[Spoilery sezonów 1-7] 🔥 Survivor 8: All-Stars - wprowadzenie do sezonu i dyskusja

W tym poście są spoilery sezonów od 1 do 7.

Gracze w S8: All-Stars

:one: Rudy (Sezon 1)


Emerytowany Navy Seal. Znany ze swoich konserwatywnych poglądów i świetnych one-linerów, nawiązał w sezonie pierwszym ścisłą współpracę z Richardem Hatchem :arrow_down:. Rudy często w sezonie podkreślał, że po powrocie do domu jego koledzy weterani nie darują mu, że założył alliance z queerem. Zajął w S1 trzecie miejsce. Lojalny od początku do końca.

:two: Richard Hatch (Sezon 1)


Zwycięzca S1. Znany z tego, że jawnie obnosił się z tym, że wygra, bo ma najlepszą strategie i chodzeniem na golasa po plaży. Gej, twórca najsilniejszego alliance sezonu 1, jawnie konspirował na oczach innych uczestników.

Richard nie zapłacił podatku od wygranej i spędził za to kilka lat w pierdlu, ale to się wydarzyło już po S8.

:three: Susan (Sezon 1)


Wredne, choć niegłupie babsko. Taka żeńska wersja Hatcha, odpadła bardzo późno w sezonie, jakieś 4, 5 miejsce. Zasłynęła swoją finałową przemową, warto obejrzeć:

:four: Colby (Sezon 2)


Sezon 2 był skomplikowany, bo na dzień przed mergem członek liczniejszego tribe’u - Michael Skupin zasłabł nad ogniskiem - wpadł, poparzył się i został ewakuowany. W związku z tym do merge’u oba tribe’y przystąpiły z taka sama ilością graczy. Był remis w glosowaniu, ale w tamtych sezonach panowała zasada, że odpada ta osoba, która miała więcej głosów na poprzednich tribalach. W ten sposób tribe Colby’ego objął władze (Michael był przed wypadkiem w tym drugim)
Colby powinien był wygrać. Challenge beast, członek silnego alliance i wygrał immunity idol w trzech lub czterech ostatnich challenge’ach. Niestety przegrał w Top 2 z cipowatą Tiną, bo powiedział, że wygrana przeznaczy na Harleya i pomoc finansowa ojcu, a Tina zaczęła coś pieprzyć o bogu i zakładaniu fundacji.

Niech Wam nie będzie żal Michaela - próbował stworzyć piramidę finansowa, a kiedy FBI przetrzepywało w poszukiwaniu dowodów jego komputer, znaleźli pornografię dziecięcą.

:five: Tina (Sezon 2)


Zwyciężczyni S2. Szczegóły: patrz wyżej. Przyklejała się do ludzi podejmujących decyzje i w sumie to nikomu się nie naraziła. Bardzo nijaka chociaż biorąc pod uwagę jej warunki fizyczne, jakiś tam szacunek się jej należy. Tym nie mniej to jeden z gorszych zwycięzców i bardziej naiwnych jury. A, jeszcze na początku sezonu padło podejrzenie, że jeden z graczy przemycił beef jerky, Jerri :arrow_down:powiedziała pod jego nieobecność akurat stojącej przy jego torbie Tinie, żeby ją przetrzepała w poszukiwaniu dowodów. Tina to zrobiła, niczego nie znalazła, a potem kilka dni narzekała, jakich to ona nie ma wyrzutów sumienia i chciała mu wyznać prawdę i go przepraszać. Powstrzymano ją.

:six: Jerri (Sezon 2)


Jerri miała opinie strasznego villaina, z czym ja się kompletnie nie zgadzam. Nie była lubiana, bo nie udawała cnotki i trochę za dużo gadała o seksie. Bardzo fajna postać, wnosi dużo śmiechu i bardzo przebiegła, ale nie w jakiś strasznie wredny sposób.

:seven: Alicia (Sezon 2)


Właściwie to niewiele można o niej powiedzieć. Bardzo sprawna fizycznie, miała kosę z wegetarianka Kimmi, która zawsze robiła sceny jak mięsko było jedzone lub upolowane. [/spoiler]

:eight: Amber (Sezon 2)


Amber w S2 była taka nijaka. Mała, słodka, nikomu w sumie nie podpadła. Dobry gracz atakujący z ukrycia. Kumplowała się z Jerri.

