Racja. Tylko bym zwrócił uwagę czy to psycholog czy psychoterapeuta… Ponieważ nie każdy psycholog jest psychoterapeutom i ma odpowiednie kompetencje do prowadzenia psychoterapii.
Zresztą sam wybór terapeuty to oddzielny temat…
Z ciekawości wszedłem na ofertę dewelopera i sprawdziłem przykładowy rozmiar stołu na tym rysunku poglądowym
Nie dość, że ani pół szafki na rysunku nie było (rzeczy to chyba ktoś w dupie miałby trzymać), to stół na cztery osoby ma wymiary 110x70 cm. Dla czterech osób.
Standard u architektów. Ma wyglądać tak, byś kupił. Użyteczność i prawdziwe projekty mało kto kupi.
To chyba minimalny rozmiar stołu dla 4 osób, ale da się taki kupuć, więc kłamstwa zarzucić im nie można
To akurat kiepski przykład w takim razie
poprzeliczałem kilka rzeczy i np. sofa ma siedzisko na ~20cm
Ale po raz enty w tym tygodniu ptaki obsrały mi samochód.
Przestań parkować pod drzewem/latarnią - pomaga.
Od 4 lat parkuje w tym samym miejscu, przed domem. Żadnych drzew i latarni w pobliżu. W tym roku spuszczono na nasz samochód więcej bomb niż przez trzy poprzednie lata.
Za każdym razem jak umyje auto, zaparkuje pod pracą, duzy płac żadnych drzew tylko autobusy. Samochód obsrany. I to ogromne kupsztale. Mewy są gorsze od gołębi.
Ostatnio jak umyłem auto po 2 miesiącach, to ledwo wszedłem do domu i widzę przez okno ze jakaś siwa chmura leci od strony sąsiada i myślałem ze coś się pali, niestety to sąsiad wycinał w czerwonej cegłę otwór na okna a to wszystko prosto na świeżo umyte auto
Jak pozbyć się pieprzonych gołębi z balkonu?
Te “bardzo urocze” zwierzątka upodobały sobie mój balkon. Generalnie praktycznie codziennie wywalam próby zrobienia gniazda.
https://allegro.pl/oferta/sokol-pustulka-odstraszacz-ptakow-szpakow-golebi-6596620432
Lub zabawki stąd
Pozdro
Te wszystkie odstraszacze działają na jakiś tydzień max. Może sprawdzę te preparaty do rozpylania
e: dobra jednak nie
Generalnie wychodzi że nic nie działa na to latające gówno.
Mój wujek powiesił sobie sokoła (wybierał go mniej więcej przez tydzień. Sprawdzał czy lepiej pustułka czy orzeł. Czy w locie czy siedzący. Itd. Itd. No mniej więcej jak Orzech wybierający soundbar).
Powiesił sokoła w locie i ponoć działa.
Moja metoda jest brutalna dla portfela - zabudowuję balkony.
Dla dobra sąsiadów: NIE KUPUJCIE TEGO JEBANEGO DŹWIĘKU SOKOŁA! Popieprzony sąsiad w bloku obok uruchomił go z interwałem co 10 minut. CO DZIESIĘĆ ZASRANYCH MINUT! Nic to nie dało, gołębi było pełno. Zamordowałbym go nożem do nutelli.
Dlatego mówię o figurce sokoła. Ta jest niema.
Ostrzegam, gdyby ktoś chciał kupić “lepszą” wersję.
Są nakładki z kolcami do przymocowania na balkonie. Ale musisz wysycić całą powierzchnię.
Kupno tylko 2-3 to mało, po tygodniu nauczą się omijać.
Chociaż dźwięk gołębia lądującego dupą na kolcach - bezcenny.
Wiatrówka.