO się może wydarzyć, teraz topowe seeds odpadły wcześniej, w World Series grają drużyny z Wild Cards.
- Dodaj do tego tony statystyk, “moneyball” etc.
EDIT: No klimat w Posteseason w takiej Filadelfii to ciarki:
Tak jak kiedyś wspominałem, nie mogę się doczekać reportażu o Patriots pod rządami Billa. Finał zapowiada się smakowicie.
W tym sezonie NE nic nie wychodzi, nawet tankowanie.
ten sezon to jest wogole jakiś dziwny:)