:nine: Kathy (Sezon 4)


Nie powiedziałbym, że to All-star. Trochę nudna. Zdradziła po merge’u swoj oryginalny tribe, zajęła trzecie miejsce. Nie odgrywała w sumie jakieś super ważnej roli w S4.

:one::zero: Rob „Boston Rob” Mariano (Sezon 4)


Jeden z najbardziej utożsamianych z Survivorem graczy. Villain, ale uroczy. Ściąga do siebie ludzi do konspirowania, lubi grać na emocjach i wykorzystywać słabości innych graczy. Występował w WIELU sezonach, prawdziwy survivorowy weteran. All-Stars to jego drugi sezon. W S4 odpadł dość wcześnie, bo postawił wszystko na jedna kartę z takim Johnem i wyszło „albo on, albo ja”. No i Rob odpadł. Odgrywa dużo większą role i w S8, i w następnych sezonach. Urodzony lider.

:one::one: Jenna (Sezon 1)


Jenna to nikt i znalazła się tu przypadkiem. Odpadła jakoś w środku swojego sezonu. Znana jest chyba tylko z tego, że w S1 nie dotarła na czas kaseta z video od jej dzieci, wiec wszyscy poza nią oglądali swoich bliskich. Meh.

:one::two: Też Jenna (Sezon 6)


Zwyciężczyni S6. Modelka, troche leniwa, miała silny alliance z innymi młodymi łaskami. Wygrała od cholery challenge’y i immunity idols.
Uczyniono z niej w S6 obiekt seksualny (cringy slo-mo close ups) ale nie wydaje mi się, żeby jej to jakoś strasznie przeszkadzało. Wygrała dzieki dobrym relacjom z jurorami.
Zasłynęła tym:

:one::three: Rob (Sezon 6)


Zajął trzecie miejsce w S6. Jeden z najlepszych graczy, który nie wygrał swojego sezonu. Bardzo przebieglły, często skakał z jednego alliance, do drugiego, byle przetrwać jak najdłużej. Opanował outwit do perfekcji. Jenna wywaliła go z Top 3, bo wygrała immunity, a z Robem nie miałaby w finale szans.
To właśnie on prowadzi wspomniany na forum „Rob Has A Podcast”.

:one::four: Ethan (Sezon 3)


Zwycięzca S3. Jeden z najbardziej sympatycznych zwycięzców. Od samego początku miał silne alliance m.in. z Lexem :arrow_down:.

:one::five: Lex (Sezon 3)


Zajął trzecie miejsce. Twórca alliance z Ethanem i Tomem :arrow_down:. Dobry strateg, ale popadł po merge’u w straszna paranoje. Miał silne alliance, z :arrow_up: i :arrow_down:, wiec jeden po drugim wywalał ludzi, których się bal. Trochę taki villain S3. Na etapie, w którym może to robić informuje ludzi, że na nich zagłosuje i wylatują.

:one::six: Tom (Sezon 3)


Trzeci muszkieter. Odpadł na czwartym miejscu. Chłopaki we trzech szli jak burza, ale dwa ostatnie immunity wygrała taka Kim, wiec najpierw Ethan z Lexem byli zmuszeni wywalić Toma, a potem Kim wywaliła Lexa. Tom jest super sympatycznym gościem. Taki duży miś, któremu trzeba mówić, co ma robić. Kim oczywiście zajęła drugie miejsce, bo przegrała z Ethanem.

:one::seven: Shii Ann (Sezon 5)


Shii Ann właściwie znana jest z tego, że nienawidziła ludzi ze swojego oryginalnego tribe. Będąc pewna, ze merge następuje przy 10 graczach left, kiedy tyle właśnie graczy zostało zaczęła na głos mówić jak to ona bardzo chce nawiazac współpracę z konkurencja. Merge jednak wówczas nie nastąpił, wiec została wywalona na następnym tribalu.

