wiesz co miałem na myśli, nie ergonomię jako taką, tylko kwestie tego że tak mi najwygodniej
no tak wiem wiem, mx master czy jak on się tam zwie, bóstwo, jest jedyny w swoim rodzaju i nie ma nic lepszego
no i ja właśnie z niej korzystam bo jest najlepsza jak na laptopa a korzystam z laptopa bo nie tylko pracuję przy biurku i mam ją zawsze ze sobą i nie targam pierdyliarda klawiaturek mechanicznych co to ładnie stukają i są kolorowe ach i och, a jak jej nie zabiorę to już nie potrafię napisać słowa na innej
Przekonanego nie przekonasz a przyzwyczajenie 2 natura. I do momentu jak Cię nie zacznie boleć nie będziesz widział potrzeby zmiany.
Ludzie powyżej próbują Cię uchronić przed tą skrajnością.
Spójrz na to z dystansu i może zobaczysz w tym wartość. Bo jak patrzysz z pktu widzenia swojego przyzwyczajenia, które jest wygodne to faktycznie wszystkie porady są nie dla Ciebie.
nie jest kupa innych - MX do laptopa ale na biurko ja wole g903
ja też mojego g915 nie nosze ze sobą nigdzie, leży na biurku od chyba 3 lat obok myszki:)
wiec noś tego lapka ze soba jak wcześniej pisałem nikt ci nie broni
dlatego jeszcze raz napisze - zmodyfikuj swoje biurko gdzie pracujesz i wtedy będziesz miał dwa stanowiska pracy laptop który jedzie z tobą wszędzie nawet do kibla i biurko które zrobisz idealnie pod siebie i nie będzie powodowało bólu pleców/nadgarstków/karczycha w przyszłosci:)
tylko tu trochę te porady takie … “noś czapkę tak jak ja, bo mi tak jest cieplej i tak się nosi lepiej” , nie mówię że wszystkie oczywiście ale wiele z nich ja przyjmuję je do wiadomości, rozważam, ale to nie jest tak że “mi ten pomidor to nie smakuje choć go nigdy nie jadłem”
ja jak bym nie widział potrzeby zmiany to bym nadal pracował na laptopie na kolanie ale to że coś pasuje 99% ludzi nie znaczy że mi też musi , nie zrezygnuję też z touch bar którego wielu z Was nie uznaje i nie używa, ja jeśli go mam to używam i nie mam zamiaru z tego rezygnować
Hmm, brzmi jak pomysł na biznes- craftowe klawiatury z popsutych macbookow. Trzeba tylko pozbyć się wyświetlacza, wypruć baterię i elektronikę zastąpić jakimś kontrolerem który z jednej strony umie gadać z przyciskami i gładzikiem, a z drugiej będzie przedstawiał się jako zewnętrzna klawiatura
Może być Steelcase
W miastach typu Wawa, Wro, Kra, Kato - szukałbym poleasingowych / pokorporacyjnych. Ja ciągle czekam na info z Novartisa że będzie wyprzedaż, bo obiecałem @zefir77 dawno dawno temu że dam znać
I gdybym ja miał teraz budować od nowa cały setup, to krzesło byłoby z pewnością najwyższym priorytetem.
Jak Ci pasuje to korzystaj. Ja bym dorzucił jakąś podkładkę żeby uzyskać choć 1-2° nachylenia dla ergonomii.
I ustawił komputer tak, żeby po podłączeniu do dużego monitora, ekran był ciemniejszy - w moim przypadku z automatu mój mózg priorytetyzuje używanie dużego zamiast małego.
Najgorzej się przyzwyczaić - na początku mój monitor 32" służył mi jako pomocniczy do laptopa zamiast odwrotnie. Przyciemnienie laptopa odwróciło trend.
Weź … raz piszecie o ergonomii a raz o tym, że te płaskie sztywne klawiatury w mac są najlepsze? Jak posiedzę trochę przy lenovo i potem przesiadam się na ten crap od apple w laptopach to moje palce cierpią. Póki się nie przyzwyczają, odpala się syndrom sztokholmski i klawiatura jest ok … a potem znowu na dłużej przy lenovo nie siądę i czar pryska.
etam jest dobra jak na laptopa. nawet bardzo dobra w mojej opinii. bardzo podobna ma/miał dell w latidudach i tez mi odpowiadała. lenovo nienawidzę za tą jebną łechtaczkę która kiedyś ibm wymyślił i z uporem maniak pakował.
ale i tak każda desktopowa klawiatura jest lepsza od nawet super zajebistej w laptopie.
Dobra jest ale nie “najlepsza”. Mówimy o klawiaturze a nie łechaczkach. Dla mnie zdecydowanie Lenovo (a właściwie Thinkpad, no ale wiadomo, że to już nie IBM) a potem Apple/Dell a potem Asusy i inne Acery. Większość laptopów ma klawiatury zbyt płaskie aby były wygodne i ergonomiczne do dłuższego pisania (nie mam tu na myśli łażenia po stronach www w safari czy chrome).
I możemy sobie jeszcze pisać, bo to są często kwestie subiektywne … Najlepsze, najfaniejsze, super … a efekty dopiero za 20-30 lat w krzywym i bolącym kręgosłupie, łokciu tenisisty i innych dziwactwach.
PS. Touchpad niezaprzeczalnie Apple, tutaj nie ma co gadać.
Lenovo pod tym względem wygrywa z applem- można kupić oficjalną klawkę z tym samym „feelingiem” i trackpointem, tylko cena zabija
A gładzik w MacBooku wygrywa z tym w Lenovo, super jest do przeglądania stron, ale jak mam sobie zaprojektować coś do druku 3d albo wyretuszować zdjęcia to podpinam trackballa
To powinno być szybkie (albo w sumie bardziej do tematu selfhosted) - chce kupić ultimate maszynę do schowania za drzwiami. Ale ultimate w sensie - to ma sens i nie potrzebujesz niczego lepszego. Chce móc wrzucić tam Plexa w 4K i żeby nie było w tym zadyszki. Ale chce, żeby to był komputer, a nie NAS, bo jednak nienawidzę wolnego czasu i lubię kucować. Co się kupuje do tego? Maca mini? Jakiegoś NUCa?
a przyzwyczajenie 2 natura. I do momentu jak Cię nie zacznie boleć nie będziesz widział potrzeby zmiany.
