To jest imho dużo fajniejsze. Do blatu kable idą w dół i i tak jest bałagan tylko zwisający a nie leżący na podłodze.
Teraz sobie tak myślę, żeby zastosować oba rozwiązania. Listwę przymocować do blatu a te korytka (bo kupiłem dwa) mieć na organizację kabli.
To moze być strzał w dziesiątkę.
1 polubienie
A co będziesz wpinał w listwę? Wtyczki czy zasilacze? Niektóre zasilacze nie za bardzo lubią wisieć w listwie „do góry nogami”, bo ich masa ciągnie je w dół
2 polubienia