Od ponad miesiąca moim daily driverem jest komputer na Windowsie i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze mi się z niego korzysta
KONIEC TRENU
Od ponad miesiąca moim daily driverem jest komputer na Windowsie i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze mi się z niego korzysta
KONIEC TRENU
█▬█ █ ▀█▀
TYLKO U NAS
luke-g pijany lub niespełna rozumu [ Z O B A C Z M E M Y]
Śmieszki heheszki
Opowiedz jeszcze czym jest Twój daily driver
brzmi jak wyznanie alkoholika
Ej dobra, śmichy na bok. Na czym odpalasz tego Windowsa? Coś fajnego? Czy makbuk?
tez uwazam ze potencjał tej nitki nie został jeszcze wyczerpany! xD
Co Wy sie czepiacie. Windows10 nie jest taki zly. kiedys mozna bylo sporo zarzucic Microsoftowi, ale ostatnio nawet ja sie jakos nie mam do czego czepiac.
I zeby nie bylo ze jestem zaslepiony miloscia do Windowsa Pracuje jako Infrastructure engineer (z naciskiem na AWS) a zaczynalem jako Linux admin.
Wiem ze jus wspominalem. Ale moim zdaniem kazdy OS ma swoje wady i zalety. Zalezy co uzytkownik potrzebuje.
Moj desktop to PC z Win10 do grania, do zabawy, skladania filmikow amatorskich i tak dalej.
Ale zamowilem mackbooka bo do poczty, internetu, netflixa i tak dalej nadaje sie znakomicie. PS. ma wbudowany terminal wiec jak potrzebuje to jest super.
Swoja droga Win10 tez ma juz calkiem fajnie rozwiazany terminal Linuxowy. O dziwo dziala naprawde OK.
Ja się nie czepiam. Ja całkiem lubię Win10.
No wlasnie ja tez. O dziwo A szczegolnie jak masz winde postawiona na fajnym hardware. Wtedy smiga jak zloto.
Oj ja się doczepię… Nie kumam windowsa… Pomijam fakt, że jest dla mnie brzydki (ale to rzecz gustu). Najgorsze jest dla mnie, że Microsoft ma jakieś rozdwojenie jaźni jeśli chodzi o jakiekolwiek ustawienia systemowe. Jak mam coś znaleźć to jestem chory… Część rzeczy jest w starych ustawieniach, część w kafelkach. Poza tym ustawień tych jest najebane tyle, że można oczopląsu dostać, a wiele po prostu nie działa (jak “naprawianie” problemu).
Spójrzcie do ustawień MacOS. Wszystko czytelne i w jednym miejscu. Za to właśnie kocham Maca…
Stopniowane przenoszenie panelu sterowania do ustawień. Jak zobaczysz panel sterowania teraz i na początku to większość funkcji jest już wyrzucona. Nie jest to przyjemne bo musisz korzystać z obu, ale stopniowo przenoszą.
MacOS tez nie ma idealnie ogarniętych ustawień.
Jak często zmieniasz te ustawienia? Jeżeli wystarczająco często możesz zwyczajnie wpisać w pasek wyszukiwania ustawienie i Windows cię weźmie za rękę.
Sam zmieniam ustawienia dotyczące sieci, VPN i inne dosyć często, a panelu sterowania/ustawień nie otwieram.
Już to gdzieś pisałem. To jak są rozwiązane teraz ustawienia systemowe i to dlaczego ludzie z doświadczeniem z Windows się gubią wynika z faktu, że pamiętasz, że np. na XP musiałeś iść do Panelu Sterowania i tam grzebać.
Win10 ma ustawienia dla zwykłego usera pod START > SETTINGS. Nic więcej Ci nie potrzeba. Zwykły użytkownik nigdy nie zobaczy panelu sterowania, regedita, RUN itd. I jeżeli nie jesteś power userem to po prostu zapomnij o panelu sterowania i używaj tylko START > SETTINGS.
Natomiast dla ludzi którzy chcą głębiej poszperać w systemie, stary układ jest błogosławieństwem bo jest tam dużo więcej opcji. To powinno być dostępne tylko dla adminów systemu (tak, wiem, że przeciętny user windowsa ustawia sobie opcje admina na jednym, jedynym lokalnym koncie - jest to złe, ale cóż zrobić. Ludzie po prostu tak robią).
O to to - ja naprawdę lubiłem win95, potem bardzo dobrze wspominam WindowsME, potem długo pracowałem na Win2k, bo miałem specjalnie do grania postawionego desktopa z dwoma CPU w domu
A potem przyszły win7, win8, win10 i zniknęła gdzieś ta magia okienek
Windows kompletnie nie ogarnia kilku pulpitów i poza niedziałającymi rzeczami oraz brakiem aplikacji jakie lubię, to jest obecnie moim największym problemem.
Mam przeglądarkę na jakimś pulpicie to muszę ten pulpit znaleźć ręcznie, bo jak kliknę w ikonę przeglądarki, to mi odpali nową instancję na pulpicie na jakim aktualnie jestem. Włączam Picture in picture, a on zostaje na tym jednym ekranie (W T F???), włączam task view i nie da się przerzucać aplikacji między ekranami .
Wcześniej przez to wszystko używałem tylko jednego pulpitu, ale teraz jak Windows został moim podstawowym systemem, to się tak nie da. Jest jakaś aplikacja, która to naprawia?
Update:
@pgronkievitz dzięki, zmieniłem ustawienia. Działa ciągle do końca tak jakbym chciał, bo nie przywołuje ostatniego okna po kliknięciu, tylko za każdym razem trzeba wybrać o ktróe okno chodzi, ale najważniejsze, że nie otwiera już nowych okien po kliknięciu.
To akurat jest do ustawienia normalnie z tego co pamiętam
Mac nie ogarnia kilku monitorów. Jak odepne mbp i podepne spowrotem to gubi ustawienia gdzie która aplikacja była. Aby wysłać apke na inny ekran klawiszem muszę zainstalować osobny program, bo standardowe skróty tego nie ogarniają. Jak przypnę pasek aplikacji do środkowego ekranu to i tak jak zjadę myszka w dol to przeskakuje na ten ekran mimo iż ma opcję aby wciąż był na jednym.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Tak zaczyna ten temat wyglądać