Za żoną oczywiście. Prawda?
10/10
Cały dzień na plaży. Trzy różne filtry spf50, nakładane wielokrotnie. Cały czas siedzenie w cieniu (poza momentami w wodzie, ale w wodzie spfy + koszulka z upf). I co? I hovno. Kark, ryj, ręce i nogi spalone na czerwono.
Ale wkurw jest na to, że zmarnowałeś tyle filtra, tak?
I to drogiego filtra.
Ty sie ciesz ze nie masz jak ja - miałbym udar słoneczny, bóle głowy, temperaturę i wymioty…
Edit: nie doczytałem ze w cieniu. No to faktycznie lipa…
odpowiedź muzyczna: Czesław Niemen-Sen o Warszawie - YouTube
trzeba się chyba z tym pogodzić i tyle
@pgronkievitz @Romiczek piona.
Ja się z tym już pogodziłem dawno ale moja kobieta musi mieć w lato morze i słońce (mimo, że nienawidzi lata).
Mam niecny plan w przyszłym roku wysłać ją na letnie wakacje z jej mamą a nasze wakacje odbyć tak jak nam się to udawało przed covidem - z końcem października lub początkiem listopada. Gdy w ciepłych krajach nie jest AŻ tak gorąco i gdy to ciepło jest witane przeze mnie z przyjemnością a nie jak wylot z jednej ciepłej zupy do innej, cieplejszej.
Tak lubię najbardziej. Poza sezonem!!!
Uwaga, niepopularna opinia:
Zima >>> lato
nie zapraszam do dyskusji, bo mnie temperatury powyżej 25 stopni męczą (a tyle dokładnie mam w domu na codzień)
Tu się zgodzę. Ciepła temperatura tylko na urlopie, ale na codzień wolę jak jest chłodniej. Mam nadzieje, że prognozy pogody sie sprawdzą i po dzisiejszym dniu (30 stopni) będzie faktycznie chłodniej (około 23 stopnie).
mój zakres tolerowanych temperatur to 18-23…
wiem co czujesz.
taka ciekawostka, im czlowiek starszy tym tolerancja temperatur maleje. Jak bylem maly to kompletnie mi zwisalo jaka jest temperatura, byle zabawa byla dobra.
to ja się chyba stary już urodziłem.
na imie masz moze Benjamin?
Otóż będę dyskutował, bo wolę zdecydowanie w samych spodenkach chodzić po mieszkaniu jak jest gorąco, niż pół godziny ubierać się w 37 warstw ubrań by wyjść na 5min do sklepu i nie wylądować z zapaleniem płuc. Zima to gówno i powinna być zdelegalizowana.
To też jest kwestia układu odpornościowego. Ja w zimie śpię z otwartym oknem, a z psem i do sklepu idę w t-shircie, dresach i Birkenstockach i nic mi się nie dzieje.
Mieszkasz gdzieś, gdzie jest -70 °C ?
Bo powyżej zera to ciągle pogoda na krótkie spodenki ¯_(ツ)_/¯
tak bardzo się pod tym podpisuję, tak bardzo
sprowadzam do wspólnego mianownika. Skrajności są złe! Czy to +40 czy -40. Można coś woleć ale jest to dalekie od komfortu +25 spoko, - 10 spoko.
Opady, burze, wiatr - spoko. Huragany, tornada, powodzie, portale przywołujące demony z Diablo - NIEspoko. Itd, itd.