Andrzej jest jak uśmiech dziecka kiedy wracasz z pracy.
Andrzej jest jak naładowany powerbank, kiedy siadasz na kanapie i chcesz sobie naładować telefon bez zostawiania go na ładowarce
Unless…
Andrzej jest jak Elite pad. Doskonały
Andrzej jest jak piątek o 18:39 kiedy to kończysz przedostatniego calla w robocie przed weekendem ale już masz w łapie drugiego drina.
Kontynuując wątek alkoholowy.
Andrzej jest jak to Bordeaux, które okazuje się bardzo przyjemnym wytrawnym winem.
Andrzej jest jak przesiadka z drewniaków na Ultraboost Primeknit.
Andrzej jest jak PIĄTEK, który wie o co @Krsta chodzi,
Andrzej jest jak czas po ostatnim egzaminie w sesji
Andrzej jest jak wakacje między maturą a pójściem na studia
Andrzej jest jak uczucie kiedy Jan Rodzeń, dyrektor Klubu Księgarza w Warszawie, upada i sobie głupi ryj rozwala.
Andrzej jest jak piękny sen z którego budzisz się idealnie w momencie, w którym się kończy, a potem go pamiętasz.
złoto! Dziękuje.
Jeszcze płacze ze śmiechu.
Andrzej jest jak pierwszy dzień po Covidzie
Andrzej jest jak szczepionka na covid.
Z makrelą!
I zasmażka!
Andrzej jest jak pierwszy dzień po zniesieniu obowiązku noszenia maseczek.
Andrzej jest jak 20°C na zewnątrz i otwarty balkon
Aż taki zły? A wydawał się całkiem przyjemny…