Chyba dla każdego gotującego regularnie w domu nadchodzi w życiu moment, w którym nie wie co zrobić na obiad. Robię zatem wątek, w którym możecie wrzucać przepisy, czy linki do sprawdzonych przepisów z ewentualnymi uwagami, oraz zdjęcia swoich kulinarnych dzieł, którymi chcecie się pochwalić albo inne przydatne rzeczy związane z kuchnią, jak szukanie dobrego arbuza . Oczywiście nie muszą to być tylko przepisy obiadowe, mogą być nawet wypieki (jako Dyrektor Wypiekowy propsuję).
Od siebie na start wrzucam swoje popisowe danie - najlepszy i dość szybki sos śmietanowy z porem i białym winem (chociaż ja najczęściej robię ze schabem, a nie kurczakiem, ale sos jest na tyle dobry, że mogłabym go jeść z samymi ziemniakami ).
Nadchodzą wakacje a wakacje to zapieksa na obiad w obskurnej nadmorskiej budzie z płyty pilśniowej. Ale… można też zrobić to lepiej i samemu. U mnie od lat na stole rządzi Food Emperor i w temacie tej zapiekanki i wielku innych przepisów.
(i tak… warto samemu zrobić pieczywo - mój zakwas żyje już dość długo i z tygodnia na tydzień staje się coraz lepszy)
To ja wrzucę swój “letni” przepis na mega orzeźwiający napój na letnie dni, czyli kompot z rabarabaru.
Rok w rok jak tylko rabarbar pojawia się w sprzedaży gotuje ten cudowny napój i raczę się nim z lodem.
Przepis jest prosty, nie stosuje jednak żadnych określonych proporcji dlatego będę podawał tak na oko.
Składniki
Rabarbar - około 8-9 małych łodyg, jeśli są duże to mniej. W razie czego rabarbaru nigdy za dużo, zawsze można dolać wody do wywaru
Cukier - 1/4 szklanki - tutaj też raczej według upodobania, ja lubię dużo cukru, więc zazwyczaj daję go więcej.
Rabarbar dokładnie czyścimy, usuwamy zniszczone części przy korzeniu i ewentualne resztki liści u góry łodygi, kroimy na kawałki o grubości około 1-2 cm. Cytrynę i pomarańcze myjemy i wyparzamy. Ocieramy skórkę z pomarańczy, wedle uznania. Wyciskamy sok z pomarańczy i z cytryny.
Wsypujemy do pustego garnka cukier i stawiamy na ogniu, mieszamy aż cukier zacznie się karmelizować, dodajemy pokrojony rabarbar i otartą skórkę pomarańczy. Wszystko razem zasmażamy, aż rabarbar trochę zmięknie i puści sok. Dodajemy wodę, całość przkrywamy. Kiedy woda zacznie się gotować, zdejmujemy pokrywkę i dolewamy do tego sok z cytryny i pomarańczy, zmniejszamy ogień i dajemy się całości pogotować około 20-25 minut. Jeśli chcecie zrobić z tego bardziej wywar, który można rozcieńczać np z wodą gazowaną to gotujcie około 40 minut. Tutaj warto spróbować jak całość ma się na słodkość, jeśli jest zbyt słodkie lub zbyt intensywne w smaku dolewamy trochę wody, jeśli za mało słodkie to dosładzamy.
Po tym czasie całość zdejmujemy z ognia i dajemy wystygnąć. Po wystudzeniu przesączamy wywar przez gęste sitko, gazę czy co tam macie w domu, tak żeby nie pływały nam w środku żadne “farfocle”. Odstawiamy do lodówki. Popijamy z lodem i ewentualnie plasterkiem cytryny.
. Oczywiście nie muszą to być tylko przepisy obiadowe, mogą być nawet wypieki (jako Dyrektor Wypiekowy propsuję).
).
