przekonać się jeszcze to jedno a wkładać hajs to drugie
ja obecnie mam skarbonkę typu dom i to tutaj lokuję finanse i tak wiem, może mogłem to zrobić inaczej, właśnie w stylu sivego, najpierw uzbierać krypto a później z tych środków finansować budowę no ale teraz to już trochę za późno
Sivy to element folkloru tego forum, koniecznie dbajmy o niego Ja juz wyroslem z etapu zazdraszczania, a przeliczylem na zlotowki z czystej ciekawosci. A milionerow to my mamy w samej tylko Warszawie prawie tyle ile mieszkan
To i ja dołożę do zdrowiowo-fitnessowych tematów, bo ostatnio trochę mi się przedłużyła masa, no i mówiąc delikatnie ulałem się jak świnia
Byłem bardzo szczęśliwy i zawsze najedzony. Od trzech tygodni jestem mniej szczęśliwy i mniej najedzony, ale w końcu powoli zaczynają mi wracać żyły, a żyły to miłość.
To jeszcze ze dwa i pół miesiąca bycia mniej szczęśliwym i znów będzie można żreć do porzygu.