U mnie black/death pojawiły się dopiero gdzieś 5 lat temu.
Z ciężkich klimatów lubię sobie raz na jakiś czas odpalić tych wariatów:
To jest tak przyjemnie połamane, że no ahhhh. Cała płyta jest dobra!
Bardzo przyjemna spokojna płyta.
A można wiedzieć po co te playlisty?
Tworzysz je dla siebie? Dla fun’u? Pytam bo wydaje się to dość (z mojej perspektywy), niepraktyczne. Przecież za kilka lat nie będziesz wiedział np: w ktorej playliscie była piosenka, która brzmiała “lalalaal”, i jeśli miałbyś wszystko w jednej playliscie to szukając danego utworu w końcu natknąłbys się na tytuł TEJ piosenki i znalazł ją. A w takim momencie gdzie wszystko jest podzielone na miesiące? I dont get it.
Każdego miesiąca czegoś słucham i nie chce mi się szukać po różnych playlistach, więc jak znajduje utwór który włączyłem często w konkretnym miesiącu to go dodaje do playlisty z nazwą tego miesiąca. Więc w playliście MAJ mam utwory, które w maju najczęściej słuchałem. A playlisty robią się o tyle ciekawe, że często w danym miesiącu mam jakiś nastrój, więc np. Marcową jest bardzo nostaligczna. A w maju raczej wesoła. Tak to wygląda. No i każdego miesiąca odkrywam nowe kawałki i one się też na takiej playliście pojawiają.
Ja tak dziele na miesiące i co miesiąc nowa płytę do auta sobie zgrywam z piosenkami z danego miesiąca.
Wczoraj nowy Black Keys. Dziś nowi Raconteurs. Dobre dni!
Jeśli o muzykę schodzi, to ja kiedyś byłem ostrym metal headem, z tym ze od czasów liceum sporo zaczęło się zmieniać i teraz słucham prawie wszystkiego. Choć głównie ostatnimi czasy jakieś dark ambient i retro electro lecą. Co mogę polecić, a już daje:
Tutaj ładne electro, ostatnio chyba moja ulubiona płyta. Świetnie się jako muzyka w tle do grania, pracy sprawdza.
A tutaj coś dzięki czemu w ogóle od metalu zacząłem odchodzić. To jest emmm coś
O kurcze, teraz już znam, ale to było dobre.
Nie wiem czemu miało to trochę taki anime opening vibe.
Cały album polecam
Ja z kolei jestem od zawsze wiernym fanem Slipknota.
Nie lubię czegoś takiego - kupujesz już dzisiaj, ale album 09 sierpnia. Damn you!
Czyli wpadłeś w pułapkę preorderu
Ja od wczoraj nowa płyta rammstein
Też katuję