🏎 Formuła 1

Obejrzyj. Czekam na twój komentarz, bo to jak się wyścig potoczył i jakie były rozmowy radiowe w czerwonym zespole sprawia, że się chce oglądać wyścigi.

1 polubienie

No obejrzalem. Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi z tym, ze w Ferrari przekombinowali. Zamieszanie zamieszaniem, ale tak naprawdę jedyna decyzja strategiczna, która nie wypaliła to drugi pitstop Leclerca, ale to było dość jasne, ze musieli postawić wszystko na jedna kartę i wiedzieli, że szanse na P1 byly bardzo slim.

Ale to było jedyne, co im zostało do zrobienia. Inaczej Leclerc nie dość, że o dogonieniu LH mógłby zapomnieć, to Bottas i tak by mu mógł zagrozić.

Ale nie widze tu jakiegokolwiek błędu w strategii Ferrari. Bardziej brak stanowczości mnie drażni. Brakuje im takiego Gunthera, który jednego i drugiego umiałby utemperować.
Całe to zamieszania na początkowych okrążeniach niepotrzebne, ale w sumie nieszkodliwe.

I Binotto, i Leclerc powiedzieli przecież, że takie było założenie jeszcze przed wyścigiem. Charles daje tow Sebowi, żeby Hamilton sie nie wcisnął, a potem Vettel oddaje prowadzenie. Już wczoraj Leclerc narzekał, że PP w Sochi to nie jest taka wspaniała sprawa. Ja zreszta tez o tym pisałem.

Ferrari nie uwzględnili tylko jednego - ze Vettel będzie tak szybki. Moim zdaniem albo powinni dać Binotto do mikrofonu i powiedzieć Leclercowi, żeby się zamknął, bo jest wolniejszy od Vettela, nawet uwzględniając czystość powietrza, albo zrobić tak jak zrobili - dać mu solidny undercut dla przyzwoitości. Ale tez kazać mu się do tego czasu zamknąć. Całe to zamieszanie niczego nie zmieniło - gdyby nie awaria Vettela, to mieliby P1 i P2.

Żeby nie być gołosłownym: to różnica w czasie od razu po powrocie Sebastiana na tor, przed pitstopami mercedesa.

Wiec na luzie.

Nie wiem, czy można tu mówić o ręcznym sterowaniu. Była umowa przed wyścigiem, wiec to nie jest tak, ze coś zmieniali w locie.
Poza tym to tez nie jest tak, że Bottas nigdy nie usłyszał „Valtteri, it’s James”. :wink: A jakoś nie słyszałem narzekania na Mercedesa np w Singapurze.

Strategie Mercedesa dalej uważam za nietrafiona. Mieli szczęście z Vettelem i VSC i tyle. Niech nikt mi tylko tu nie próbuje wmówić, ze to sobie zaplanowali albo ze akurat liczyli, ze w tym momencie to się stanie.

Pozostaje tylko pytanie o blokadę pitstopu albo przymusowe stop and go w trakcie VSC, ale nie czuje się wystarczająco kompetentny, żeby mieć jakieś stanowcze zdanie na ten temat.

Bardzo mnie cieszy, że Albon, Sainz i Norris tak ładnie pojechali. Lando dzielnie się bronił przed Hulkenbergiem pod koniec, Sainz wycisnął z bolidu tyle, ile mógł, a Albon naprawdę ładnie się przeciskał cały wyścig.

Grosjeana, to akurat wyjątkowo w tej sytuacji wina nie była.

A co do Haasa i Kubicy - przemilczę :wink:

Ale również nie rozumiem decyzji Haasa. To już naprawdę rozchodzi się chyba tylko o pieniądze. Hulkenberg chciał więcej, niż to na co zgodził się Roman i tyle.

  1. Przekombinowało z tym, że nie potrafią wymusić swoich decyzji na kierowcach - jeśli już robią jakieś ustalenia, wg których czterokrotny mistrz świata ma puszczać młodego wilczka, powinni być pewni, że to się stanie a nie robić z siebie pośmiewisko w radiu :slight_smile:
  2. Zbyt późna decyzja o ściągnięciu LEC - powinni to zrobić jedno okrążenie wcześniej.
  3. Brak decyzji który kierowca jest nr 1 - w mercedesie to działa pięknie, bo BOT wie, że zespół pracuje na kolejny tytuł HAM, i jedyną opcja, by to zmienic jest początek sezonu i zdecydowanie lepsze wyniki BOT niż HAM - wtedy mogliby zacząć stawiać na BOT, ale i tego nie jestem do końca pewien.
  4. Szczęście mercedesa - true, tu był czysty fart :slight_smile:
  5. Co do Haasa - z tego co mówią HUL trzeba by płacić, a GRO w końcowym rozliczeniu dokłada się do budżetu :slight_smile:
  6. Tłumaczenie Williamsa, że wycofali KUB bo oszczędzają części … no bez jaj. Oszczędzają części bo uznali, że w tym wyścigu nie mają szans na dobry wynik, więc poczekają do Japonii bo tam mają szanse na punktowane miejsce?
    ROTFL :smiley:
  1. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, a ilość tytułów Vettela nie ma znaczenia w sezonie, w którym jest wyraźnie wolniejszy i w quali, i w wyścigach. Jeszcze żeby oni jakoś na równo jeździli, raz ten szybszy, raz ten, to ok, ale w ostatnich wyścigach to jest dramat.

  2. Bo?

  3. W Mercedesie to działa pieknie, bo bardziej utalentowany i utytułowany kierowca jest regularnie szybszy. Nie maja problemu, z którym musi teraz użerać się Ferrari. Tak samo jak Vettel, tak samo Hamiltonowi ciężko by było pogodzić się z byciem numerem 2, gdyby Bottas nagle dostał skrzydeł.

