Niedawno @pawelorzech wspominał o audiobookach w kontekście apek podcastowych, m.in. Castro oraz Overcasta. Ja mam tymczasem pytanie - gdzie kupujecie te książki? Czy kupując audiobook przez iTunes można go sobie wyrzucić jak mp3jki w dowolne miejsce po pobraniu, czy korzystacie z innych sklepów? Zdaje się że usługi takie jak Legimi, Lekton, Audible itd korzystają ze swoich aplikacji i playerów.
Innymi słowy, gdzie najlepiej kupić, lub gdzie wy lubicie kupować, audiobooki, żeby ich sobie tam posłuchać. I pytam, gdzie kupić, a nie skąd wziąć, bo skąd wziąć to się domyślam
Audioteka ma fajny program - za 19.90 miesięcznie dostajesz 1 kredyt, za który możesz wybrać dowolnego audiobooka z ich katalogu na własność. Zebrałem w ten sposób całą trylogię husycką (superprodukcja Audioteki), którą szczerze polecam.
Do tego - Storytel oferuje model abonamentowy, podobny do Spotify/TIDAL.
Mam abo w Audiotece. Za 19,90 masz jedną książkę miesięcznie. Ich stara aplikacja jest spoko. Nowa durnieje, jak słucham na przyspieszeniu przez słuchawki bt (dźwięk jest brzydko zniekształcony).
Dodatkowo okresowo korzystam ze Storytel. Normalnie 29,90 ale jak robisz sobie przerwę na kilka miesięcy to kuszą Cię miesiącem za 0,99 #cebula.
Niedługo przetestuję Empik GO.
Legimi mnie odstrasza wyglądem aplikacji i koniecznością wiązania się na długi abonament. W pierwszej kwestii coś się zmieni, zapowiedzieli redesign aplikacji.
Czasem używam Audible, jak im się trafi oferta na powrót (np. 5$ zamiast 15 na miesiąc).
Nie polecam kupowania w innych księgarniach, zdażyło mi się, że pliki były źle otagowane i odtwarzacz mylił kolejność rozdziałów.
Lecton od Audioteki (abonament) jest spoko i w wyglądzie i w działaniu, ale oferta mizerna (z mojej wishlisty nie znalazłem nic).
Generalnie wszystko (nawet z Audioteki) wrzucam via GDrive do Bound - nic lepszego nie znam, a wierzcie mi, że przetestowałem wiele.
I to mi się podoba. Tym bardziej, że przy regularnym natłoku podcastów czas na więcej niż jedną książkę trudno by mi było wygospodarować. Pięknie dziękuję
Osobiście nie lubię słuchać podczas jazdy - do tego stopnia, że nie mam nawet piosenek na karcie przeznaczonej do auta. Są tam za to znane i znane mniej utwory głównie instrumentalne - music theme z gier, filmów, aranżacje smyczkowe (albo cover - vide Grupa MoCarta, 2Cellos, Taylor Davis)…
Mogą to być utwory spokojne, jak lofi, bylebym nie musiał jeszcze dodatkowo angażować się podczas jazdy.
Bo dla mnie jazda ma być odprężeniem , a nie podwójnym skupieniem (a w konsekwencji rozpraszaniem uwagi)
Pewnie, jeżdżąc za dnia, szczególnie po WWA, też wolę sobie zapuścić np muzykę filmową. Jestem jednak w takiej sytuacji, że codziennie ok 4:00 spędzam prawie 40 minut za kółkiem, i to na drogach, na których w tych godzinach nie ma żywej duszy. I to jest dobry moment, żeby sobie posłuchać podcastu czy książki.
Ja z Chorwacji wracałem, nocą, przy takiej muzyce - ~1000 km bez uczucia zmęczenia. Nie dałbym rady słuchać jeszcze czegoś dodatkowo. A radio po węgiersku albo słowacku to już byłaby tortura…
Jest jakaś opcja żeby audiobooki z audioteki (abonament) otwierać za pomocą innego odtwarzacza na androidzie? Bo w audiotekowej apkce nie dość, że interfejs ssie to mi Samsung jeszcze ja zabija w tle po paru minutach
Jak macie już wish listę z książkami i czytacie więcej niż jedną w miesiącu to Audioteka ma takie coś jak “karnety” np. Za 149zl na 5 książek wychodzi drożej niż co miesiąc, ale taniej niż kupowanie osobno.