Mało tego, że 3 urządzenia - najnowsza iteracja jest jednocześnie hubem, bo posiada dwa dodatkowe porty - USB-A 7,5W i USB-C 18W, więc szybkie ładowanie iSprzętów po kablu też wchodzi w grę, ewentualnie innych rzeczy, typu kindle…
Niestety na stronie producenta od wielu miesięcy brak, w Europie chyba też nie do dostania - została mi tylko wersja nie-hubowa
Ale się uparło, że na ich macie ma być możliwość położenia urządzenia gdziekolwiek a nie w specjalnie wyznaczonych miejscach. Wszystkie maty podobne do tego nomada to tak w sumie trzy osobne ładowarki upakowane w jednej obudowie.
Właśnie widziałem, że poza matą coś tam z tyłu jest, dlatego dla kogoś kto ma wsio z apple to jest to deal breaker
Świetnie to rozumiem i może to byłoby super, lecz nie widzę tego w praktyce, dla mnie to nie ma sensu. Nikt(na pewno nie ja) chyba telefonem czy słuchawkami nie rzuca na mate z dwóch metrów Tak czy siak, musisz podejść i odłożyć sprzęt. Po dwóch dniach już będziesz miał nawyk, a Twoje urządzenie będzie miało ulubioną cewkę jak każdy z nas ma ulubiony palnik w kuchni
I tak i nie, często odkładam telefon na stolik nocny obok łóżka bez patrzenia i rano mnie szlag trafia, że nie trafiłem idealnie w cewkę i mam 1% baterii a wychodzę na cały dzień i kończy się na targaniu powerbanka i ładowarki ze sobą. Dla mnie taka opcja, że mam trafić w matę i nic więcej jest selling pointem.
Jest i dlatego lekko łkam w środku, że nie mogłem tej wersji dorwać… ale na szczęście nie boli tak bardzo, bo np. iPad jest ładowany raz na tydzień, Kindle raz na miesiąc…
mój to prawy dolny
a tak serio, to mnie by irytowało, gdyby którekolwiek urządzenie miałoby leżeć krzywo lub niesymetrycznie na ładowarce, ale to ja…
O widzisz, to u mnie w ogóle nie. Pewnie dlatego, że jestem pedantem i uważam zawsze gdzie coś odkładam i wiem gdzie coś leży co położyłem tydzień temu xD. A na takiej macie jakbym miał słuchawki i telefon to by wyglądały jakbym miał robić im sesje do magazynu haha
Zazdroszczę ja jestem bałaganiarzem i u mnie “chaos twórczy” jest stanem normalnym, gdyby nie żona to entropia moich zabawek dążyła by do nieskończoności
Pochwalę się swoim nabytkiem. Dopiero co odebrane z Paczkomatu. Strasznie mi się ten Baseus podoba, chciałem taką ładowarkę od kiedy ją zobaczyłem po raz pierwszy. Śmieszne jest to, że podłącza się ją kabelkiem Lightning. Mój telefon pokazał, że ładuje się szybko, więc mu wierzę.
skoro działa z pikselem, to sama ładowarka zapewne jest w porządku
nie mam nic do Baseusa, bo akcesoria robi tanie i dobre, ale tanich ładowarek i kabelków niededykowanych wprost do Apple nigdy nie ryzykowałem do drogich telefonów - np. bezprzewodowe Mophie mnie nigdy nie zawiodły (w domu mamy dwie), tak samo Nomad