Hey.com - poczta od Basecamp

Wszystkie maile forwardują teraz na hey.com - no nie da się ukryć, że zrobili sporą rewolucję. No i mam pawel@hey.com - brzmi dobrze :smiley:

3 polubienia

Gratulacje
Ja od jakiegoś czasu mam skomplikowany system filtrów i w moim przypadku działa perfekcyjnie
Jak pierwsze wrażenia?

Właśnie bardzo dobre. Jestem zdecydowanie za tym jak to działa i chyba będę płacić :sweat_smile:

1 polubienie

Tak tbh to myślę, że @piotrek69 może być Hey zainteresowany, to jest taka rzecz, która może mu podejść.

A ja dziś się obudziłem, odpaliłem screenera, 50% osób wywaliłem z maila, reszta wpadła na swoje różne ścieżki, baaaardzo to jest przyjemny proces

Zobaczę, ale na sama myśl o kombinowaniu czegokolwiek z mailem dostaje ataku paniki.

3 polubienia

Wyciągam popcorn.

Zgadzam się. Ja tam wole jak to jest prosty protokół, wszystko co ma wpadać to wpada a co ma nie wpadać to robię filtry lub ląduje w spamie, z którym nie muszę się w ogóle oglądać. Czasem coś stamtąd wyłowię.

Jak sobie pomyślę, że mail od klienta, którego wcześniej nie znałem, jakiś bot ma mi wrzucić do “nie zobaczysz mnie dopóki nie klikniesz, że mam mnie widzieć” albo, że się robią jakieś klastry, jakieś zmodyfikowane wątki, które tak naprawdę działają tylko na serwerze hey bo normalnie poczta tego tak nie ogarnia przecież to ja podziękuję. Widzę duży potencjał na zajebisty bałagan jak bym stwierdził, że jednak mają coś nie tak i trzeba się z powrotem przenosić do gmaila.

Trzymam za nich kciuki bo konkurencja jest dobra. Jednak oni robią z maila komunikator. A to nie zawsze się sprawdzi.

5 polubień

Przeniosłem posty do nowego tematu. Czekam na poniedziałek jeszcze, żeby mieć pewność (oraz odpowiedź od nich, że dostanę fakturę) i biorę. Przynajmniej na rok, ale chcę domenę pawel@hey.com oraz strasznie podoba mi się klient.

W poniedziałek - oprócz odpowiedzi o fakturze - jest też WWDC, więc może się okazać, że Mail.app dostanie jakiś refresh i będzie to jakiś dealbreaker, ale nie sądzę.

1 polubienie

Kto bogatemu zabroni :joy:

Ciekawosteczka, dla osób zainteresowanych kupnem hey.com:

2 polubienia

Czyli dla prywatnych trzeba doliczyć 23% VAT?

Tak

Czemu nie ma jeszcze handlu zaproszeniami. ;D jak się tam dostać?

1 polubienie

Słuchałem w podcaście o Hey i w sumie zastanawiam się czy to ma sens dla kogoś kto nie jest internetowym celebrytą (uproszczenie) do którego pisze masa przypadkowych ludzi.

Nie wiem jak to wygląda u innych, ale u mnie, zwykłego szarego użytkownika internetu:

  • prywatna skrzynka - 90% maili to jakieś generowane automatycznie powiadomienia, potwierdzenia, przypomnienia - nawet tego nie otwieram, często tytuł załatwia sprawę + raz na ruski rok maile od żywych ludzi (głównie znajomych)
  • służbowa skrzynka - 90% maile od żywych ludzi i raczej nie mogę sobie pozwolić na ignorowanie wiadomości na wstępie bez czytania
2 polubienia

Może nie do końca mieć, chociaż… Jeśli dostajesz dużo automatu to hey też bardzo ładnie się z tym obchodzi - wrzuca rzeczy w różne miejsca, niektóre blokuje jeśli tak będziesz chciał, a jak chcesz na coś odpisać to masz bardzo ładny interfejs…

Hey ma wyjsc że strefy zaproszeń za jakieś 10 dni i wtedy zdecydowanie warto sprawdzić.

