Ładowarka indukcyjna

No ja akurat mam o tym pewne pojęcie technologiczne i wiem, że w przypadku indukcji to nic nie powinno się stać - w końcu tutaj prądu wyindukuje się w telefonie tyle ile da radę jego cewka, a i to wtedy gdy cewki telefonu i ładowarki są w odpowiedniej odległości i natężenie pola generowane przez cewkę ładowarki ma odpowiednią wartość.
Bardziej bym się bał w przypadku taniej ładowarki no-name tego, że się ona spali sama z siebie :stuck_out_tongue: ale tu to ja staram się unikać najtańszych rozwiązań każdego rodzaju (ładowarki, zasilacze itp.)

4 polubienia

Bardziej bym się bał w przypadku taniej ładowarki no-name tego, że się ona spali sama z siebie :stuck_out_tongue: ale tu to ja staram się unikać najtańszych rozwiązań każdego rodzaju (ładowarki, zasilacze itp.)

To jest nas już aż trzech :smiley:

Nie nie, nie non stop. Przez pierwsze 10 sekund, a potem śmiga normalnie.

Ok, to ja tylko odpowiem - baseus robi normalnie ładowarki, jak anker czy inne cuda, te które np. polecają na verge’u. To zwykła ładowarka QI. Tutaj nie ma generalnie szaleństw. Mam w domu też ładowarkę mophie taką bezprzewodową i też na niej ładuję (a właściwie głownie na niej, bo ona leży w sypialni).

Jak Apple zrobi MFI albo sami ładowarkę stojącą nie-za-400-zł, to może to będzie miało sens żeby ją kupić, ale skoro samsung to nie no-name, a mogą zrobić ładowarkę QI za mniej niż połowę…

1 polubienie

Samsung good. Baseus bad.

2 polubienia

Myślisz, że jest jakaś różnica? Qi to Qi

Samsung good. Baseus bad.

1 polubienie

Ja jak włożę telefon w etui to się ładowanie włącza i wyłącza. To po prostu efekt gdy cewki nie są odpowiednio ułożone i są zbyt daleko. Wtedy może się tak dziać, albo może np ładować wolniej.
Moja samochodowa ładowarka tak ma, że jak nie docisne telefonu to nie ładuje (była kupowana pod s7, s20 ultra jest “trochę” większy i stąd problem) albo ładuje zbyt wolno i telefon na nawigacji mimo wszystko się rozładowuje.
Oczywiście jak włożę dobrze to wszystko jest ok

No dobra, ale wracając do prośby - czy ktoś z Was używa markowych (tzn. bardziej markowych niż Baseus) ładowarek 2w1/3w1 dla Apple i podpowie, którą warto albo nie warto?

Jasne, warto te od mophie, warto generalnie wszystkie MFI. Tutaj jak to mówią koledzy anglojęzyczni - you can’t go wrong. Jedyne co to możesz przepłacić, ale jak coś ma MFI to będziesz pan zadowolony.

Ja jakiś czas temu szukałem ładowarek 3w1, a że chciałem to zrobić jak najbardziej po taniości (sory chłopaki!), to u mnie padło na 2w1 + indukcja do telefonu. Wiadomo, że nie jest to topka jeśli chodzi o estetykę, ale zestaw wyszedł mnie 17 zł + ~50 zł. Jedynie jak tutaj poczytałem, to podmieniłbym indukcję na jakąś bardziej markową. A kiedyś to ofc będzie AirPower albo inny Nomad :sweat_smile:

3 polubienia

Przyszła dziś, w mojej problem z tym przerwaniem ładowania nie występuje, jest dość stabilna. Przy okazji zrobiłem sobie cegłę z telefonu xD

PS sory za jakość zdjęć, ale tylko kalkulator miałem pod ręką XD




https://www.apple.com/pl/shop/product/HP8L2Z/A/bezprzewodowa-ładowarka-belkin-boost↑charge™-3-in-1-wireless-charger-do-iphone’a-apple-watch-i-airpods

TO
Moje fobie nie pozwalają mi pozostawić bez nadzoru niezaufanych urządzeń zasilanych z 230VAC.

1 polubienie

Co do przerywania ładowania - jakiej kostki do gniazdka używacie? Kupiłem rodzicom ładowarkę Xiaomi, która najpierw była podłączona kostką o outpucie 1A (od iPhone). Gdy położyli telefon na ładowarce (SE 2020 i XR) co chwilę przerywało ładowanie i zaczynało od nowa. Po zmianie kostki na 2A (od iPada) wszystko jest już ok. Może to wam pomoże na ten problem.

No samo założenie ładowarki indukcyjnej jest takie, że trzeba się pogodzić ze stratami mocy. A to oznacza, że jak ją podepniesz do źródła 1A to telefon dostanie 0,7A - dlatego warto podłączać mocniejsze.

2 polubienia

W pracy mam ładowarkę rapoo xc100 i podpiąłem ją do PC :smiley: W domu zaś, taka sama ładowarka jest podpięta pod kostkę od iPhona. Beznadziejnie wolno to ładuje telefon. Jednak nie narzekam bo jestem cały czas pod prądem. W drodze do pracy ładuje bezprzewodowo na uchwycie od Baseusa, w pracy rapoo, w domu tak samo. Jednak zawsze z tyłu głowy mam chęć kupienia jakiejś kostki co pozwoli mi naładować IPX w pare minut do 50%, ale jakoś żałuję na to pieniędzy.

zapomniałem wspomnieć, że w końcu się pojawiła i kupiłem tę ladowarkę:

Co do ceny, to jest przesadzona (kurs dolara, bi*ch), ale przynajmniej bardzo ładna i starannie wykonana, nie mam też żadnych problemów z ładowaniem (są do znalezienia w sieci głosy, że AW miewa problemy na niej)
Czy było warto? Na nocnej szafce zapanował porządek, więc o tyle warto; a uwolnione kable będą schowane w walizce i gotowe do brania na wyjazdy.

1 polubienie

Lubię patrzeć na ładne rzeczy :smiley:

3 polubienia

Apple przecież mogłoby zrobić coś zupełnie na wzór tego i to byłby hit! Ładują się 3 urządzenia na raz. Ładnie i zgrabnie to wygląda. Tylko jeden kabel. Cały zamysł AirPower jak dla mnie jest o kant dupy rozbić. Przykład tego nomada daje do myślenia, że nie można polegać tylko na jednym producencie.

3 polubienia