Przy załącznikach mi się nasunęła taka opcja jak things ma, że można dodać link do maila działający niezależnie od tego gdzie ten mail jest na poczcie to było niezłe. Spark może dodawać linki do OF ale nie testowałem jeszcze.
Robię to samo. Od lat. I dotyczy to apek to-do, apek do notowania, pisania. Dramat
Koniec końców dochodzę do wniosku, że czy to jest Todoist, Things, Nozbe, Omnifocus czy TickTick - w każdej z nich potrafię działać produktywnie i czerpać z nich plus minus te same benefity. A to co robi u mnie różnicę to warstwa wizualna i ogólny feeling aplikacji. To na tym poziomie zawsze mam po jakimś czasie jakiś zgrzyt, znudzenie i przychodzi potrzeba podmianki. Mało rozsądne.
Jeśli chodzi o walory estetyczne to mało co mnie autentycznie odrzuca. Ale zawsze po jakimś czasie doskwiera mi brak jakiejś funkcji która urasta z czasem do killer feature.
Ja znów minimalizm jeśli chodzi o ilość aplikacji - staram się maksymalnie wykorzystać systemowe rozwiązania więc u mnie króluje notes.app reminders.app mail.app itp.
U mnie ostatnio odpadła mail.app, bo nie wspiera aliasów dla customowych skrzynek (self-hosted mail z catch-allem na domenę) i testuję Canary Mail - nawet dobrze działa, choć synchronizacja po iCloud nie działa do końca jakbym chciał (nie synchronizuje większości ustawień).
Reminders nie są takie fajne w przypadku self-hosted serwera
Notes.app aktualnie używam, choć szukam jakiejś ciekawej alternatywy z self-hosted, a nie chcę płacić za dodatki do standard notes. Wolę raz zapłacić, a na zawsze (może być nawet jedna wersja z możliwością ulepszenia), dlatego myślę o DevonThink - droga, ale bestia do notatek.
Mnie się mail.app znudził teraz testuję spark. Notatki? Tu mam tak małe potrzeby że notes.app wystarczy. Do archiwizowania co ciekawszych rzeczy www Instapaper.
@Martin_Fox nie przeszkadza Ci w przypomnieniach ich dość ograniczona funkcjonalność?
Ograniczona w porównaniu z czym? Wersja z iOS 13 jest całkiem spoko jako narzędzie do GTD
Mam różne listy, są pod zadania, przypomnienie po dacie i godzinie, przypomnienie po lokalizacji (z tego często korzystam więc dla mnie wszystko co tego nie ma odpada na wstępie). Brakuje mi tylko tagów i estymacji potrzebnego czasu ale niewiele narzędzi to ma.
Najprostsza sytuacja przez którą zrezygnowałem z GoodTask (bazuje na przypomnieniach) to brak możliwości archiwizacji wykonanych projektów. Nie masz potrzeby czasem wrócić do jakiś zadań które już zrobiłeś żeby coś sprawdzić?
Nie. Projekt zakończony to projekt zakończony.
Rzeczy o których chce pamiętać trzymam w bazie wiedzy, przypomnienia to tylko lista zadań do wykonania w odpowiednich momentach,nic więcej.
Ale nie możesz zarchiwizować listy zadań. Czyli każdy projekt albo zostaje i przeglądasz wykonane zadania ale liczba list ciągle rośnie albo wywalasz wszystko.
Hmmmm to ja może inaczej jeszcze ugryzę temat. Czemu nie używacie na przykład Omnifocus’a? Za bardzo rozbudowany? Mało intuicyjny? Za drogi? Ot z ciekawości pytam bo przez moment przeszło mi przez myśl kupić tę aplikację.
Potrzebuję programu, który by ogarniał wspólne projekty z moją żoną. A nie chcę osobnej aplikacji do zakupów, wolę wszystko w jednym miejscu. Przez ostatnie prawie 4 lata używałem Nozbe, a od ponad miesiąca testujemy Todoist. Wcześniej (od grudnia) testowaliśmy Microsoft to-do, Nozbe Teams i Reminders.
Na przełomie maja / czerwca podejmiemy decyzję, czy przechodzimy na stałe do Todoist, czy zostajemy w Nozbe.
Na razie Todoist wygrywa.
Aktualnie wiszę na Todoist, który chyba zostanie u mnie na dłużej. Za to mogę się trochę wypowiedzieć o jego klientach na Linuxa xD
No to tak
todoist-cli - super sprawa, z jednym, ale ogromnym problemem - kosz
klienty electronowe - no spoko, ale po co?
ostatni okaz, który wydaje się sensowny. No po prostu Thingsy na Linuxy! (I tylko na Linuxy, może na BSD się uda odpalić) - Planner, z jednym szkopułem - inaczej organizuje projekty. To, co mam w podprojektach wyświetla się jako zupełnie osobny projekt, a folderów tworzonych w nim nie widać na todoistcie. No i jeśli ktoś używa jakiegoś TWM, to niepoprawnie się wyświetla (dostaje czarną ramkę, trzeba “zmaksymalizować” do okna, przynajmneij na BSPWM xD)
Na ten moment pozostaję przy webowej wersji, będę szukał dalej, ale kto wie - może sam napiszę własną wersję klienta
Z racji dużej ilości spędzanej w 4 ścianach, staram się co godzinę między 9 a 18 robić 10 pompek, ale oczywiście czasem o tym zapominam.
Czy ktoś z was wie jak mogę w Todoist ustawić przy jednym zadaniu przypomnienie, które będzie wskakiwać codziennie o pełnej godzinie między 9 i 18?
Trochę googlowałem, ale najlepsze co ludzie polecali to stworzenie kilku osobnych zadań powracających co dzień o innej godzinie, ale to generuje spory spam w liście zadań.
Jak ustawisz przypomnienia 'codziennie o 8:00 to pojawią się w zadaniu następnego dnia. Tylko główne zadanie ustaw co 1 dzień. Niestety będziesz musiał odkliknać podzadania następnego dnia. Jakimś rozwiązaniem jest duplikowanie sobie codziennie zadania.