:one::eight: Rupert (Sezon 7)


Wiadomix. :heart:

3 polubienia

cc: @rebmib @pawelorzech

Ale przepiękne opisy! Może dorzuć tutaj spoiler i to streszczenie 4 sezonu co wysłałeś na DM? Może się przyda takim leniuszkom jak ja.

Zwłaszcza te są piękne :smiley:


Muszę poszukać, bo nawet nie pamietam, żebym coś Ci pisał o S4 poza tym, co jest pod Boston Robem.

1 polubienie

Tak jak myślałem. Nic o S4 nie pisałem. Nie ma sensu tego sezonu opisywać, bo jest kompletnie nieważny. W zupełności wystarczy to, co jest pod Robem i Kathy, a tak naprawdę to tylko Rob jest ważny. Możecie smialo zapomnieć, że S4 w ogóle istniał :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Jako, że właśnie udało mi się s4 skończyć, to muszę przyznać rację. Rob jest super, Sean od 1szego odcinka mnie irytowal, a końcówka jest tak meh jak może być. Ale nie mogę się doczekać większej ilości Roba. Stanowczo lubię gościa :wink:

1 polubienie

BTW. Sezon 7 jest całkiem spoko, jestem na 5 odcinku i dobrze się to ogląda. Rupert jest świetny :smiley:

1 polubienie

Mówiłem? Mówiłem! A najlepsza akcja jeszcze przed Tobą, bo odcinek 11 to jest coś, co fani Survivora wspominają do dzis :smiley:

1 polubienie

No i można zanurzyć się w s8

1 polubienie

Zapomniałbym: jezu, jak ja nienawidzę Lillian z S7. Najgorszy uczestnik wszystkich sezonów combined, wliczając w to pedofila.

No takie głupiej, hipokrytycznej, za przeproszeniem, c**y, to naprawdę w żadnym sezonie nie było. Jezu, jak ja jej nie znoszę.
Niech ginie.

Przepraszam za taki okropny język, ale takie właśnie emocje we mnie Lillian wyzwala.

1 polubienie

Jezu dokładnie to. I jest do tego takim nieudacznikiem, że nie ma słów. Odcinek 9, niestety wróciła.

1 polubienie

Ty już na dziewiątym? Jaki mistrz!

Tak, kończę 9 lada moment. Nic innego dziś nie zrobiłem, tylko oglądałem S7.

1 polubienie

To mi naprawdę sprawia wielka radość. Sharowanie pasji jest najlepsze na świecie.
Nie skippuj challenge’u z rodzinami w E11.

1 polubienie

O. W. MORDĘ. Właśnie zacząłem 11. (Tak, skipowałem challenge w 10, więc 25 minut). W O W. No to ładnie się zaczęło.

1 polubienie

CO. ZA. KUTAFON. Ale chamówa.

1 polubienie

Ja to zagranie uwielbiam. Coś pięknego. Każdy sezon potrzebuje villaina. Siódmy ma jednego z największych. Jak to pierwszy raz widziałem to się popłakałem ze śmiechu. Jeszcze ten tekst o Jerrym Springerze :smiley:

Poza tym tym zagraniem pozbawił Lillian spędzenia czasu z mezem, wiec to dodatkowy powód do celebracji.

1 polubienie

Dobrze, że chociaż nie wygrała. Ok, sezon 7 mam za sobą. Co oznacza, że zabieram się za 8!

1 polubienie

Obraz

Dobrze, ze ją tam trochę zjechali na finałowym tribalu, bo za dużo tego jej bullshitu już było.

A Sandra to super gracz, dobrze, że wygrała. Kiedyś jej nie lubiłem, ale pare razy obejrzałem jej sezony i ją uwielbiam.
Sandra powróci w S20, wiec nie zapomnij o niej :wink:

Sezon ósmy jest bardzo ważny w kontekście całego show, mimo że te następne są lepsze. Ale też lipy nie ma. Moim zdaniem najbardziej spodoba Ci się 13-ty. Ogląda się go bardzo jak S38.

Powodzenia!

1 polubienie

Zacząłem S8, ale ładnie, ale fajnie się zaczął. No i Tina odpadła na samym początku, też przyjemnie!

1 polubienie