Gorzkie żale

Niestety nie wolno strzelać do gołębi.

Oj tam oj tam.

1 polubienie

Obecnie kupno roweru przypomina próbę znalezienia kogoś w Krakowie kto wychodzi na dwór, a nie na pole.

7 polubień

Nie pozbywaj się ich. Może zniosą jajka i będziesz miał fajne przedszkole za jakiś czas. U mnie gołębica (Krystyna) na zmianę z partnerem (Grzegorzem) wysiadują dwa jajka (Kevina i Lucynę). Żeby obserwować ich życie przeniosłem swoje biuro do salonu.

Hmmmmm… Nie wiem czy po roku spędzonym w domu jakieś pęknięcia mi się na psychice nie pojawiły.

20 polubień

Mam ten sam problem. Miałem kupić na jesień ale tego nie zrobiłem bo tu święta na karku, tu już Xbox kupiony. A teraz model który chciałem brać podrożał o 500 złoty i nigdzie nie da się go dorwać

W tamtym roku u teściów zrobiłem próbę bezinwazyjnego montażu siatki.


Oczywiście teściu był mądrzejszy i nie mogłem gęściej, miał poczekać na mnie 2 dni aby klej złapał. Nie podobało mu się, ze nie skończone i następnego dnia sam dokończył i połamał 2 płytki, sam przykleił nadmiarowe zaczepy. Ja byłem po 3 dniach bo coś mi w pracy wyskoczyło. Specjalnie jechałem 40km żeby skończyć (telefonu nie mógł użyć żebym nie jechał, a dziś o 8:03 zadzwonił z jakaś pierdoła).
Ogólnie zadowolony z tej siatki, ja 2 miesiace zbierałem się do wyliczenia ile mi czego potrzeba, tylko chce użyć tych [Zaczepow](Zobacz ofertę: 20x ZACZEP DO SIATKA NA BALKON PTAKI GOŁĘBIE KOTA 20x ZACZEP DO SIATKA NA BALKON PTAKI GOŁĘBIE KOTA 7816337458 - Allegro.pl).
Wczoraj wieczorem zmusiły mnie te szczury latające bo znalazłem 2 jajka. Jutro akurat właścicielowi jadę oddać router bo zmieniłem taryfę na siebie w PLAY na bezterminowa i tańsza. To jak dostanę jego zgodę tylko jadę po linke stalowa i klikam zamawiam na Allegro, bo już w koszyku.

@Krsta @loockass - z ciekawości podjechałem do największego sklepu rowerowego, który mam w okolicy. To co zobaczyłem aż mnie przestraszyło. Półtora roku temu w tym samym sklepie stało około 250 rowerów, dzisiaj stoi ich mniej niż 50 a większość z kategorii cenowej 15k PLN+. Niebywałe.
Fatalne jest to, że łańcuchy dostaw producentów kompenentów, zdominowane zostały przez największych producentów. Mniejsi stracili gwarancję realizacji zamówień. I tak Specialized, Trek, Giant jakoś sobie poradzą to YT, Cavalerie a nawet nasze lokalne marki Dartmoor i NS mogą mieć realny problem z przetrwaniem jak sytuacja się nie poprawi.
Próbuję od kilku tygodni kupić synowi juniorski model roweru do enduro. Terminy dostaw to październik 2021 (bez gwarancji tego terminu).

1 polubienie

w moim (i sąsiadów) przypadku nie pomogło nic łatwego i bezinwazyjnego, a jedynie siatka na cały balkon.

odstraszacze, wiatraczki, kruki - były ignorowane, te ptaki są tak głupie, że nie wiedzą, że mają się ich bać…
czyszczenie balkonu domestosem i inna chemikalia odstraszające - efekt utrzymywał się może z 2-3 dni, potem wystarczyła jedna wizyta i pierwsze niespostrzeżone na czas guano automatycznie ściągało kolejne ptaszyska i walka zaczynała się od nowa…
dotarliśmy do fazy, gdy codziennie na balkonie znoszonych było z 50 patyków na pseudo-gniazdo, regularnie je usuwaliśmy, a mimo to pojawiło nam się na balkonie (bez gniazda) jajko, a za da tygodnie k drugie…

co prawda te małe kurwie jak tylko znalazły najmniejszą szczelinę w siatce to i tak weszły, tylko potem miały problem z wyjściem, bo odbijały się od siatki wewnątrz… jeden z nich przesiedział z parę godzin, zanim znalazł drogę powrotną tą samą szczeliną, ale naprawiliśmy ją i teraz jedyne co mogą, to podlecieć i usiąść na brzegu, przynajmniej nie brudzą na środku balkonu…