2 polubienia

obejrzałem 37 min tour po Hey. Ja naprawdę bym chciał tak pracować z mailem jak tam jest to przedstawione. Ale tak z głowy 2 przypadki kiedy to nie będzie takie różowe:

  1. contact page - to będzie działało tylko jeśli korespondujesz z osobą, która ma jeden adres mailowy. Ludzie mają kilka, czasami wysyłają z prywatnego, czasami z firmowego, czasami jakiś alias. Miał być porządek a będzie jeszcze większy bałagan bo dłużej będę tego szukał po kontaktach niż “tradycyjna” wyszukiwarka zaawansowana jak w gmail.
  2. załączniki - niby spoko. Ale ja mam tych załączników TYSIĄCE! i raczej wyszukuję je sposobem: from [mail] has attachment. Jest to dla mnie na ten moment czytelniejsze
    Dodatkowo obawiam się, że wszystkie zdjęcia, grafiki, logo z maila będą wpadały w to miejsce - znowu bałagan (ciekawe w sumie jak to będzie działać przy wycinaniu stopek z maila)

Z Hey jest jak z jednym komunikatorem iMessage, Messenger, WhatsApp, Signal… Chciałbyś korzystać z jednego, najlepszego dla Ciebie ale to wymagałoby aby wszyscy też z tego korzystali. Wtedy to ma sens. Inaczej musisz korzystać z kilku.

Tak samo jest tutaj. Ludzie są przyzwyczajeni do innego standardu. I nawet jeśli 10 000 000 ludzi jest maniakami sprawdzania super nowoczesnego rozwiązania mailowego to i tak musisz móc się dogadać z ludźmi z korpo siedzącymi na outlook (kategoryzuję).

@pawelorzech wyobrażasz sobie np. pracę z Hey w poczcie firmowej gdzie wpadają Ci propozycje współpracy od nieznanych wcześniej kontaktów, wpadają formularze ze sklepu, potwierdzenia wysłania paczek, jakieś błędy z doręczeń, statusy serwera etc? I Ty masz to wszystko domyślnie wyłączone w powiadomieniach, każdą taką wiadomość musisz do siebie zaprosić, masz wyciętą stopkę osoby, która ma fajna propozycję i nie masz jak do niej zadzwonić (bo byś np. wolał w danej chwili). To się w mojej wyobraźni całkowicie nie składa na poręczne narzędzie.

Natomiast faktycznie korci mnie żeby chociaż na chwilkę wrzucić tam mojego gmaila prywatnego i sprawdzić co to potrafi z nim zrobić.

ALE! Jeśli nie będzie aplikacji na macos i na ios to pozdro600. Spark ze swoim smart iNbox (:wink: ) robi za dużo dobrego, żebym się znowu przesiadał na kartę w przeglądarce.

Kręci mnie ten temat bo ja z poczty korzystam na równi z przeglądarką. I cieszę się, że ktoś próbuje zrobić rewolucje na miarę gmaila w 2004 roku. Ale, żeby z tego korzystać profesjonalnie to musi być błędo-odporne.

1 polubienie

Nope. Jeden kontakt może mieć wiele maili, więc ten case jest załatwiony. Ja zaimportowałem kontakty z Gmail, więc już mam te kontakty zmeregowane.

To akurat trochę prawda, ale… Robi to dość inteligentnie - nie widzę w załącznikach żadnych zdjęć w stopkach (a sprawdziłem, że takie dostawałem). Tylko same faktyczne pliki.

Dokładnie tak to właściwie działa od tygodnia. Trochę spędzam czasu na taką podstawową konfigurację, a potem to się trochę dzieje samo.

W ogóle to wycinanie stopek to jest tylko do poczty wysłanej. Ja nie mogę dodać stopki. Ale widzę stopkę innych jeśli je mają.

Mam też już teraz zrobione labele, np. Wszystko ze sklepu ładuje z labelem “sklep”, Patreon ma swój itp. Itd. Mocno podobnie jak w Gmail, więc to nie jest aż tak ogromna zmiana przyzwyczajeń.

2 polubienia

1 polubienie

Nie dałem rady - muszę to zobaczyć o co chodzi i za co Orzech tyle płaci :joy:

3 polubienia

Dobra leniuchy.
Napiszcie sami maila do nich ze chcecie to potestować.
iwant@hey.com
Wystarczy napisać ze chcecie bo podobno fajne i wasi kumple bardzo chwalą sobie.
Ja czekałem na kod 3 dni.