👕 Ubrania

t-shirt z czaszka jest napewno radośniejszy niż smutny pastelowy i do tego wyblakły kolor na smutnych spodenkach:)

proszę przykład mega radosnej koszulki z czaszką:)

To z kolei groteskowe :slight_smile:

1 polubienie

De gustibus i tak dalej :wink:

1 polubienie

Hejtuj hejtuj… Tylko uważaj jak ci zdjęcia na mieście robią

9 polubień

Heh, nigdy nie dogodzisz.

Ale spod dresiku wystaje ta :smiley:

3 polubienia

I to może być staple piece, jak do tego dobierzesz resztę ciuchów w neutralnych kolorach to koszulka będzie przyciągać wzrok.
Jak do takiej koszulki za to założysz spodnie w czaszki, kurtkę w czaszki i czapkę w czaszki to będziesz wyglądał jak poprzednie profilowe Piotrka :wink:

pewnie ze tak, nie ma co z ilością czaszek przesadzać:)

do koszuliki w czaszeczki dokładasz dżinsowe (levis 501 / santi afterdive / harempants - w moim wypadku) albo jakieś inne krótkie spodenki + czapeczkę typu condor z rzepem czaszeczkowym i jest git - smutku brak, sama czysta radość:)
jak gładka koszulka to do tego harempantsy i nadal jest radość:)

ale to moja opinia i mój zjebany gust:)

ale jak ktoś kce w smutnych ciuchach chodzić to co mnie to:)

3 polubienia

Ubrania bez nadruków jak u Eda Hardy’ego nie są smutne. To klasa.

Smutne ubrania to są inne. Kilka przykładów:

-Obcisłe t-shirty na grubasach. Takie z wąskimi rękawkami. Typie, wyglądasz obrzydliwie jak kiełbasa. Nie każdy chce Twoje męskie cycki oglądać.
-Powyciągane, za duże polo
-Te wieśniackie koszule z podwójnymi kołnierzykami.
-Jeansy ze ściągaczami.
-Buty do biegania do jeansów.
-Cokolwiek Philipp Plein
-T-shirty z (niby) śmiesznymi nadrukami na kimkolwiek starszym, niż 11 lat

4 polubienia

nie wiem jak to wygląda - przykład poprosze:)

to nie jest smutne tylko conajmniej niewłaściwe jeśli mogę sie tak delikatnie wyrazić :slight_smile:

to fakt kupowate mimo czaszek na koszulkach

Coś podobnego ale jeszcze bardziej wieśniackie niż na zdjęciu. Kiedyś DAWNO temu był ich sklep w złotych tarasach.

Każdy dresiarz zakładał taka do klubu.

Wydaje mi się, że to była jedna z tych marek, co się nazywała jakby była włoska a właścicielem był jakiś Janusz Wasiak

4 polubienia

no faktycznie kupa :slight_smile:
musiałem wymazać z pamieci to kiedyś jak widziałem.

1 polubienie

Nawet ajermaksy?

= HIV

airmaxy nie są do biegania :slight_smile:

Airmaxy IMHO to się nawet do chodzenia nie nadają :smiley:
Ale ok, ja mam wybredną stopę i większość butów jest zajebiście niewygodna.

zdarzyło mi się biegać w AM 1/90/97 więc no nie wiem :smiley:

dużo zależy od modelu, ale i rocznika aka kiedyś to było, bo np. nowsze AM1 mają twardsze systemy i podeszwy niż sprzed ~2010

Niestety moje stopy cierpią na dość wysokie podbicie i wszystkie AM jakie mierzyłem po prostu mnie koszmarnie uwierały i uciskały.

1 polubienie

a to by trochę tłumaczyło, wysokie podbicie to obiektywna przeszkoda w wielu modelach, nie tylko Nike, ale tego nie muszę ci tłumaczyć

no i tym bardziej - kieeeeedyś to było - Nike dodawało do AM-ów Arch Supporty jeszcze w latach 2010s

Z airmaksów są takie buty do biegania jak z retro jordanów buty do kosza.

2 polubienia

Dobra promka na https://skstore.eu/pl wpadła:
image