Dystrybucja urządzeń Apple Polska

Cześć !
Chciałem się z Wami podzielić (wydaje mi się) ciekawą historią, która mnie spotkała. Trochę gorzkie żale :slight_smile:

We wtorek 25.05.2021 nabyłem drogą kupna słuchawki Apple Airpods 2 na prezent dla żony. Kupione zostały one w stacjonarnym sklepie Euro RTV AGD.
Opakowanie zafoliowane, samo etui ładujące również w folii. Słuchawki sprawne, parują się bez problemu.

W tym samym czasie, dokładnie ten sam model słuchawek dostała moja siostra. Jej para została zakupiona w Media Expert, przy czym u niej pojawił się problem. Sytuacja miała miejsce wczoraj. Słuchawki wyjęte z pudełka nie chciały się sparować z telefonem (iPhone 12). Udało się je sparować dopiero po podłączeniu do ładowania (po sparowaniu okazało się, że etui ma 80% baterii). Słuchawek używała przez 30 minut i odłożyła je do etui.
Dziś również nie chciały sparować się z telefonem, w ogóle ich nie wykrywał, dioda nie świeciła. Ponownie udało się je sparować dopiero po podłączeniu ładowarki (76% baterii).

Siostra weszła więc na stronę checkcoverage żeby sprawdzić numer seryjny. Okazało się, że jej słuchawki nie posiadają już telefonicznego wsparcia technicznego, oraz okres gwarancji upływa w połowie lipca tego roku. Słuchawki zostały zakupione kilka dni temu jako nowe w media expert.
Jak tylko mi o tym powiedziała, sam sprawdziłem słuchawki, które kupiłem dla żony.
Czy słuchawki, które kupiłem są nowe? Według sprzedawcy w EURO RTV tak. Według strony apple - gwarancja kończy się 24 grudnia (słuchawki kupione przeze mnie 25 maja).

Pojechałem więc do EURO RTV AGD żeby wyjaśnić sytuację.
Kierownik sklepu próbował mi wmówić, że to jest normalne. Twierdził, że Apple nie udziela gwarancji na swoje produkty na terytorium Polski i, że większość produktów Apple w naszym kraju to właśnie takie urządzenia.

Przyniósł mi z magazynu drugą parę słuchawek, rzucając na blat przy, którym stałem. Po sprawdzeniu numeru seryjnego - gwarancja apple do 5 grudnia:)

Na sobotę kierownik sklepu zamówił nową parę słuchawek z magazynu na wymianę. Zobaczymy co przyjedzie po sprawdzeniu numerów seryjnych.

Co myślicie o tej sytuacji? Olalibyście, drążyli temat?
Zastanawiam się czy napisać do Apple oraz dystrybutora (AB S.A).

To nie ma znaczenia dla ciebie.
Gwarancja Apple chyba leci od dnia kupna. Może oni to jakoś kupują.

Tak czy owak jako klient sklepu masz 2 lata rękojmi. Nie ma znaczenia gwarancja producenta. Coś się dzieje idziesz do sklepu i reklamujesz.

1 polubienie

To właściwie jest bez znaczenia, bo prawnie sprzedawca jest zobowiązany do honorowania gwarancji przez 2 lata lub 1 rok, jeśli na firmę i Ciebie nie obchodzi, co jest napisane na stronie Apple jeśli masz dowód zakupu.
Nie chce mi się tego robić, ale to można prosto sprawdzić: na stronie Apple jest lista autoryzowanych resellerów. Jeśli są tam sklepy, w których robiliście zakupi to możecie spać spokojnie mimo niekompetencji pracownika sklepu.
Aczkolwiek tak, masz racje - to wyglada tak, jakby te sklepy kupowały te słuchawki detalicznie i odsprzedawały je ze swoją marzą. Tylko tak potrafię logicznie wyjaśnić info o gwarancji na stronie Apple.

Mnie to bardziej wygląda na sprzedaż produktów, z np zwrotów konsumenckich.
Gwarancja apple leci od momentu aktywacji urządzenia.

Fakt, że mam dwa lata rękojmi. Mimo wszystko za rękojmie odpowiada sprzedawca. Wiąże się to z tym, że reklamować produkt mogę jedynie u niego (a nie jak w przypadku gwarancji apple praktycznie wszędzie).

Prawda jest taka, że teoretycznie kupuje produkt fabrycznie nowy a w praktyce dostaje urządzenie, które mogło być przez kogoś używane.

4 polubienia

Gwarancja Apple nie leci od daty aktywacji.

A tak btw to mogę tez to sprawdzic na tym samym modelu tez dystrybucja ab, bo wczoraj kupiłem na prezent

Jeszcze jeden aspekt gwarancji producenta vs odpowiedzialności sprzedawcy. Apple raczej nie upadnie. Ze sprzedawcą może być różnie. No i sprzedawca zazwyczaj będzie stawał na rzęsach, żeby nie odpowiadać za wadę (od drugiego roku po stronie kupującego należy udowodnienie, że wada była w momencie kupna). A z Applem i ich gwarancją nigdy nie miałem problemu- po kilku dniach „nowa” sztuka z dodatkową gwarancją.

1 polubienie

Będę jutro do Apple dzwonił w tej sprawie.

