widzę, że jak szukałem rozwiązań na co przejść z Money Pro to to też rozważałem ale dyskwalifikacja za brak aplikacji mobilnej.
Z tego jednak co pisze @pawelorzech wynika, że jest webapp więc może też to przetestuje bo ja z money mam syndrom sztokholmski!
@pawelorzech hostujesz to u siebie? Jeśli nie to rozumiem, że dane są przechowywane lokalnie na “głównym” komputerze i potrzebujesz Pika do sync?
Mam w kuchni dziewięć punktów świetlnych na suficie. Ergo 9x GU10.
Założyłem tam Osramowskie żarówki i miało być z głowy bo przecież “LED do 25000 godzin, starczy na 25 lat”. Taki chuj. Przepalają się po 3-4 latach.
I teraz gorzki żal: ta sama żarówka Osram, ta sama temperatura barwowa, ten sam poziom lumenów - wyprodukowane w odstępie 4 lat - będą się różnić nieco kolorem emitowanego światła.
I teraz kupuję na chybił trafił żarówki innych producentów, żeby dopasować i żeby nie mieć ataku serca za każdym razem jak włączam światło.
Polecam markę własną Castoramy. Kupiłem na odwal ich najtańsze żarówki. Każda świeci a tyle podobnie, że nawet nie zauważyłem by było coś nie tak. Przez 4 lata przepaliła się jedna. Tanio i dobrze - to jest najlepsze połączenie
różnić to się mogą nawet żarówki z tej samej partii, kupione razem w tym samym sklepie
ale no w sumie to nie powinny
lol, nieładnie z ich strony
ale nie za ciepło im tam? może zbyt zabudowane są?
moje jedyne GU10 w domu są w przedpokoju i one po kilku minutach świecenia już są cieplutkie, a w kuchni to pewnie wynabija im długie godziny, więc może się usmażyły po prostu
Mam w kuchni, przedpokoju i łazience GU10 które świeca już kilkanaście lat. Z 15 sztuk spaliła się jedna, gdzieś po 7 latach. Ostatnio wymieniłem w łazience tylko dlatego, że były za długie do nowej oprawy.
Jest jedna zasadnicza różnica między tymi starymi i nowymi: ciężar. Te stare są 2x cięższe ponieważ mają metalowe użebrowanie chłodzące. Kupowałem je w Carrefour na sprzedaży i jednak kosztowała 25zl. Wyglądają podobnie do tych: I just found this on AliExpress:
8,44zł | Super Bright LED Spotlight Dimmable COB LED lamp GU10 LED Bulb 7W 10W 15W Warm White white 85-265V Bulbs z51
W Europie jest darmowy. Tylko dla US banków trzeba coś płacić na ten moment.
Choć ja z tego korzystałem tylko kilka tygodni, bo ten miesiąc celowo robię ręczny, żeby zrobić sobie miesiąc oszczędzania i ascezy
Ja i tak ręcznie wpisuje raz w tygodniu. Siadam z wyciągami i paragonami i wpisuje. Na bieżąco staram się tylko wtedy jak płacę gotówką bo potem nie dojdę co się stało.
Miałem romans z automatami (w tym z automatycznym płaceniem rachunków) ale zostawiłem tylko telekomy a resztę płacę ręcznie żeby faktycznie wiedzieć ile wychodzi i na co.
Przy czym ja nie mam budżetowania tylko spisywanie wydatków i trackowanie ewentualnie odchyleń od średniej.
Raz to może być przypadek ale dwa razy to już reguła.
We wtorek siedziałem sobie na lotnisku, padało za oknem, stwierdziłem że wszyscy czesi mają kurtki North Face, a ja nie mam, to może bym sobie kupił.
Znalazłem na stronie North Face CZ całkiem spoko, jeszcze -40% więc ulala.
Do tego przy rejestracji dodatkowe -10% z kodem, więc już w ogóle.
Zamówiłem, tuż przed odlotem. Wsiadłem do samolotu szczęśliwy.
Jest piątek, kurtki nie ma. Idę do maili, sprawdzam, kurde nic nie ma. Sprawdzam konta (bo oczywiście nie pamiętam z której karty płaciłem). Jeden bank, drugi, revo, karty kredytowe - nic.
Rejestruję się jako użytkownik na stronie, wchodzę w zamówienia - pusto.
Usiłuję złożyć zamówienie ponownie - wyskakuje mi powiadomienie, że kod na 10% już został wykorzystany.
Generalnie, zdobyłem inny kod, zamówiłem jeszcze raz, tym razem sprawdziłem że pieniądze zeszły z konta i że dostałem maila z potwierdzeniem, ale to nie jest normalne że dzieje mi się to po raz drugi.
Mam wewnętrzne podejrzenie, że to coś jest nie tak z moim nowym kontem i nową kartą - bo mam niejasne wspomnienie, że w obu przypadkach płaciłem właśnie nią.
Jaka jest szansa, że zapłaciłem a następnie coś nie przeszło już między bankami?
Nauczka na przyszłość: sprawdzać czy pobrało kasę z konta i czy dostałem maila z potwierdzeniem…
Kurcze, miałem w zeszłym roku to samo, dwukrotnie nie opłaciłem faktury za leasing, pomimo, że potwierdzałem przelewy - przelew widziałem na historii (chociaż fizycznie jeszcze nie wyszedł, środki były tylko zablokowane), po czym w magiczny sposób zniknął, nawet nie wiem kiedy, bez żadnej notyfikacji.
Dopiero jak dostałem powiadomienie od leasingodawcy, że spóźniłem się z płatnością kapnąłem się, że coś jest nie tak. Za pierwszym razem pomyślałem: ok, mogło mi się wydawać, będę się pilnował w następnych miesiącach. No i dwa miesiące później sytuacja się powtórzyła, mam jedynie screen, że środki były zablokowane, ale nie mam jak udowodnić, że nie anulowałem przelewu…
Dodam tylko, że historia dotyczy banku ING, oczywiście support nie potrafi pomóc.