Cześć,
Chciałbym żeby w tym miejscu pojawiały się refleksje, przemyślenia, pomoc innym przy zakupie tytułowego zegarka od Apple.
Ktoś ma? Jeśli tak, to która seria? Dlaczego właśnie ten produkt?
1 polubienie
Ja mam Series 3 bez LTE. Używam go głównie do płacenia, muzyki i powiadomień. Ogólnie polecam, chociaż mógłby mieć chociaż te 64GB pamięci na muzykę i np. podcasty.
1 polubienie
Używam s3 od premiery.
Miał służyć jako zegarek sportowy ale średnio się spisywał więc kupiłem do tego celu Polara m430
Teraz głównie powiadomienia, budzik, minutnik i sterowanie muzyka.
Do mierzenia aktywności (kalorie, kroki itp) amatorsko jest ok, ale jeżeli potrzeba dokładniejszych statystyk to jedynie zegarek sportowy.
Aha jeszcze bateria. Jak był nowy to 2 czasem 3 dni wytrzymał. Teraz po prawie dwóch latach co jeden maksymalnie dwa dni muszę podładować .
2 polubienia
U mnie z Apple Watchem to jest taka dziwna miłość.
Najpierw szukałem po świecie series 0 żeby kupić jak najszybciej. Latałem nawet 2x do Londynu i stałem w różnych kolejkach po butikach (wtedy Apple miało zajawkę na sprzedaż tego jako zegarek). Udało się. Upragniony gadżet trafił w moje ręce.
Pierwszy OS był mocno rozczarowujący, generalnie nic prawie poza natywnymi appkami nie działało tak jakby się tego oczekiwało. Pamiętam, że była natomiast pierwsza gra tekstowa, która mnie mocno wciągnęła (nie pamiętam już nazwy). Tak się składało, że wraz z publikacją OS 2 byłem na wakacjach na Hawajach, gdzie internet nie był najlepszy no i przy update zegarek się zbrickował. Na szczęście miałem jeszcze chwilę, aby podejść w San Francisco do Apple Store, gdzie zegarek został wymieniony na nowy.
6 miesięcy później series 0 umarł w wodach indonezji, na 1-2 mc przed premierą series 2. Przez ten czas wielokrotnie mnie zawodził swoją jakością wykonania. Bateria która czasem nie starczała na cały dzień. Wolno ładujące się aplikacje, ale i tak fun był co nie miara, że ma się komputer na ręku.
Jak wyszedł series 2 to szybko pobiegłem do sklepu i kupiłem wersję Nike+. Na początku był zachwyt jaki on szybki, jak fajny etc. Niestety po 6 mc znudził mi się mocno. Znowu aplikacje zewnętrzne nie działały. Nikt też na nie nie miał za bardzo pomysłu. Apple też udowadniało, że nie ma na niego pomysłu po tym jak na WWDC zaprezentowali watchOS 3.
Potem naszło mnie na zegarek mechaniczny. Kupiłem sobie fajnego automata, którego nosiłem przez kilka miesięcy. W tym czasie też nabyłem Garmina Fenixa 5, który naprzemiennie był noszony z automatem, aczkolwiek skradł moje serce na tyle, że nosiłem go pewnie jakieś 90%
Sytuacja nieco się odmieniła jak został zaprezentowany Series 4. Znowu serce mi jakoś zabiło mocniej do AW. System na przestrzeni czasu mocno dojrzał. Pojawiło się Apple Pay, HomeKit itd.
Obecnie ciężko mi by było wyjść poza AW, chociaż nie uważam, aby to było niemożliwe. Sam też dokonałem zakupu AW Series 4 po raz drugi (pierwszy kupiłem srebrny), ale po 5 mc wymieniłem na czarny. Zegarek używam do HomeKita, sportu, w tym EKG (mam od początku i korzystam regularnie) oraz do podcastów - tego wraz z homekitem byłoby mi najbardziej żal - tak jak koników drewnianych i kogucików na drucikach.
Natomiast nie powiem… nosi mnie. Zmieniłbym, ten zegarek. Nadal wkurza mnie to, że trzeba łdadować codziennie. Siri, a w zasadzie rise to speak nie działa kompletnie, a przynajmniej nie działa wtedy jak chcesz. Nie ma pomysłu na 3rd apps i nadal np deweloperzy nie mogą korzystać z frameworków z których korzysta Apple przez co jest on mocno ograniczony etc. więc spory niesmak pozostaje.
Reasumując chyba jest to miłość z rozsądku. Trudno by było pożegnać się z podcastami bez telefonu jak idziesz na dwór pobiegać, możesz wejść do 7Eleven i kupić sobie picie bez portfela etc.
