Hej, chciałbym się zaopatrzeć w jakieś gaśnice do domu. Coś polecacie? Jacyś sprawdzeni producenci? Ewentualnie macie jakieś swoje doświadczenia w tym zakresie?
Mam tyle sprzętu elektronicznego, że zawsze coś może pójść nie tak jak powinno, więc lepiej mieć jakieś zabezpieczenie. Niestety nie zrobiłem żadnego systemu automatycznego na etapie budowy domu i teraz nieco żałuję bo całkiem sporo mam sprzętu 230V w domu z szerokopojętego IoT,a. to różnie może się zachowywać.
Doświadczenia (na szczęście) nie mam, natomiast dowiadywałem się u źródła (BeHaPowiec i strażak) i mam przykaz kupić edit: PIANOWĄ (edit bo miałem napisać pianową a napisałem proszkową jak łostatni ciul), 4-6kg (bo większej może domownik nie dźwignąć).
Stanowczo odradzali śniegowe, wspominali coś o mgłowych. Więcej tematu nie zgłębiałem
Przede wszystkim do domu nie kupowałbym proszkowych, po jednym gaszeniu tlącego się smartgniazdka będziesz ten proszek przez trzy lata wydłubywał z zakamarków w całym domu. Do domu do drobnych incydentów najlepiej piana:
W kotłowni i garażu na wypadek czegoś grubszego proszek:
Śniegowe są przeznaczone do pożarów z grupy B, więc do zabezpieczenia serwerowni czy rozdzielni jest ok, natomiast jako uniwersalna gaśnica domowa się nie bardzo nadaje. Pianowa jest w miarę uniwersalna (pożary A i B) i, co ważne w warunkach domowych, nie sieje spustoszenia większego niż pożar , natomiast bardziej skuteczna jest proszkowa, obejmuje pożary ABC, ale ją zastosowałbym dopiero wtedy, kiedy pali się tak, że ważniejsze jest ograniczenie rozprzestrzeniania pożaru niż ewentualne straty spowodowane użyciem proszku.
Nie mam kompletnie zdania na temat tego wynalazku, ale nieco ponad kg proszku to może być za mało, żeby ugasić pożar w otwartej przestrzeni typu garaż, natomiast do ochrony miejscowej jakiegoś sprzętu czy towaru o podwyższonym ryzyku pożaru to celowałbym w coś takiego, w ilości dostosowanej do chronionej powierzchni.
Obczaj tę kulkę na jutubie, ona dynamicznie przenosi dystrybucję proszku na zupełnie nowy poziom , a w patelnię to może nią rzucić jedynie żona, która od lat nie może się doprosić męża o remont kuchni!
można stosować na ludzi. Potwierdza to atest PZH uzyskany dla iBlockFire. Nasza firma dba nie tylko o bezpieczeństwo, lecz także o środowisko. Spray Gaśniczy iBlockFire dedykowany jest do gaszenia grup pożarów: A, B, C, F oraz urządzeń elektrycznych pod napięciem do 1000 V. Zasięg działania to aż 8 metrów, dzięki czemu można go używać w trudno dostępnych miejscach.
Nie mam wystarczającej wiedzy aby zweryfikować ich twierdzenia, jeżeli opis jest adekwatny to:
z plusów (dla mnie)
nie muszę się zastanawiać czy mogę coś gasić tym typem gaśnicy, po prostu biorę i gaszę.
mała akurat do mieszkania/kuchni nadaje się do tłuszczu czy instalacji elektrycznej zanim się ogień rozniesie.
Z minusów
mała czyli tylko doraźnie na mały ogień
jednorazowa (jeżeli nie używana) - po trzech latach do wyrzucenia i trzeba kupić nową.
Ja byłbym ostrożny w stosunku do produktu firmy, która produkuje oprócz tego spraju gaśniczego jedynie sprężone powietrze, a jak im się pomylą etykiety? W takich sprawach zaufałbym jednak producentom mającym doświadczenie w produkcji sprzętu gaśniczego w ogóle. Kup, przetestuj i daj znać o wynikach na forum
Aż takim paranoikiem nie jestem.
Co do reszty się zgadzam - skoro taki dobry produkt, czemu nie ma go na stronach zajmujących się gaśnicami. hmm
Może faktycznie poświęcę stówkę aby coś podpalić zgasić. W końcu dobrze przećwiczyć użycie gaśnicy