Nie no, to nie jest kwestia “łeee, bo to nie Chester”, po prostu… czegoś mi brakuje, nie wiem czy to w jej samym wykonaniu, bo jeszcze się docierają, czy nie ten głos po prostu, szczególnie przy starszych kawałkach (a o ostatnim albumie mam takie zdanie, jak większość, mimo Chestera)
Ale wiadomo, Metallica skończyła się na Kill 'em All, a LP na Meteorze
Tak samo mojemu Młodemu. W trakcie składania klocków kilkukrotnie wracał do singla. Na moje pytanie czy dodajemy do naszej playlisty samochodowej dla “dużych chłopaków” tylko kiwnął głową, że tak.