Nadal natomiast nie możesz skorzystać z nawigacji, tak jakbyś tego oczekiwał, nie możesz nawet zmienić języka dictation, co dla ludzi dwujęzycznych to jakaś udręka. Część wiadomości mam po eng, a część po Polsku. Chcę odpisać koledze po ang, a tu mu się włączy polski i mi Ędward Ącki jakiś wyskakuje. Na odwrót, chcę mamie odpisać na messengerze, że nie teraz nie zadzwonie bo synek mi marudzi, a zegarek już by mi tu szprechał w języku szekspira. No to jest wielki disappointment
5 polubień
Od ponad 2 miesięcy używam wersji 4 bez eSIM. Ogólnie jestem pozytywnie zadowolony. Wszystko działa super. Trochę czasu zajęło mi ogarnięcie powiadomień i wybranie tylko tych, które na pewno chcę widzieć na zegarku.
Oczywiście parę razy pizłem zegarkiem, a konkretnie rogiem ekranu, o ścianę i jak dotąd zero rys i uszkodzeń. Bateria wytrzymuje u mnie 2 dnia także nie jest tak źle jak sądziłem.
Jedyna rzecz jaka mnie drażni to fakt, że czasami potrafię, zginając dłoń w górę wcisnąć koronkę przez co czasami Siri zaczyna do mnie gadać albo włączę jakąś aplikację. Pomijając ten fakt AW serii 4 to dobry zakup.
2 polubienia
W obecnej sytuacji czekalibyście na premierę AW 5 czy brali czwóreczkę?
Czekać można całe życie.
Brać 4. Jak będzie fajna 5 to się wtedy będziesz martwił jak ją zdobyć.
2 polubienia
@Autheable A kiedy będzie wersja 5? 4 jest dobrym produktem. Naprawili w nim kilka bolączek i z tego co widać jest produktem dobrym.
A czekać można… tylko po co? Jest coś czego brakuje Ci w obecnej wersji?
1 polubienie
Brakować może wielu rzeczy. Pisałem o nich wyżej, a on top of that mogę wymyślić glukometr, ciśnieniomierz i porządny HR, który pozwala robić interwały. Zawsze da się coś wymyślić i zrobić lepiej. Okrągły wyświetlacz 
A na poważnie. Czekanie na nowe produkty, kiedy jesteśmy w ich mid cycle’u to nieco odbieranie sobie przyjemności.
2 polubienia
Chyba mnie przekonaliście, Panowie. 
1 polubienie
Mam series 1 i series 4 bez LTE. Jedynka już mi zaczęła przeszkadzać ze względu na słabą baterię, dlatego dokupiłam series 4.
Uważam, że największa zaleta smartwatcha to to, że telefon nie wydaje żadnych dźwięków czy wibracji - do powiadomień służy zegarek. Drugi plus to of course Apple Pay, dla mnie to najwygodniejsza forma płacenia. W czasie zakupów nie muszę szukać telefonu, zegarek zawsze mam na ręce, gotowy do użycia.
1 polubienie
Tylko do tego nie musisz wydawać 1,5 minimalnej pensji, wystarczy opaska za 70zł 
Jednak na takiej opasce za 70 zł nie odpiszesz na wiadomość, bądź nie odbierzesz nadchodzącej rozmowy telefonicznej.
2 polubienia
True. Choć rozmowa przez zegarek i tak jest słaba, lepiej się rozmawia przez słuchawki
Chyba że mówimy o wersji LTE gdzie nie potrzebujesz zabierać telefonu - to jest dla mnie argument za.
Po prostu wychodzi ze mnie medalik - nie lubię przepłacać co innego jak widzę coś co jest warte zapłacenia, wtedy nie ma problemu.
Powiem Ci, że wszystko zależy od kontekstu z dzieckiem na ręku zdecydowanie lepiej się rozmawia z AW jeśli zachodzi taka potrzeba. Np jak żona urwała się na chwile do sklepu i wiesz, że zapomnieliście dodać czegoś do listy - łatwiej zadzwonić z AW
1 polubienie
Dokładnie, tym bardziej że mikrofon zbiera dźwięk na tyle dobrze, że nie trzeba trzymać zegarka blisko twarzy.
Poza tym na smartwatch jest dużo przydatnych aplikacji. Można sobie np zainstalować Keep i mieć w zegarku listę zakupów.
Chociaż fakt - gdyby to kosztowało półtorej mojej pensji, to bym nie kupił. Ale to samo dotyczy wszystkich elektronicznych urządzeń, nie tylko zegarków.
Czy ktoś z użytkowników ma już WatchOS 6?
Czy ktoś ma takie same problemy jak ja tzn:
Szybszy spadek baterii i niesynchronizowane się przypomnień z aplikacji przypomnienia od apple?
Mam os6 od kilku godzin i nie mam takich problemów jak Ty.
Może zrób instalacje systemu od nowa?
Od kilku tygodni używam i synchronizuje mi dobrze. Natomiast szybszy spadek baterii w zegarku zaczął mi się w becie iOS13 i tak już zostało - WatchOS 6 trochę uratował sytuację, ale ciągle bateria leci szybciej niż przy telefonie z iOS 12.
1 polubienie
Kurde to może faktycznie postawcie system od zera? Ja u siebie póki co nie widzę żadnych problemów z baterią.