niestety najgorszym problemem jest to, że za blokiem ktoś sobie urządził karmnik i regularnie wyrzuca tam chleb (który tym ptakom notabene szkodzi)

to jest mój gorzki żal

5 polubień

niech zdychają

1 polubienie

no tylko szkodzi też w tej opcji, że ich guano jest bardziej szkodliwe, więc nie dość, że nie możesz ich wytępić, to jeszcze obsrywają ci balkon skuteczniej i szkodliwiej

ha tfu, niech giną podwójnie te latające szczury…

2 polubienia

zacytuję swoją opinię z Google o barze Kaspar w Rzeszowie

Jedzenie beznadziejne, długi czas oczekiwania (dwie godziny na małe zamówienie). Zamówienie pomylone, zamiast czerwonej kapusty dostaliśmy buraki i kiszoną kapustę. Porcja mała jak za te pieniądze, burger dla równowagi z przypaloną bułką i przesuszonym mięsem. Filet z kurczaka zapiekany z fetą wyglądał okropnie, okrutnie przesolony, już pomijając słoność fety. Na panią z dostawą trzeba było długo czekać pod klatką, ponieważ dzwoni co najmniej 2 sygnalizację świetlne wcześniej.

i hope wystarczająco to tłumaczy

4 polubienia

Mój super-hiper laptop za 7.5k kupiony 8 miesięcy temu potrafi jednego dnia trzymać 9 godzin na baterii i nie włączać wiatraków cały dzień, a następnego dnia postanawia zagrzać się do 70 stopni i trzymać 1h na pełnym naładowaniu. Jesli już trzyma te 9h to broń boże nie wolno podłączać do do prądu, bo po odłączeniu znowu zagrzeje się do 70 stopni. Pomaga mu z reguły restart, ale przy mojej pracy na przeglądarce i Evernote przy 50 otwartych zakładkach i 10 oknach z notatkami na 3 wirtualnych pulpitach, ostatnie co chcę robić to dwa razy dziennie ustawiać sobie te wszystkie okna.

Dzisiejsze przygody, gdy musiałem podłożyć sobie atlas, żeby nie ugotować sobie ud, pracując na tarasie, przalały czarę goryczy. Laptop wystawiony na olx i allegro. Jak tylko będzie kupiec na niego, kupuję Macbooka z M1.
Nie wstawiam go tutaj na giełdzie, bo nikomu nie życzę takego roller costera i braku jakiejkolwiek przwidywalności w narzędziu pracy.

8 polubień

To napisz chociaż jaki model i konfiguracja, jako przestroga.

2 polubienia

Asus Zephyrus G14 z RTX2060. Każdy jeden update naprawia jedną rzecz, a psuje inną. Stabilność software nie istnieje.
Są już raczej nie do kupienia nowe z tego co patrzę.

1 polubienie

Catering dietetyczny ntfy.pl. Tragedia! Nie ma tygodnia, żeby nie było jakiegoś problemu, albo pudełka na których usiadł słoń, albo brak jakiegoś posiłku, albo jedzenie w ogóle niedostarczone. Nie polecam!

8 polubień

Potwierdzam. Maczfit mi najbardziej pasował

Nie wiem jak mi się to udało:

Ostatnio jechałem wynajętym busem do PL po meble, lampy itd. Do PL jechałem na pusto i to w czwartek więc autostrada pusta; nie przejmowałem się za bardzo prędkością, ot żeby nie przekraczać 140 na autostradzie itd.

W drodze powrotnej jechałem zapakowany po sufit i ostrożnie żeby się nic nie rozpieprzyło ani nie wylało.

Pytanie retoryczne: zgadnijcie za którą trasę dostałem właśnie zdjęcie i mandat 1000 czk :smiley:

10 polubień

no bo od prędkości nic się nie wylewa ani nie rozpiepsza. To się dzieje przy nagłej zmianie tej prędkości!
A, że już byłeś szczęśliwym posiadaczem i chciałeś jak najszybciej umeblować…
Poza tym jak to mówią - wraca się zawsze krócej!

3 polubienia

na przekór stawiałbym, że za żadną, tylko zwyczajnie, po ludzku sąsiad w Polsce Cię podpierdolił, że zaparkowałeś na kopercie pod blokiem na chwilę, podczas załadunku…?

no tylko to zdjęcie i że te korony… coś mi nie pasują do tezy, ale to nic

3 polubienia

Jeden jebany tunel na całej trasie…