Przesiadki z MAC na Windows

Ale jak jest koszt takiego pieca vs konsola? :stuck_out_tongue_winking_eye:

No dobra, ale można też jeść pasztet z kogutem, a można chcieć polędwicę :slight_smile: to i to zapcha kichę :smiley:

Mam PS4 i jak odpaliłem call of duty na ekranie 4K to poczułem spory zawód. Teraz na 5700XT idealnie nie jest bo zeby mieć >65 fps w MP potrzebuje ustawić wszystko na high oraz 2560x1440, prędkość rozgrywki i jakość obrazu w stosunku do konsoli to niebo a Ziemia. Oczywiście… są konsole takie jak Switch, gdzie grafika jest drugorzędną i dają mega frajdę. Natomiast gry AAA potrzebują super sprzętu, a super sprzętem konsola nie jest :slight_smile:

2 polubienia

Każdemu według potrzeb - ja ciągle mam tv który ma max 1080 i nie szykuje się do zmiany więc dla mnie ewentualna opcja w konsoli więcej fps w zamian za rezygnację z 4k jest ok :blush:

I tak, mam zamiar kupić sobie nowego Xbox Series i nie zmieniać telewizora :joy:

2 polubienia

Też mam 5700XT i jest dla mnie bardzo rozczarowujące, że AMD tylko tyle oferuje. A ilekroć oglądam to, co wyprawia DLS 2.0 od nVidii, to się zastanawiam jak długo jeszcze z tym 5700 wytrzymam, ale niedawno kupiony, to szkoda zmieniać. Mimo wszystko po tym co teraz nVidia pokazała, to już o konsolach w ogóle nie myślę i będą najwyżej 2 GPU w komputerze (AMD jest ze względu na macOS). A teraz jeszcze DLSS 2.1 ze wsparciem VR i dynamiczną rozdzielczością… Wspaniałe czasy dla PC.

2 polubienia

Fajny wątek :slight_smile: to ja powtórzę to coś rady już pisałem. Mi osobiście jest obojętne jaki system. Używam ich już tyle lat że przestałem zauważać na czym pracuje :slight_smile: Linux Windows Mac wszystko to tylko podstawka do uruchomienia programu. Nie ma się co bić który lepszy bo każdy ma żakiety i wady. Kupujesz taki który ma soft którego potrzebujesz, a jak jest wybór, to ten wygodniejszy lub tańszy.

Od kilku lat używam Maca i widzę sporo zalet, ale żadna z nich to nie jest deal breaker. Natomiast kształt, ekran i bateria MBP spowodowały że wygrały u mnie. Czekałem tylko na model z 32GB RAM bo 16 to było mało do mojej pracy. Pracy która rownie dobrze mógłbym wykonywać na laptopie z Windows czy Linux.

No właśnie kurde… niby tak. Ja z Mac jestem już tak wiele lat, że znam wszystkie jego wady i zaczyna mnie nieco irytować, ale zapomniałem nieco jak jest po drugiej stronie. Na Bootcampie jak odpalam windowsa to nie widzę tych wszystkich fuckupów bo tam w zasadzie to tylko gram jak już znajdę czas. Nie chciałbym, ale chyba nie będzie innej opcji - trzeba będzie mieć dwa kompy z czego jeden tylko do gamingu.

2 polubienia

Dziś YT poleciło mi to

Śmiechłem, chciałbym zobaczyć taką relację jak już sobie sprawisz Windowsa :smiley:

2 polubienia

Ciekawie to wygląda. W Apple brakuje mi efektu wow. Dawno już go nie doświadczyłem. Kupowałem niedawno w pracy dla siebie i pracowników MBP13-tki. Budzet nie był z gumy, a nie chciałem, abym sobie zamawiał coś lepszego niż mieliby dostać inni, więc zamówiłem dla wszystkich MBP 13 base 2020 z 16GB RAM. Komputer za niecałe 7k po rabacie. Dla użytkowników normalnych chyba 7.5k. I teraz jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem, że ten komputer tak łatwo łapie zadyszkę. Kurde… pomijam już podłączenie go do monitora 4K - jest naprawdę słabo.

