Podobny ma Dyrektor Finansowy, moja kuzynka, etc… Więc wybrałem przepiękny, granatowy-niebieski kolor i też w to poszedłem. Jak szaleć to szaleć. Co ciekawe - pomieścił wszystko co nosiłem w tym plecaku wyżej. Jedyny minus? Kosztuje £100.
Kto bogatemu expacie zabroni?
Kolor nie do końca mój, ale plecak wygląda całkiem ładnie, choć mi zbytnio przypomina tornister szkolny Ale wiadomo, de gustibus non disputandum est
Super maszyna
Jak widzę te wszystkie Wasze motocykle, to aż wstyd moją motorynkę wrzucać, ale co tam Kupiłem sobie w tym roku dla oszczędności czasu i pieniędzy (z racji pracy muszę dużo jeździć po mieście) motor 125cc, żeby móc potestować taki tryb przemieszczania się bez zdawania kat. A.
Bakcyla chwyciłem niesamowicie, jeszcze przed zrobieniem pierwszego tysiąca km. Już myśle nad kursem i czymś większym
Póki co, oto mój włosko-chiński Benelli BN125
Ni ma zadnego wstydu. Mozna jezdzic na wszystkim. Nie wszyscy startuja od 1000ccm
Nie wiem po jakim miescie jezdzisz. Ale u mnie to 125 jest idealna na te korki.
Wiekszy to tylko na wypady za miasto.
Ja swoim na pewno bym nie jezdzil po miescie i do tego w czasie tygdonia w godzinach szczytu. Za ciezki, za szeroki. lepsze male i zwinne jak 125. I tak szybko nie pojedziesz.
Juz wole samochodem w korku stac, porzynajmniej kawke sobie pije i klime mam, a stac i tak trzeba :-)
Swoja droga fajna maszyna
To akurat nie ten. Ten rozmiar u nas kosztuje podobnie - £50 - £60. Natomiast ten który ja kupiłem jest zdecydowanie większy oraz ma miejsce na laptopa do 17".
Też mam okulary z Muscata! Mam ten problem, że chyba na końcu okazały się być trochę za luźne na moją główę, ale ja noszę je bardzo rzadko. SOCZEWKI KRUL.
Raczej nie dotrze, tutaj kupiłem w SKLEPIE i i tak były połamane… Niestety. Są bardzo, bardzo suche. Smaczne, ciekawie smakują i to ciekawe uczucie jeść takie lody, ale raczej z amazonu bym nie zamawiał, bo na 100% przyjdzie połamane. To jest tal delikatne.