Osz… ale Krystian z Geri pod podium to było niezręczne!
Dla tych co nie widzieli:
https://x.com/ericaro01293004/status/1763970876331131344?s=46
Bardzo brzydko to wygląda.
Ciekawe czy “nikt nie może być większy niż zespół” dotyczy też Maxa
Niech płoną!
Mam blisko do siedziby, co oferujecie za podpalenie?
Nie dotyczy. Gdyby dotyczylo, to by go ukarali za to, ze nie posluchal polecen i nie pomogl Sergio w zdobyciu 2 miejsca.
W przypadku Maxa i RBR to ogon macha psem.
Gdyby ktoś się pogubił to aktualnie stan plotek wygląda tak:
Horner zostaje
Max do Mercedesa
Newey do Ferrari
jak w Hitchcocku: sezon zaczal sie trzesieniem ziemi…
I to by była szansa na coś ciekawego
Ja aktualnie kibicuję Maksowi. Bardzo nie przepadam, ale skoro jest tak dominujący, to trzymam kciuki za 24/24 w 24.
Niech będzie coś spektakularnego a nie tylko “zwykłe” upokorzenie przeciwników
Ja go cenię ale przekornie nie kibicuję bo za mocny. Kibicuję Lando.
Ja chyba nigdy nie kibicowałem faworytowi. Co to za sztuka dopingować najlepszego. Tak więc zawsze to był McLaren albo Coulthard, Button, Bottas, Kubica.
Ayrton Senna. Za gówniarza. Mocno kibicowałem …. Jak go zabrakło to porzuciłem F1. Przespałem w ten sposób i monopol Schumachera i Hamiltona …
Ja go nie znoszę ale chciałbym taki absurdalny rekord zobaczyć. Jak nie teraz to nigdy.
Ja to w sumie żadnemu nie kibicuje. Wszyscy kierowcy to dupki co myślą tylko o sobie. A Max to super dupek. Gorszy od niego jest chyba tylko Magnusen.
Może trochę Alonso, na zasadzie “stary a może”
“to jest ładny toast, co?” Cudne podsumowanie całego cyrku dupków z ego niczym ZZ vel Zero.
Jakby było mało afer to mamy kolejną
https://powrotroberta.pl/2024/03/kolejna-afera-w-f1-szef-fia-mial-wplynac-na-wyniki-wyscigu-f1.html