O Panie, ile ja się naszukałem na początku pandemii kamerki…
Ja też. Przetrwałem na wbudowanej i w sumie kupiłem teraz przez przypadek bo była przeceniona o 40% przez chwilę.
Ja od zawsze jechałem (przed pandemią pracowałem z domu 2 dni w tygodniu) na komórce/iPadzie. Teraz jadę na wyłączonej kamerce, podobnie jak większość ludzi, z którymi mam spotkania.
Zazdroszczę. U mnie nowe szefostwo uważa, że włączone kamery dają złudzenie pracy z bliska i wymagają ich.
Bez sensu.
U mnie szef stwierdził, że każdemu się już pewnie przejadło i można z albo bez. Na początku niby trzeba było, a niektórzy mówili, że mają słaby internet i wyłączali
NIE POLECAM POWYZSZEJ KAMERY DO ZASTOSOWAŃ HOME OFFICE
Kamerka rzeczywiście ma ostrzejszy obraz niż inne (2K) ale ma przedziwny obiektyw z naprawdę szerokim kątem wywołanym soczewką z efektem rybiego oka. Pewnie świetnie by się sprawdziła do dużych rodzinnych Zoomów albo jako pseudokamera konferencyjna ale do zastosowań home office porażka. Do tego mega niestabilny uchwyt i kabel umieszczony w takim miejscu że wiecznie przekrzywiał kamerkę i nie trzymała horyzontu.
Została zwrócona i wymieniona na to
To ma poprawny kąt widzenia, 60fps i światło dookoła obiektywu z trzema poziomami jasności. Do tego można ją skierować 90° w dół (albo żeby pokazać coś na biurku; doświetlić biurko lub używać tego jako paranoiczna blokada tego co kamera widzi). Do zestawu też jest dołączony trójnóg. Posprawdzalem i raczej zostanie ze mną.
Do drugie coś obok to uchwyt na słuchawki montowany do statywu (w moim przypadku do lampy)
Kupiony przez kompletny przypadek w RTV za świetną cenę, jeszcze tylko pencil i będę w pełni szczęśliwy
pochwal sie cena
2899 zł
Bedziesz pan zadowolony, ale podkładkę na biurko to już czas umyc
To ze starości
One tak na zdjęciach wychodzą… jak na niej pracuje to czarna jak smoła. Zrobię zdjęcie i białe plamy jak bym gościł Eskobara…
Timer kuchenny od Siajomi
(Zastanawiam się czy jest to rip-off produktu Baseusa czy na odwrót; anyway; Baseus lepiej pasował do kuchni mojej mamy, ten lepiej pasuje do mojej)
Wpadły prezenty ślubne więc mamy dwa nowe urządzenia do smartdomostwa
Nowy odkurzacz automatyczny Oraz smart czajnik, na który w sumie długo się czaiłem.
wzbudziłeś we mnie niezdrową chęć posiadania takiego czajnika
Mam nadzieję, że ten czajnik jest faktycznie smart, w przeciwieństwie do tych, gdzie aby zmienić temperaturę MUSISZ to zrobić z appki, bo nie ma tej funkcji spod przycisku - co czyni taki czajnik dumb-czajnikiem…
Edit, sprawdziłem instrukcję, jest Smart. Ale ma nietypowe presety temperatur…
Btw. mam ten sam model odkurzacza, ale w innym opakowaniu - może inna dystrubycja (brałem z polskiego sklepu)?
A, no i najważniejsze, Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia