📝 To-do appki

przez to, ile osób się przesiadło na Todoista albo zrobiło coming-out, że używa go od poprzedniego millennium, mam teraz ogromne FOMO, że zdecydowałem się na Thingsy :expressionless:

Dzięki.

4 polubienia

Spoko jeszcze zaraz będzie migracja na signala i potem znów na telegram i później to już górki powrót do thingsów i do biedronki na lody jeszcze :smiley:

8 polubień

<3 <3 <3

Thingsy są super! Nikt nie mówi, że nie są. Todoist po prostu działa z wieloma osobami, a ja działam w Todoist razem z Wojtyłą! Ale Things jest super. (Signal też)

a ja mierze w cos selfhosted, tylko ciezko znalezc cos co ma dobra apke mobilna

W Omnifocus możesz umieścić bazę danych na WebDAVie, ale jest conajmniej drogą aplikacją (na iOS i macOS).

2 polubienia

Todoist ma coś ma coś o co nie mogę się doprosić w Thingsach.

  • opcje dania subtasków w opór i robienia komci do każdego
  • załączniki
  • chyba markdown, na pewno w nazwie. Komcie nie wiem bo nie mam premium.

Gdzie znajde kod na trial premium? Dzięki Thingsy zniszczone.

Update:
mam link z 🔗 Referrale, linki, kody itd - #60 przez adriank1410

2 polubienia

O, wykopałeś jakoś mojego refa :smiley: Enjoy! Jak coś to pytaj :slight_smile:

No i stało się, wygrywa póki co Omni. Just saying

1 polubienie

Omnifocus for life :sunglasses:

2 polubienia

Miałeś może problem z integracją z Toggl? Niby wszystko dodałem a nadal nie mam przycisku w Todoist włączającego timer :frowning:

Nope, “just works”…

1 polubienie

Czołem, miał ktoś z Was więcej odczynienia z aplikacją MinimaList ‎Aplikacja MinimaList - To do list & Task w App Store ?
Wyszukiwarka na forum nie dała nic na ten temat.

Widziałem ją u jednej osoby w temacie poka screenboard i przypomniałem sobie, że kiedyś miałem coś takiego.
Zainstalowałem i wygląda bardzo zachęcająco, co prawda dużo opcji dostępnych po płatności, ale też nie wydaje się drogo.

Ktoś jest w stanie polecić lub zniechęcić przed wydaniem pieniędzy?
Ma to jakąś wersje choćby przeglądarkową na desktop?

Przy okazji pytanie: dodaje do zadania konkretny czas, nie wyskakuje żadne powiadomienie mimo zaznaczenia, że takie chce, potem wchodzę w aplikacje, w zadaniu jest czas na czerwono (czyli, że jak mniemam minął), a jak wyjdę z aplikacji i wyjdę to przy zadaniu nie ma już żadnego czasu jakbym go nigdy nie ustawił. To taka filozofia, że miałem wykonać zadanie, a nie patrzeć, że jest niewykonane i jak tak to spadaj, czy coś jest nie tak, czy muszę zapłacić, żeby było tak jak się spodziewam?

@pawelorzech - jak tam sytuacja na placu boju :)?
Switch na Todoist przebiega pomyślnie? Może jakiś update odczuć?

Chyba w pełni się przeswitchowałem na Todoista. Chyba pomogło to, że przez ostatnie dwa tygodnie z powodu wirusa pracuję na kompie z Windowsem, więc jeszcze bardziej raduje mnie multiplatformowość tego rozwiązania. To chyba cecha, z której teraz najczęściej korzystam - chociaż nie ukrywam, że z Wojtem sobie wrzucamy zadanka i to też jest bardzo przyjemna rzecz.

5 polubień

Korzystałem z Todoist około 5 lat temu, ale trochę po omacku i porzuciłe,. Później próby z Nozbe, wdrożenie GTD w lekko “spersonalizowanej” formie, następnie próba używania tylko Evernote jako narządzia GTD, Jakiś miesiąc temu wróciłem do Todoist już bogatszy o nowe doświadczenia. Moje wrażenia: to chyba jednak najlepsza tego typu aplikacja, jestem mega zadowolony.

1 polubienie

Ja zacząłem od Nozbe parę lat temu. Perspektywa płacenia abonamentu za aplikację todo nie była przekonująca dla mnie wtedy, więc szybko ją porzuciłem. Skakałem od aplikacji do aplikacji, ale raczej tych mniejszych tylko na App Storze (Minimalist i tym podobne), później spróbowałem TickTick. W sumie jedyne co mi w niej nie pasowało (oprócz braku self-hosted jak w prawie każdej) to hamburger menu - naprawdę, nie rozumiem kto wpadł na tak głupi pomysł by wprowadzić hamburger menu pod swipem? To na Androidzie jeszcze jakoś wygląda, ale na iOS, gdzie jeden widok aplikacji, to dane zadanie do wykonania, jest dla mnie niewyobrażalnym używać czegoś takiego. Następne było Things z którym długo się trzymałem, ale brak customizacji i średnio wygodny interfejs do odznaczania zadań na macOS mnie odstraszył wystarczająco. W międzyczasie wymienionych później aplikacji było kilka skoków powrotnych do Things jak i TickTick, ale finalnie nie stały się moimi faworytami. Następne było ToDoIst. Wszystko fajnie, zacząłem na nim pracować, ale tu też poczułem ograniczenia interfejsu ze strony aplikacji - nie mogłem ustawić sobie list z zadaniami jak chcę, narzucanie gdzie co ma być po prostu mi przeszkadzało. W końcu ostatecznie ugiąłem się i spróbowałem Omnifocus.

Na początku odinstalowałem po godzinie jak zarzucił mnie milionem opcji do customizacji. Po dwóch dniach znów wróciłem, bardziej zmotywowany i po paru artykułach na ten temat + dokończonej książce o GTD Davida Allena. Wtedy właśnie zauważyłem potencjał Omnifocus i jego możliwości. Przeżyłem wydanie tych 60$ na aplikację na iOS (jako student to naprawdę bolało) i zacząłem układać swój domek z zadaniami. Dziś, rok później, mam bardzo dostosowany do siebie workflow w Omnifocus (+ aplikacja z kanban board do projektów + notatki Apple do których szukam alternatywy + Apple Calendar i Fantastical), choć czuję, że jeszcze mnóstwo ulepszeń dla tego systemu mnie czeka, choć szczególnie po ostatnich zmianach na nowy rok (kompletnie przebudowałem cały system zadań) poczułem się naprawdę produktywny (teraz wchodzę w listę Today, odznaczam wszystko, lecę do Next i mam wszystko według priorytetu pogrupowane i posortowane według deadline’u).

Dzięki temu naprawdę wykonuję zadania trochę szybciej, a organizacja pozwala mi na prawdziwy relaks w wolnych chwilach, choć dalej uważam, że zbyt mało czasu poświęcam na development (1h dziennie), to kiedyś uda mi się zmusić do regularnego korzystania z aplikacji gdzie zarządzam moimi aplikacjami. A Omnifocus i powolna synchronizacja zachęciła mnie do postawienia serwera WebDAV (znacząco przyśpieszyła synchronizacja), a dalej nastąpiło moje uzależnienie od self-hostowania wszystkiego co się da :smiley:

Kilka dni temu kupiłem już legalną wersję na macOS i jestem niesamowicie zadowolony z niej i czuję, że to jest moja “ostateczna” aplikacja GTD, ale oczywiście jak wszystko na tym świecie, OF też ma wady. Bardzo chciałbym, by aplikacja na iOS była trochę responsywniejsza i wygodniejsza w użytkowaniu (nie jest źle, ale mogłoby być lepiej) oraz brakuje aplikacji na Windowsa (self-hosted baza danych uniemożliwia korzystanie z Omnifocus Web) no i oczywiście cena zabija.

5 polubień

Czy Todoist ma synchronizację dwukierunkową z kalendarzem na iOS?
Czy jest też opcja, aby ustawić podgląd zadań więcej niż 7 następnych dni?

  1. Raczej nie
  2. Tak, filtrem
1 polubienie

Zawsze jak już znajdę coś ciekawego to ktoś zaczyna się cieszyć jakimś innym rozwiązaniem, co skłania mnie do myślenia, że trawa zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu. Tym sposobem raz na jakiś czas przerzucam wszystkie projekty do innej aplikacji (nie wspomnę ile juz na to poszło kasy bo napewno więcej niż wskazywałby rozsądek). Jako, że żadna nie jest idealna to poniżej mój wishlist / gorzkie żale. Może dodacie coś od siebie :smile:

  1. multiplatformowość (nie jak things i omnifocus)

  2. rozbudowane opcje powtarzania zadań (np. 1 poniedziałek miesiąca itp.) - to akurat wiele aplikacji już ma ale jest ważne.

  3. import rzeczy z kalendarza i możliwość dodawania zadań z czasem trwania tak by pojawiały się na widoku kalendarza jako czas w którym masz robotę (tak robi np tick tick i Goodtask). Posortowane chronologicznie.

  4. Możliwość odraczania zadań tak by były kompletnie niewidoczne na czas w którym nie są potrzebne (omnifocus). Jak mam sprawdzić oferty na OC auta za 6 miesięcy to nie musze tego widzieć w projektach non stop. I tak wiem, że są filtry i można sobie wszystko poustawiać ale wolę rozwiązanie jak w Omnifocusie że ten filtr to tak naprawdę właściwość zadania i nie musze go sam przestawiać po prostu jak pracuje to widać to co ważne. Dodatkiem do tego jest możliwość ustawienia jak często pojawia się to w tygodniowym przeglądzie po co to sprawdzać co tydzień, że to tam jest - strata czasu.

  5. Kolejna świetna rzecz z Omnifocusa to możliwość wybierania np. czy projekt jest sekwencyjny czy można go wykonywać równolegle czy jest to po prostu rozproszona lista zadań. Rozproszona lista na takie proste zwykłe “to do” jest ok ale projekty sekwencyjne jak “y” zależy od tego czy zrobiłeś “x” są ekstra. Zamiast się rozpraszać ogromem całości robisz jeden mały krok do przodu żeby pojawił ci się kolejny.

  6. Szablony. Bo wiele projektów jest powtarzalnych co jakiś czas i fajnie mieć szablon (jak np. w Nozbe)

  7. Sensownie wykonane podzadania. Nie widzę powodu dla którego podzadanie ma mieć ograniczoną formę jak w Things, Tick Tick, Nozbe. Jeszcze zwłaszcza jeśli te zadania po ponownym odpaleniu aplikacji zmieniają ustaloną kolejność (tick tick). To już lepiej radzi sobie z tym Nozbe tam przynajmniej z założenia projekty mają płaską strukturę choć nie do końca.

  8. Konfigurowanie własnych funkcji jak w GoodTask.

  9. Działające w oparciu o lokalizacje przypomnienia

  10. Integracja ze skrótami w iOS. Mam tu na myśli głownie to że np w Things mozna napisać skrót który przyjmuje zadanie jako dyktowany tekst i można go wywołac przez Hey Siri i to się świetnie sprawdza np w aucie.

  11. Tagi (ale to chyba oczywiste)

  12. Archiwum projektów (raczej wszyscy to mają ale np Good Task jako że jest oparty o Przypomnienia nie ma)

To by chyba było wszystko. Tymczasem dzięki @iriusturar mierzę się poważnie z pokusą powrotu do Omnifocusa gdyby tylko przerobili widok kalendarza na taki jak w Tick Tick.

Nigdy nie używałem też ToDoist ale sądząc po dotychczasowych opisach to tylko takie Thingsy plus multiplatforma i praca grupowa więc wiele by to dla mnie nie wniosło chyba.

Napiszcie co dla was jest obrazem idealnej aplikacji TO DO?

Edit: Zapomniałem jeszcze o jednej rzeczy habit tracking jak w Tick Tick to świetna opcja.

6 polubień

Ma. Nie siedzę w systemie apple, ale piszą że jest synchronizacja z iCalendar

1 polubienie