A później Baltimore - Houston. Chociaż ja czekam na Seattle - New England.
Seahawks vs Patriots bedzie mega fajnym meczem - Wilson i Cam to naprawdę zajebiści QB:)
A kto Twoim zdaniem jest faworytem do wygrania wszystkiego? Chiefs?
na dzisiaj nie wiem, Kansas ma chyba największe szanse maja idealnie zbudowana drużynę i spore szanse, ale tak samo Saints - to jest drużyna zbudowana wokół Dru i jego chyba ostatni sezon wiec oni też są faworytem wszystkiego.
poza tym KC maja chyba teraz jako jednyni szanse dwa razy z rzędu zdobyć SB - bo w tym stuleciu nikomu się to nie udało wiec parcie będą mieli straszne:)
Bardzo dziękuję za podcasty, zarówno ten Yahoo NFL jak i Geoff Schwartz “zaskoczyły” i przyjemnie się ich słucha.
Wyjaśnisz mi na czym polega fenomen rozgrywek akademickich?
Co do Week 2:
- świetny mecz Seahawks - Pats, CO ZA KOŃCÓWKA
- boleję nad Falcons, odczuwam do nich sympatię
- straszna plaga kontuzji w tej kolejce
- Ravens nie zawiedli, Chiefs dostarczyli emocji
- laik taki jak ja jest zadowolony
- dzisiaj oglądam Saints - Raiders, więc proszę bez spoilerów
Co do podcastów to słucham:
- Around the NFL
- Locked on Ravens + CAW
- Locked of Seahawks + Seahawks Nest
- Bill Simmons
- PFT Live
- Move the Sticks
Ja zawsze tak robię, że wrzucam dużo a potem tnę.
Panie, a Patriots to co? Wygrali SB XXXVIII i XXXIX.
Pats z Camem wyglądają dobrze. A kogo typujecie na czarnego konia? Colts?
Jeśli miałbym opisać to jednym słowem, to byłaby to “różnorodność”. W NFL masz 32 drużyny grające z grubsza podobnie. W NCAA, w najwyższej dywizji, masz 130 drużyny które bardzo często diametralnie się różnią. Jeśli chcesz się przekonać na własnej skórze, to w sobotę obejrzyj o 21:30 Army vs. Cincinnati. Zobaczysz dwa zupełnie inne światy.
To będzie dziwny sezon. Bez standardowego campu, bez meczów przedsezonowych z szalejącą po Stanach pandemią. Jeśli miałbym postawić na kogoś, to odpadają wszystkie drużyny z nowymi trenerami i QB* oraz wieczni przegrywi. Stawiałbym raczej na stabilne organizacje, w których każdy robi to co do niego należy z dobrymi QB (sorry Bears i Titans).
- Wyjątek stanowią Patriots. Cam to nie ogórek, a na dodatek nadal za wszystkie sznurki pociąga tam BB.
W AFC stawiałbym na Ravens, Chiefs i mimo wszystko Patriots. W NFC stawiałbym na Seahawks, Packers i Saints.
Serce mówi Browns, ale to są Browns. Fajnie jakby Cardinals odbili się od dna, ale będzie im ciężko grając z Seahawks, Rams i 49ers. Rozum podpowiada mi Bucs, ale ciężko mówić o czarnym koniu jeśli ma się w składzie Brady’ego i Gronka.
Legalnie nie jesteś w stanie ich obejrzeć, więc nie pozostaje nic innego jak tylko skorzystać z sportsurge.net.
Jak myślę o tego typu zachowaniu, to przed oczami mam zawsze tą akcję:
Cam ma pozytywny wynik. Mecz z Chiefs jest odwołany.
W NCAA jest zabawnie. Oklahoma, jako jeden z wiecznych pretendentów, po raz kolejny wyłożył się meczu z Kansas State. Oklahoma, ma rewelacyjną ofensywę, ale ich defensywa to jakaś banda przedszkolaków. Zresztą jak cała konferencja.
W SEC jest równie wesoło. W konferencji tej pojawił się nowy “pirat” w osobie Mike’a Leacha. Przejął stery w Mississippi State i w pierwszym meczu rozbił zeszłorocznego mistrza LSU. Mike Leach wygrał w swoim stylu: pass, pass, pass, etc., no dobra raz na ruski rok zrobimy jakąś akcję dołem. 50 jardów biegiem, ponad 600 górą. Będzie zabawnie.
Połowa sezonu już prawie za nami. Jakieś przewidywania? Steelers wyglądają ultramocno.
DK METCALF <3
Co tam? Oglądacie?
Ja śledzę każdą kolejkę, oglądam po 4-5 spotkania.
Nr 1 to dla mnie Seahawks, oglądam też hity kolejki i zerkam na Steelers, Falcons i Dolphins.
Co do Seahawks - ciśnie się monolog Stonogi na usta gdy patrzy się na obronę.
ja ogladam stalowych wszystkie mecze i jaknarazie jest git:) wszystko wygrane ale dwa ostatnie to raczej fart. dodatkowo lookam na tampe zeby popatrzeć jak TB i Gronk sobie radzą ale raz jest lepiej raz gorzej to wyglada.
Jednym okiem śledzę to co się dzieje w NFL. Główne dzięki podcastom i skrótom. Jak dziś patrzę na moje typy, to zdecydowanie przestrzeliłem z Pats i zupełnie niedoszacowałem Steelers. Wygląda na to, że jest to ostatnia szansa dla Big Bena na SB. Jeśli chodzi o NFC, to moje zachowawcze typy na razie się sprawdzają.
Ja wciąż chodzę “pijany” po sobotniej nocy. Po raz pierwszy od prawie trzydziestu lat Notre Dame wygrało z drużyną ze ścisłego topu rankingu NCAA. W końcu opłaciło się zarwać noc i nastawić budzik na 1:30. Mam nadzieję, że w tą sobotę przeklęta klątwa z 1993 roku zostanie w końcu zdjęta.
Jeśli ktoś chce zagłębić się w NCAA, to polecam cotygodniowe wizyty Joela Klatta u Colina. Goście przegadują się jak stare małżeństwo. Mam banana na twarzy za każdym razem jak Klatt skopie mu tyłek.
Jak ktoś chce się poznać trochę niuansów, to polecam obserwować na twitterze Dana Orlovsky’ego.
Oglądając piątkowy mecz Notre Dame miałem deja vu. Czułem się jakbym oglądał któryś z SB pomiędzy Pats, a Giants. Lecz na szczęście tym razem niemożliwe podania wykonywał mój człowiek.
no fakt te dwie akcje zajebiste:)
ja czekam na jutrzejszy mecz stalowców zobaczymy czy dadzą rade swoim odwiecznym rywalom i czy nadal będą niepokonani:)
Obstawiam, że Steelers wygrają. Ravens trochę pogubili się ostatnio. BTW Lamar już wyleczył Covid?