Taki pomysł żebyśmy podzielili się jakie trzymamy zwierzaki w domu i jakiś krótki opis co to jest.
Owczarek Staroangielski
Moja psina to rasa znana pod jeszcze dwiema nazwami Bobtail oraz Dulux. Pierwszy ponieważ kiedyś obcinano im ogony tak w połowie, ale teraz na szczęście już się tego nie robi. Wolę ich z całymi ogonami. Druga to wiadomo z reklamy farb. Ja nazywam go Yeti, a naprawdę ma na imię SKY.
Oto przed państwem Dendi. Ponad trzyletni Chart angielski zwany też Whippetem Jak na charta jest niesamowitym kanapowcem. Zimą wstaje wraz ze wschodem słońca koło 10:00 Chociaż żeby nie było, że tylko leniwy jest to trenujemy z nim Rally-o, Nosework oraz od czasu do czasu biegamy za wabikiem.
No i dokadnie wymaga dość dużo uwagi.
Przede wszystkim jak widzę króliki w małych klatkach na chomika to nie Uj jasny strzela.
Mój pimpol jest w sumie free range w klatce jedynie ma kuwetę i czasem przy sprzątaniu dla bezpieczeństwa tam go zamykamy.
Dieta to głównie dobre siano wiec nie ma tragedii.
Szczepienia dość drogie (my mamy wykupione ubezpieczenie gdzie są za „darmochę”)
No i trzeba się przyzwyczaić ze siano i bobki stają się wystrojem domu
Poznajcie Caviora (krótkowłosa rozetka) oraz Yoshiego (długowłosy blondyn). Dwie Kawie Domowe aka Świnki Morskie. Cavior w grudniu skończył dwa lata, Yoshi dwa lata kończy w okolicach lipca.
Yoshi niestety ostatnio sie nam rozchorował - padły mu nerki i jest na diecie, bogatej w leki, igły i karmę ratunkową, ale nadal jest zwawy i nadal tak samo nienawidzi ludzi. Cavior za to jest gruby, kocha ludzi prawie tak mocno jak jedzenie i prawie tak samo mocno jak ma w dupie Yoshiego.
9 koni rasy małopolskiej (w tym dwa dwuletnie źrebaki) oraz 3 rasy Haflinger (jeden dwulatek).
Nie będę wstawiał zdjęć wszystkich
Wszystkie poza źrebakami chodzące pod siodłem
Moje Państwo Psiaństwo, czyli Drops - sznaucer, który jest z moją żoną od szczeniaka, a ma już 12 lat i Sznupa, wszystkożerna suczka schroniskowa, którą wzięliśmy tuż przed Bożym Narodzeniem 2014.
Ogólnie rozwydrzone psiska, ale cóż, kochane okrutnie
Słodkie te Wasze zwierzaki
Nam w życiu towarzyszy jegomość Panton, 4 letni Golden Retriever który uważa że jak piłka została rzucona to znaczy że ma leżeć tam gdzie spadła. Kocha każde jedzenie, ludzi i błoto… co do pierwszego to jestem pewien ale kolejność pozostałych 2 jest zamienna Panton był przez jakiś czas gwiazdką internetów ale jego gaża za zdjęcia doprowadzała nas do bankructwa a jego do otyłości
Mój kot, o imieniu Papież. Mega gadatliwy, chcący ciągłych pieszczot. Po całym mieszkaniu chodzi za mną krok w krok, nawet pod drzwiami toalety waruje, zawodząc tęsknie co jakiś czas xD
Potrafi być strasznie upierdliwy, ale mimo to nie wymienilabym go na żadnego innego