  4. To jest wersja powyscigowa. Wersja w trakcie wyścigu była taka, ze bali się, ze Kubicy tez się tak zblokuje auto, jak Russellowi. Z ich budżetem każdy z dwóch powodów jest wystarczający, zwłaszcza jak kierowca nie walczy o punkty.

Ja tez nie do końca rozumiem, to robienie z siebie pośmiewiska. Vettel dostał instrukcje, która zignorował. Co mieli w Ferrari zrobić?
Moim zdaniem zabrakło tylko info dla Leclerca „słuchaj, Vettel Cię nie puści, załatwimy to PIT stopem.”
Szukasz dramy, której nie ma.
Ferrari przegrali, bo Vettel miał awarie, a nie przez zła strategie, czy nieposłuszeństwo Vettela.

Co do pit LEC - jakby go ściągnęli zaraz po ogłoszeniu neutralizacji byłaby szansa na wyjechanie przez BOT a nie za.
A co do reszty - ja nie twierdze, że Ferrari przegrało przez to, że ich kierowcy się nie słuchają. To po prostu pokazuje jakie są nastroje i jak to wszystko działa.

Co do pit LEC - jakby go ściągnęli zaraz po ogłoszeniu neutralizacji byłaby szansa na wyjechanie przez BOT a nie za.
A co do reszty - ja nie twierdze, że Ferrari przegrało przez to, że ich kierowcy się nie słuchają. To po prostu pokazuje jakie są nastroje i jak to wszystko działa.

Jak niby, skoro Leclerc był 6 sekund za Bottasem w momencie startu VSC?

Musiałbym włączyć powtórkę, ale jestem przekonany, że w momencie kiedy się wszystko posypało był przed.
Ale i tak zapewne niewiele by to zmieniło - mieli pecha w Ferrari, a Mercedes miał szczęście trafić w moment.

Nope. Leclerc był już po wymianie na medium, a mercedes jeszcze nie pitowali.

Właśnie o to mi chodzi, że tak jedziesz po strategii Ferrari, zreszta nie tylko Ty, a ona nie miała żadnego wpływu na wynik wyścigu.

Jakoś brakuje w tym wszystkim jakiejś spokojnej analizy i chłodnej kalkulacji, tylko takie „je*ać Leclerca i Ferrari za to, że przestali przez niego faworyzować Vettela.”

Ale ja wole LEC niż VET :slight_smile:
Po prostu nie lubię takiego cyrku. Rozumiem, że zdarzać się będzie ustalanie kolejności w zespole, nie na torze, ale jak już to następuje to niech nie robią z tego cyrku.
Tak samo Williams - oszczędzają części. Znaczy się co? Boją się, że im do końca sezonu braknie? Czy już zabrakło? :slight_smile:

1 polubienie

Jeżeli się to okaże prawdą, i naprawdę w kontrakcie jest lista możliwych powodów wycofania samochodu, może się okazać, że Williams zamiast zyskać $ za niewyprodukowane części to jeszcze dołoży do interesu.
A to jak PRowo wyszła ich zagrywka, gdy okazało się, że nie mają części zapasowych i muszą oszczędzać by dociągnąc do końca sezonu… no qrde, to już HRT, Marussia czy Manor byly lepsze…

„W związku z wycofaniem Roberta Kubicy z niedzielnego wyścigu w ramach Grand Prix Rosji, zwróciliśmy się z oficjalną prośbą o wyjaśnienia do zespołu ROKiT Williams Racing. Na ich podstawie będziemy podejmować działania związane z egzekwowaniem zobowiązań wynikających z umowy” – napisała na Twitterze Joanna Zakrzewska, rzecznik PKN Orlen.

Dodano 04.10.2019

@piotrek69

After one of Kubica’s sponsors questioned why the Polish driver was requested to retire from the Russian Grand Prix, Williams has confirmed it was a tactic to preserve car parts due to “the amount of accident damage sustained in the Singapore-Russian back-to-back races” as it looks to protect is current parts ahead of the upcoming races.

Czyli co, oszczędzają części, bo po naprawie bolidu RUS nie będą mieli niczego? Patrząc ile jeszcze wyścigów do końca jest obawa, że Williams może nie wystawić kierowcy/kierowców w następnych wyścigach z braku części (!)

Szkoda mi tego zespołu, bo ma historię, ale to co się z nim dzieje to jest tragedia.

Mi tez szkoda Williamsa. Ale nie dam się w te dyskusje wciągnąć :wink:

Dyskusję na ten temat wrzuciłem do tego “drugiego” tematu gdzie nie zaglądasz :smiley:
Tu jedyne co, to podrzucam info nt Williamsa, bez komentarzy w odniesieniu do Kubicy :smiley:

1 polubienie

Jest już nowy news. Williams odpowiedział że odda Orlenowi kasę :rofl::rofl::rofl::joy:
tego w F1 jeszcze nie grali… :slight_smile: Chyba czas aby faktycznie ten team zniknął z F1…

Jakiś link?

Wygląda jak fake news, a jeśli to prawda to C. WILLIAMS właśnie ośmieszyła cała firmę i dziedzictwo ojca.

Jak znajdziesz jakieś wiarygodne źródło, to wrzuć linka. Bo to, to sam wiesz. I najlepiej w temacie o RK, a nie tu :stuck_out_tongue:

Ok. Masz rację nie sprawdziłem w innych źródłach .Mea Culpa - Zobaczymy czy coś wypłynie nowego . :smiley:

1 polubienie