Oj tak. Obsługa wielu wirtualnych pulpitów w maku, to też jest czasami żart. Mimo przypinania okna do pulpitu i tak sobie lata jak chce.
To brzmi jakby yabai było rozwiązaniem waszych problemów, ale to jest tiling window manager, więc trzeba się przyzwyczaić
System Integrity Protection needs to be (partially) disabled for yabai to inject a scripting addition
Niestety, ale na służbowym komputerze niemożliwe do zrealizowania.
teraz nie musisz po lody jechac, bo ci przyślą do domu lub paczkomatu i te lody są ponoć lepsze niż te z biedronki tak mówi Paweł, ale nie wiem czy to ten kolega czy nie.
A wiecie że inpost ma też spożywcze paczkomaty? Ja nie wiedziałem dopóki jednego nie zobaczyłem.
A ja akurat wolę wirtualne pulpity w Windowsie. To są faktycznie oddzielne przestrzenie, a nie przestrzeń na aplikacje ze wspólnym dockiem. Ale to jak zwykle kwestia przyzwyczajeń i preferencji
Jest jeszcze Amethyst, nie wpina się tak głęboko jak Yabai.
Tak, wiedziałem co wrzucam KaBoom
A na poważnie. Windows ma swoje za uszami, ale ostatni Windows jaki był u mnie to Windows 7, a wcześniej Windows XP i muszę powiedzieć, że widać progress w dobrym kierunku. Poza tym przed mniejszą ilość animacji wydaje się być piekielnie szybki w stosunku do macOS.
Natomiast nie planuje się na pewno rozstawać z Maciem. Mam teraz dwa MBP i tez z nich korzystam regularnie, ale jednak Windows to Power House. Odkąd jeszcze używam na 100% Adobe XD oraz sporadycznie Figmy to już w ogóle. Wydajność na windowsie jest wyższa niż na macOS (maszyny podobne)
Kiedyś mówiło sie, że w Apple it just works, tymczasem wszystko bardziej ‚work’ on my Windows.
Pomijam już to, ze skonfigurowanie podpisu kwalifikowanego w macOS to jakiś koszmar. Ja nie wiem jak Szafira na tym uruchomić.
mogles nie podlaczac alkomatu pod USB
tego co mi dolega alkomat nie wykryje!