Ja sie z tym zgadzam. Roznica tylko taka, ze Chinczycy dbaja o swoj monopol, a Unia nie.
Ja mam wyjebane na to, cze bedzie bezpiecznie czy nie, bo big-techy i tak znajda sposob na obejscie tego. Ale UE po prostu kastruje sama siebie niektorymi rozwiazaniami.
Troche tu odchodze od apple, a mysle raczej o calosci. Bo jaki % fotowoltaiki jest produkowany w unii a jaki % sciaga sie z Chin?
Jaki % samochodow elektrycznych?
I tu jest problem, bo unia idzie w latwe rozwiazania, typu “zabronmy czegos apple, pokazemy jacy trawdzi jestesmy” ale juz nalozyc 100% cla na chinskie autka (patrz USA) zeby chronic swoj biznes samochodowy nikt nie ma jaj, bo jeszcze by Chiny w ramach reperkusji nalozyly dodatkowe clo na czerwone wino…
Jak masz dużą część sprzedaży do Chin to nie chcesz nakładać cła na Chiny.
Unia może czasem jest za bardzo do przodu, ale ktoś musi. Gdyby nie Unia, to nie byłoby rodo, i każdy robiłby z twoimi danymi co tylko chce. Wiem że teraz traktujesz rodo jak coś oczywistego, ale jak Unia wprowadzała gdpr, to tacy jak ty tak samo gadali, że Unia się ogranicza i zostanie przez to w tyle. A wyszło tak że USA też wprowadziły podobne zapisy i jakoś wszyscy dalej żyją i nie ma końca świata.
Unia to taki fajny worek do bicia, ale w UK widać jak to fajnie bez unii.
Uważam, że to fantastyczna sprawa i trzymam kciuki za powodzenie tego projektu.
Tak swoją drogą to w AppStore po ostatnim updacie cenowym też płacicie więcej, niż zamożniejsze kraje.
$0.99 to w Polsce 4.99zł.
To powinno być, biorąc pod uwagę zarobki, max 2.99zł.
Fiduciary responsibility.
Apple nie może od tak sobie zrezygnować z rynku.
Poza wyjątkowymi okolicznościami, np Rosja będąca Rosją, nie tak łatwo się “obrazic” na dany market.
Apple się na Rosję wcale nie obraziło, to co najwyżej lekki foszek, bo pomimo tego, że wstrzymali sprzedaż sprzętu, to usługi śmigają aż
miło w takt wytycznych Roskomnadzoru.
To ta słynna petycja, co w nagłówku ma cel 10 000 podpisów, na stronie ustawione zbieranie 5000. To i tak postęp wobec wcześniejszych ustawień (100 zbierali, w nagłówku 10 000, a w opisie 100 000).
Skoro Apple one może być w Polsce za 32.50 zł netto, kiedy w US jest za $20 to nie wiem, czemu aplikacje w AppStore mają być droższe. A to jest wina Apple, bo oni “z automatu” robią dla devów przelicznik ile ich aplikacja ma kosztować na różnych rynkach.