Mam Xiaomi Roborock S5. W PL miałem Roombę 980. Xiaomi zjada tę Roombe 45x.
Wiem jedno. Nie ma sensu przepłacać do iRobota, chyba, że kupisz tego i9+ za prawie 7000 PLN. On jest kozak, bo nie wymaga żadnej obsługi pewnie przez miesiąc-dwa. Xiaomi raz na tydzień (jeździ codziennie) chce żeby mu wyczyścić dust bin, plus raz na miesiąc prosi o przetarcie sensorów.
Teraz wyszedł Roborock S6 i ma procesor 4-rdzeniowy co daje mu jeszcze więcej mocy dla algorytmów. S5 pod tym względem zjada Roombę na śniadanie (i7 też), natomiast S6 to już inna liga.
Edit:
Tego Xiaomi dostałem w sklepie jak się urządzałem w Singapurze bo zrobiłem zakupów za sporo dolków. Sam pewnie nigdy bym tego nie kupił, ale że za free to why not i powiem tak… gdyby nie to to nie byłoby mi dane zobaczyć jak bardzo to są zajebiste sprzęty tego Xiaomi. iRobot daje swoje marże bo był pierwszy, ma fajną nazwę, dobry marketing i ogólnie postrzegany jest jako Sexy… tak jak teraz Dyson… niby nic, ale ludzie jarzą pały na widok V11-tki. W każdym razie… Xiaomi to naprawdę fajna rzecz. Sam do domu w PL będę kupował też kolejnego Xiaomi na piętro bo powoli przymierzam się do powrotu… dom kończy się budować i trzeba trochę w nim pomieszkać