17660 przypadkow / 1266 ofiar we Wloszech = 7%
Czy ja cos zle licze? Bo nijak mi nie wychodzi to 3%
3% globalnie?
globalnie 3,75 czyli prawie 4%
Odpalać swoje maszyny
Moje komputery liczą różne projekty medyczne w ramach boinc@home od wielu lat, do tej pory ciężko było ludziom wytłumaczyć po co to robię. Może teraz zrozumieją.
Anulowali mi wszystkie loty (miałem wykupione 3 różne daty lol). Kupiłem sobie lot na 29.03, więc może uda mi się dolecieć na Wielkanoc, ale jest to… NIEKONIENIENTNE. Nie da się ukryć.
ale jak na 29.03? czym lecisz? bo ryanair anulował loty do tego dnia włącznie.
Wiem, Ryanair anulowal nawet do końca marca. Ja lecę wizzem.
myślałem że wizz anulował jeszcze wcześniej bo dostałem jakiś mail od nich, nie wiem na ile lecisz ale wychodzi na to że załapiesz się na kwarantanne 2 tyg 
Gość z pierwszego filmu ma niestety racje, tu będzie niebawem takie bum że nie ogarną tego 
większość ludzi nic sobie z tego nie robi, puby i szkoły otwarte jak cała reszta, a wirus skacze z klienta na klienta.
Możemy tu analizować czy to przesada czy nie,podstawa to kto może to się od siebie izolować.
A to przesłanie od Jacka by zostać w domu:
https://www.instagram.com/p/B9vnzl0hX1R/?igshid=9s86kd3x0l3u
swietny artykul, podaj dalej:
Kazdy dzien ma znaczenie
Trochę śledzę informacje odnośnie Koronawirusa ,ale jeszcze nie trafiłem na odpowiedzi:
- Jeśli ktoś jest zarażony i ma Koronawirusa ,ale przechodzi bezobjawowo to po 2 tyg kwarantannie już nie zaraża?
W sumie znalazłem przypadkiem odpowiedź:
-
W artykule udostepnionym przez @Marx jest informacja ,że ok 9 dni wirus może utrzymywać się na rzeczach. Czy w takim razie może pomoc odkażanie klamek itp. roztworem 70 % alkoholu?
-
W nawiązaniu do pytania 1. Czy po dłuższym czasie ten wirus zostaje w człowieku?
Czytałem , że wyrządza spustoszenie w płucach. Są jakieś potwierdzone informacje?
Patrząc na skalę zachorowań wirus może być w wielu z nas i nie chce się ryzykować ,żeby zarazić kogoś ze słabszą odpornością.Niestety trzeba chodzić do pracy a przy okazji minimalizować ryzyko.
Ja Wam powiem, że dzięki tej sytuacji tak bardzo doceniłem to, że mogę pracować w pełni zdalnie. I to, że mój pracodawca jeszcze przed kwarantanną narodową postanowił, że wszyscy przechodzimy na home office. To drugie doceniam szczególnie dlatego, że moja dziewczyna pomimo możliwości pracy w 100% zdalnie tak jak ja (ta sama branża), musiała przechodzić batalie z szefem o pracę zdalną, a i tak u nich tylko połowa zespołu pracuje zdalnie reszta musi być w biurze “a jak coś się złego stanie”. Każdemu życzę, żeby mógł w trudnych sytuacjach (niekoniecznie aż tak ekstremalnych jak teraz), po prostu pracować z domu i nie przejmować się niczym, dbając o to co dla niego najważniejsze.
To ciekawego robicie na HO? Jakieś dobre gry?
Ja próbuję pracować… ale ciężko to idzie jak młody w domu bo żłobki zamknięte