🔠 Srać na ortografię

Dziękuję Ci Google, że dzięki Tobie ludzie, którzy piszą do mnie maila będą mogli osrać ortografię i nie ómiedź pisadź jak nalerzy. Sóper kórwa…

6 polubień

Ludzie którzy srają na ortografiię i tak by srali, a Ty przynajmniej nie będziesz dostawał maili po których krwawią oczy.

3 polubienia

DobrzeŻeGoogleNieBierzeSięZaZapisywanieMailiWTenSposób,ByłobyJeszczeŁatwiej,AIleDodatkowychInformacjiBySięZmieściło…:slight_smile:

2 polubienia

No niby tak ale to totalnie pozbawi ludzi chęci pisania poprawnie. Fajnie jest pisać poprawnie.
Fajnie jest też znać języki obce - dzięki googlowi za jakiś czas to nie będzie konieczne bo tłumaczenie w locie naprawdę zacznie działać.
Google rozleniwia świat. Po co Ci wiedza i umiejętności w głowie jak masz to w przeglądarce? Echhhh…

Z mojej perspektywy, to nie bardzo zależy od chęci, tylko od tego jak wygląda nasz system edukacji.

Jeżeli szkoła zachęci Cię (lub nie zniechęci) do nauki języka polskiego i czytania książek (za co jestem ogromnie wdzięczny mojej polonistce z podstawówki), rodzice przypilnują żebyś pogłębiał wiedzę w domu i oczywiście nie masz dysortografii, wówczas będziesz pisał poprawnie.

1 polubienie

To nie do końca prawda - nie musisz pamiętać wszystkiego, ale musisz wiedzieć jak tą wiedzę wykorzystać.
Pięknie to pokazuje egzamin na PRINCE2 - możesz korzystać z materiałów, bo masz wiedzieć jak to robić, a nie na pamięć wyuczyć się czegoć co nie będziesz potrafił zastosować w praktyce.

2 polubienia

Częściowo się z Tobą zgadzam. Niestety ludzie idą w stronę braku myślenia bo przecież wszystko jest w zasięgu kilku klików.

Weź również pod uwagę, że język ciągle ewoluuje. Nowe słowa są dodawane, archaizmy znikają, pisownie pewnych wyrazów ulegają zmianie. To jak piszemy czy mówimy teraz nie ma wiele wspólnego z tym jak mówiliśmy i pisaliśmy “zaledwie” dwieście lat temu. I to zapewne również przyczyni się do zmian.

2 polubienia

zgadzam się, a przecież to nie jest tak że dzieciaki chodząc do szkoły nie przykładają się bo myślą z góry że google ich wyręczy :wink: powody są inne, a gdyby nie takie google myślę że było by znacznie gorzej. Jeśli ktoś pisze maila z błędami to jest szansa że ta autokorekta w końcu wbije mu do głowy poprawną pisownię i nie będzie żyć w niewiedzy :wink:

Ja np. jeśli z kimś o czymś rozmawiam i nie wiem czegoś na dany temat to chętnie sięgam od razu do google i sprawdzam, uzupełniam sobie wiedzę, bo przecież tak jest łatwiej i szybciej niż lecieć do biblioteki i wertować książki, nie cofajmy się w rozwoju, korzystajmy z tych dobrodziejstw, tylko z głową. Nie raz miałem sytuację że rozmawiałem z kimś znacznie młodszym od siebie i porażała mnie ignorancja i nie wiedza na pewien temat, a ten ktoś potrafił spędzać godziny na fb czy insta, za to wyjąć tel i wpisać “populacja Polski” już ciężko.

1 polubienie

Łona - ĄĘ - YouTube hmm wysłuchajcie się :grinning:

1 polubienie

Polskie znaki to trochę inna historia, bo jednak lepiej wygląda gora niż gura.

W pracy rozmawiając z Polakiem nie przełączam co chwilę klawiatury bo jest to zbyt upierdliwe i piszę bez ĄĘ.

Może ktoś zna jakieś fajne rozwiązanie na Mac-a/Windows-a coś jak SwiftKey na iOS?

Po za tym powiem Wam, że i tak chyba my nie wypadamy tak źle na tle innych. Codziennie dostaje maile przy których Grammarly krwawi jak zarzynana kaczka.

najgorzej, dostajesz emai a tam

witam
wyłonczyć
pozdrawiam/pozdro

No kurła, na studiach pierwsze zajęcia jakie miałem z cyklu wdrażania “kotów” to była nauka pisania emaili XD

Szanowni Państwo/Panie/Pani
Z wyrazami szacunku
XYZ

czy to tak wiele? XD


Ale pięknie to podsumowałem, prawda?

6 polubień

Pienkne!

Nie mówię że pozdro jest ok, ale czy zawsze trzeba być tak w dupę uprzejmym i paniować? (Pewnie nie istnieje takie słowo :smiley:)

tak, jeżeli piszesz do zupełnie obcej osoby. Co innego jak sie znamy.
ofc opcja

Dzien dobry
Jest zdecydowanie lepsza niz
Witam

Z miejsca wiem, że rozszczeniowy dzban po 2 stronie XD

Często piszę witam, nie w formie roszczeniowej :wink: po prostu wydaje mi się że w UK akurat ludzie się tak nie spinają o to.

Dzień dobry też, oraz per pan jeśli wymaga tego sytuacja, ale serio bez spiny. Nikt nigdy nie zwrócił mi na to uwagi a myśle że mogli.

Szanowna pani/pan tylko jeśli chodzi o Polskę :smiley: bo wiem że po tamtej stronie ten ktoś może nie chcieć czytać dalej niestety.

1 polubienie

Paradoksalnie to bardzo dobrze :slight_smile: Będzie więcej space’u dla ludzi z umiejętnościami.

3 polubienia

Kiedyś czytałem fajny artykuł Miodka na temat ‘Witam’. To bardzo złe słowo, bo witają gospodarze w domu swoich gości. W internecie powitać można na homepage’u / blogu etc, natomiast nie witasz w przestrzeni publicznej bo nie masz do niej - nie wiem jak to nazwać - prawa własności? :smiley: LOL W każdym razie nie jesteś gospodarzem :slight_smile:

Stąd w mailach powinno się stosować “dzień dobry” lub inne określenie stosowane do czasu.

I przy okazji… nigdy nie piszę “Szanowna Pani / Szanowny Panie” bo żaden dla mnie szanowny. Kultura nie wymaga wchodzenia w dupę. Wystarczy Pan / Pani oraz dzień dobry.

3 polubienia

a to już tez zalezy z kim piszesz. Nie mniej zwykłe dzien dobbry czy “cześć” jak sie znamu styknie
Co do rozszczeniowosci - to niestety, ale u mnie w pracy grażynki które coś chcą teraz, natychmiast i to one zawsze mają rację stosują tą formę XD

1 polubienie