1 polubienie

Daj znać jak się czegoś dowiesz.
Zamówiłem dziś iPhone 12 mini w Media Expert. Boje się co przyjdzie :smiley:

To ma ogromne znaczenie. Jak coś się dzieje w trakcie obowiązywania gwarancji Apple to zawozisz czy wysyłasz do autoryzowanego serwisu i dostajesz nowe słuchawki bez zbędnych dyskusji. Jak gwarantem jest lokalny sprzedawca to zaczynaja się jazdy typu: pewnie Pan włożył lewą słuchawkę do prawego ucha, nieprawidłowe użytkowanie, gwarancja nie obejmuje itp. cyrki i musisz się użerać z dzbanem podobnym do ww. sprzedawcy, ewentualnie wyślą urządzenie do naprawy do jakiegoś JanuszSerwis, z którego urządzenie wróci w stanie gorszym niż było wysłane, na dodatek ze śladami marmolady truskawkowej i z adnotacją o zalaniu. Dlatego poza AppleStore można kupować urządzenia, których gwarancja zaczyna się w momencie pierwszej aktywacji, resztę tylko w AS, ewentualnie u resellerów, którzy sami serwisują dla Apple. Tu jest Polska, tutaj każde roszczenie gwarancyjne to bitwa o wszystko i odstąpienie pola o krok przez sprzedawcę jest traktowane jako niewybaczalna plama na honorze.

6 polubień

To musiało coś się zmienić od czasu, kiedy miałem wątpliwa przyjemność korzystać z ASPów w Polsce. Za moich czasów nie było żadnej gwarancji na taką jakość obsługi.

Na iPhone’y na 100% leci od daty aktywacji, na maki i watcha nie jestem pewny, ale chyba jest tak samo.

To nie wiem kto ma racje, Ty czy Apple. @piotrek69 ogarnia applowe tematy, będę wdzięczny za werdykt.

Moje doświadczenia z serwisem Apple są takie: mój pierwszy iMac, kupiony używany, po gwarancji umar, zawiozłem, naprawili za darmo, chcieli też za free wymienić zakurzoną matrycę, ale okazało się, że poprzedni właściciel już samodzielnie raz czyścił matrycę i były ślady ingerencji, jakieś taśmy poprzyklejane itd., więc nie mogli, ale matrycę mieli już w serwisie gotową do wymiany. Druga akcja: macbook po gwarancji, umar ekran, wymiana za free, komp był w serwisie maks 3 dni. Trzecia akcja: apple watch, dawno po gwarancji, wyobijany na wszystkie strony jakby wpadł pod pociąg, pękła szybka, ekran przestał działać, akcja serwisowa na ekrany, proszę, tutaj nowy AW, dziękuję, do widzenia, miłego dnia. Serio nie można narzekać. To jest jeden z podstawowych powodów, dla którego trzymam się ekosystemu Apple.

1 polubienie

Mam w kieszeni świeżego ajfona 12 kuponego na Amazonie, aktywowany 10 maja 2021, gwarancja do 10 maja 2022. Poza tym na screenie, który sam wrzuciłeś widać, że gwarancja jeszcze nie płynie, bo urządzenie nie zostało jeszcze aktywowane, a przecież już zostało sprzedane, nie?

A jaka data na paragonie?

Kiedyś było tak - i to wiem z własnych doświadczeń - że w przypadku iPhone’ów mijało kilka dni, zanim pojawiło się w check coverage, że tel jest aktywowany. Ale pamiętajcie, że ja ostatni raz miałem do czynienia z serwisami w Polsce gdzies za czasów iPhone’a 4S.
Wiem natomiast jedno: jeśli kupujemy od autoryzowanego sprzedawcy i mamy dowód zakupu z numerem seryjnym urządzenia, to gwarancja jest liczona od daty zakupu. Tego chyba zreszta wymaga prawo. Zakładam tu oczywiście kupno i serwis w Polsce.

2 polubienia

Sorry, poprawka, aktywowany 11.05, data na fakturze 10.05.

Dobra, sprawdziłem. Zarówno Euro, jak i MediaExpert występują na liście autoryzowanych resellerow Apple, wiec moim zdaniem @Spectre masz pełne prawo uderzać do supportu Apple i robić dym, bo takie coś nie powinno mieć miejsca. Nadal uważam, ze to dla Ciebie bez znaczenia, ale dla świetego spokoju ja bym prosił Apple o pomoc w wyjaśnieniu tego.

3 polubienia

Zapytałem na Twitterze Miłosza Staszewskiego o co cho, jak odpowie, dam znać.

4 polubienia

W x-kom były kiedyś takie hece z MacBookami, że sprzedawali jako nowe z magazynu, a przychodziły z rozpoczętą gwarancją, bo pierwsza aktywacja była np. pół roku wcześniej, czyli ewidentnie był ze zwrotu, ale wyzerowany i spakowany z powrotem w folię.
Ziomek się nie znał i kupił taki, zorientował się po kilku dniach, jak sprawdził numer seryjny. Załatwił chyba wymianę na nowy egzemplarz, który okazał się tak samo “nowy”, co ten pierwszy, ostatecznie zrezygnował w ogóle z niego…
Ale iPhony w x-kom też zdarzały się nowe, ale po aktywacji…