Jeszcze pachnąca drukarnią
1-4 osoby, 
do 1h, 
wiek: 10+
2-4 osoby, ok 1,5h, wiek: 12+
zakup z drugiej ręki
GloomHaven i pomimo genialnych recenzji jakie krążą - nie polecam. Lepiej zagrać w RPG na kompie bo to dokładnie ta sama mechanika 1v1 co robi się wręcz uciążliwe, bo to co w Baldurs Gate trwa kilka sekund, tutaj trwa 15 x tyle. Nie mając całej nocy na gier nie radzę nawet podchodzić do pudełka
7 cudów świata - GENIALNA, a przynajmniej bardzo dobra gra, dużo zabawy z dołączaniem dodatków
W sumie, to chodził za mną już od lat Splendor. I w koncu nadarzyła się okazja, że kupiłem. Bogi! Gdzie ja żyłem te lata. Toż to genialna, szybka, gra od 2 osób w górę!
Chyba nie było tego jeszcze w tym temacie:
Wtedy Kiedy
Bardzo proste zasady, a można przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego i nie raz zaskoczyć. Oprócz wersji podstawowej jest jeszcze do niej co najmniej kilka dodatków. Polecam 
Dzisiaj z żoną, zaczęliśmy ogrywać Gloomhaven: Szczęki Lwa. Po pierwszym samouczkowym scenariuszu ciężko coś powiedzieć, ale wydaje się przyjemne.
Oprócz tego nigdy nie wrzucałem naszej kolekcji planszówek i gier karcianych. Ta się ciągle rozrasta, a my nie mamy czasu grac. Niektóre z tych gier nadal leżą i czekają na rozpakowanie.
I jak oceniasz Kaskadię po takim czasie? 
warto?
Fajna. Tlumaczenie zasad w 5 minut, łatwe karty ( każde zwierze ma 4 stopnie trudnosci, od A do D) opanowują nawet przedszkolaki, jest tryb solo z wyzwaniami dla roznych stopni trudnosci.
Zagralismy z synem na kartach B, trzeba było wytłumaczyć niektore z nich. Ale daja rade.
Oczywiscie im wiecej graczy (max 4) tym lepiej.
Szybkie rozkładanie, mała losowość, niska negatwna interakcja, proste liczenie punktow i szybkie pakowanie. Za te cene warto, ALE nie za czesto. Tak raz na tydzien jest OK…
My na imprezkach najczęściej gramy w nieśmiertelne “Party Alias” 
Ostatnio doszło też “Nigdy w życiu”. Też jest kupa śmiechu…
Do mnie idzie dodatek do “Zamku” - Sokół
Rozszerza grę na dwa dodatkowe tryby
Na “Planszówkach w Spodku” ograłem w “Heroes III” Zamkiem przeciwko oGRYwamy (Nekropolia).
A zakupiłem:
Kooperacja dla max 4 osób - eksploracja (losowych) lochów, zbrojenie i w końcu atak na bossa
Każualowa gierka na szybko, kooperacja z przeszkadzającym kotem
https://allegro.pl/oferta/mixture-mischief-karta-promo-gra-karciana-12391925845
Walka o zasoby - kwiatki, za pomocą różnych zapylaczy
No i zabawa w doktora:
i dodatek do DIXIT - Marzenia (nr5)
No dobra. Pomocy. Pilnie. Za 2h ruszam na festiwal komiksów i gier. Chcę kupić planszówkę dla siebie, konkubiny i dwójki chłopaków (po 11 lat). Do tej pory graliśmy w Dixit, Ego, Wsiąść do pociągu. Chciałbym coś poważniejszego - słuchałem ostatnio o Detektywie ale nie wiem czy to nie za bardzo zaawansowane. Może coś ze świata Władcy Pierścieni?
Weźcie pomóżcie proszę!!! Chcę grać na planszy!
Detektyw jest super ale to jednostrzałowiec (poszukaj używanych) i musisz zrobić te bodajże 5 scenariuszy w jeden ekipie. Ja tak ekipę zbierałem, że rok trwało ukończenie z jednym hardrestartem bo kompletnie nic nie pamiętaliśmy
Ja ze swojej strony polecam:
Terraformację Marsa,
Arc Nova (trochę terraformacja ale budujemy zoo)
Brass: Birmingham też będzie strzałem bez pudła
Bez planszy ale też super:
Coatl
Azul
Sagrada
Terraformacja Marsa - jak wyżej.
Na “Planszówkach…” grałem też w Horrified
Gra w sam raz dla czworga, kooperacja: bronicie miasta przed potworami: Drakulą, Potworem z Laguny, Mumią, Niewidzialnym człowiekiem, Potworem Frankensteina (i jego narzeczoną) i Wilkołakiem. Każdy potwór jest do pokonania w inny sposób, na początek proponują 2, a w wersji najtrudniejszej 4 potwory do pokonania.
Ciekawe jest też wspomniane przeze mnie Miasto Kości
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (po prostu bardzo dobra gra)
Warhammer Quest (bo kocham ten seting)
GloomHaven + Szczeki Lwa (jakieś 2-3 lata grania tam jest jakieś 100 scenariuszy w podstawce) - uwaga podstawka wazy jakieś 15kg
Detektyw (z żona pyknij, ja właśnie jestem w trakcie namawiania mojej kobiety na to)
Dementuje polecenia Terraformacji Marsa
Nudaaaaaaaaaaaaaaaa
Finalnie kupiłem sobie pudełkowego Cyberpunka 2077 (tak jakby ten z GOGa i Steam to było za mało, plakat rysunek z Bladerunnera i zawieszkę do kluczy - krwawiącą rękę zombiaka. O planszówce jakoś pomyślę jeszcze. Nakręciłem się na Terraformację Marsa ale @Michael mnie wytrącił z równowagi decyzyjnej i nie wiem co robić.
Nie słuchaj jego pierdzielenia. Super gierka jest, sporo osób to potwierdzi (chociażby ranking na BGG) Z drugiej strony ja np wolę Brassa niż Terraformację
W sensie gra czy planszówka CP2077? Bo planszowa od cmony chyba dopiero niedawno opuściła kickstartera.
Nie nie, CP2077 na PC. Po prostu nie miałem jeszcze pudełka a w środku były fajne naklejki.
Kupię tą terraformację. Co ma być to będzie.
A warto to ograć na PC?