Shame you Apple. To byłby idealny komputer dla studenta, do przeglądania internetu itd, natomiast do pracy to już robi się tak sobie.

3 polubienia

kilka miesięcy temu oddałem mac’a swojego matce mojej kobiety. nie dawałem już rady. niby wszystko fajnie działa ale co chwila jakiś wkurw mnie łapał - 10 lat używania kilku air’ów i powiedziałem dość. równocześnie cały czas stacjonarka do bardziej wymagającej pracy i grania. ale teraz skończyłem z macOS po prostu nie chce mi się już.
maszyna z windows serwer (do grania i pracy) chodzi non stop 24h żadnych zwiech głupich restartów - stabilne jak skałą - wiec nie wiem o czym ludzie wyżej piszą, od 4 lat nie widziałem odpowiednika bluscreena, nawet nie pamiętam jak to wygląda już - nie dbam za bardzo o system i jest zasyfiony troche dodatkowo przeszedł upgrade inplace z w2k16 do w2k19 tak samo office z 2k13->2k16->o365 - bo nie miałem czasu na clean install.
do zwykłej pracy biurowej/spotkania, telco używam surface pro 7 (i5, 8GB ram 256 dysk - zastąpił mi air’a) działa idealnie, zero problemów. czasami jeszcze użyje na spotkaniu ipada pro ale sporadycznie.
kanapa przed tv to już ipad only :slight_smile:

5 polubień

Tak na marginesie, co ile stawiacie od nowa macOS ?

Eee. Nigdy. Oj raz mi się zdarzyło od czasu mountain Lion jak zmieniałem dysk na SSD.

Swojego iMaca 99% czasu mam w uspieniu ale raz na jakis czas robie restart, wtedy zdarza mu sie “zgubic” dzwiek. Ponowny restart rozwiazuje problem. System ma 3 lata, myslalem zeby zainstalowac go od nowa ale to ostatecznosc.

tak jak windowsa przez 5 lat przeniosłem miedzy trzema air’ami. windows od 2015 roku w sprzęcie zmieniała mi się tylko karta graifczna wiec robiłem inplace:)

1 polubienie

Miałem Linux chyba z 10 lat, nie zlicze ile wersji systemu, cały sprzęt został wymieniony kilkukrotnie, system zmieniony z 32 do 64 bit.
MacOS nie reinstalowalem także nigdy.
Windows wielokrotnie, bo np zmiana procesora tego wymagała, a z czasem windows zawsze się zatykał. W10 jest pod tym względem lepszy.
W tej chwili oceniam że stabilność i funkcjonalność tych systemów jest zbliżona, stąd jest mi obojętne na którym pracuje

Będzie z 10 lat, zero re-instalek, nowy OS(update) co roku.

3 polubienia

5,5 roku, Air 2015, nigdy nie reinstalowany

Ale zrobię to przy okazji wymiany SSD na większy…

Poza wymianą dysku parę miesięcy temu mój iMac nigdy nie miał instalowanego systemu „na czysto” i przez te pare lat dosłownie jeden raz miałem kernel panic.

Prywatny laptop W10 - 5,5 roku bez reinstalacji, po drodze aktualizacja z W8
Przy firmowym byłoby podobnie, ale padł dysk XD

Ja sie przymusowo przesiadlem na windows (taki sprzet sluzbowy dostalem) i powiem jedno - plakac mi sie chce po dwoch tygodniach uzywania go.
Nie myslalem, ze az tak bedzie mi brakowalo gestow, skrotow klawiszowych oraz tak funkcji zaszytych w systemie ktorych w windzie nie widze.
No i mapowanie klawiszy… nie moge nic instalowac na tym sprzecie, bo zabrania tego company policy, wiec zmuszony jestem do zycia z klawiatura z windows i to jest tragedia :confused:

3 polubienia

W życiu bym się nie przesiadł z macOS na Windows. Zwłaszcza że teraz zacząłem macOS używać służbowo i nie muszę już się bawić z Windows.

1 polubienie