Daj moda to zrobię porządek 
W ogóle to mi się wydaje, że sklepy z „pierdołami” za jakiś czas po prostu wyparują.
Miałem podejście lokalnego patrioty i zawsze kupowałem coś na miejscu mimo, że często wychodziło to dużo drożej.
Jednak kiedy zamknęli mojego lokalnego Maplin-a to przestałem się oszukiwać. 100% zakupów prywatnych i firmowych idzie przez Amazon-a.
Przez jakiś czas próbowałem do zakupów firmowych szukać bardziej „tradycyjnej” metody. Wiecie szukanie dostawcy i tak dalej. Lokalnie wychodziło to absurdalnie drogo i nie wszystko było dostępne od ręki. Online też nie wyglądało to lepiej, w każdym z tych sklepów trzeba się rejestrować, szukać, kombinować. Po prostu szkoda życia dla tych paru £.
Jak mi potrzeba papieru do drukarki czy innego sprzętu to zamawiam na Amazon i się nie zastanawiam czy gdzieś będzie £1 lub £2 taniej.
Tym oni wygrywają, klikasz i masz, nie chcesz oddajesz.
Z Allegro czy z eBay mam ten problem, że nie do końca wiem kto jest po drugiej stronie i co będzie jak będę musiał oddać towar?
Na Amazon są setki tysięcy sprzedawców ale to Amazon odpowiada za wszystko i trzyma wszystkich dosłownie za „mordę”. Wystarczy, że coś lekko fikniesz i Twój cały biznes online leci na pysk bez możliwości odwołania.
Co za coś, chcesz mieć dostęp do milionów klientów na wyciągnięcie ręki? To na kolana.
Tak to wyglada.
Ale i tak najlepsze jest to, że w wielu przypadkach Amazon/AWS to okres przejściowy, dlatego oni stają na głowie żeby Ciebie tam zatrzymać.
Widziałem kilka mniej lub bardziej znanych firm tylko w 2019, które uciekły z Amazon. Przykład pierwszy z brzegu, Nike!
Dropbox, który przecież powstał dlatego, że istniał S3, buduje swoje własne centra danych.
Następna dekada będzie bardzo ciekawa 
2 polubienia
Ja co tylko mogę, kupuje stacjonarnie. Od książek, po meble, sprzęt sportowy i elektronikę. Po pierwsze lubię, po drugie lubię jak o mnie dbają, po trzecie u mnie w mieście praktycznie zawsze mogę znaleźć to, czego szukam, a po czwarte sprawia mi wielka przyjemność kupowanie w rodzinnych, niesieciowkowych sklepach.
Z amazona korzystam tylko jak naprawdę muszę, rzadziej niż raz w miesiącu. W sensie nie mam nic przeciwko, ale lubię jak rozstawanie się z pieniędzmi sprawia mi przyjemność, a klikając myszka tej przyjemności nie mam.
oj, ja mam 
I nie tylko ja. Popatrz na Peppera w czarny piątek 
1 polubienie
Zależy jaka to myszka… 
- Panie moderator, gdzieś na pewno jest po 23
Ja się zaliczam do pokolenia tych, którzy lubią po dotykać(), człowiek musi obejrzeć z każdej strony, pokopać w oponę.
Jednak takie idą(są) czasy, bardziej pewnie bezosobowe i 1-click-buy wygrał.
Widzę to po sobie. 15 lat temu potrafiłem spędzić godzinę w sklepie rozmyślając na wyborem paczki z czystymi CD-kami. Oczywiście i tak Verbatim zawsze wygrywał 
a teraz to po prostu click i już.
Jest jeszcze jeden typ klienta, który ma swoje określenie ale zapomniałem nazwy. Zachodzi taki do sklepu, ogląda, zagaduje, testuje i boom click i zamawia online bo tam 10zl taniej 
Pewna strona w Polsce miała monopol - wiele osób miało tam konto, wymieniali się zdjęciami, informacjami, szukali znajomych z dawnych lat… Potem serwis chciał się przygotować na inwazję światowego monopolisty - pozmieniał regulamin, dodał pierdółki, reklamy, itd… a jak pojawił się światowiec to nagle nasza-klasa.pl zaczęła wyglądać jak Prypeć w 1987r. Obawiam się, że prędzej utrzyma się OLX niż allegro - o ile amazon rzeczywiście zdecyduje się na walkę po kosztach…
1 polubienie
Bold statement, aż chcę mi się przetestować tego OLX-a, a nigdy nie miałem okazji.
Obecnie Allegro to firmy, a OLX osoby prywatne
Allegro się szykuje na walkę z olx - po to zrobili Allegro lokalnie
OLX to takie gumtree/craigslist. Nic specjalnego. Dlatego raczej zostanie na długo - nie konkuruje z amazonem. Z Allegro w sumie tez nie.
Aktualnie Facebook Marketplace wypiera OLX, co widać nawet po liczbie wyświetleń ogłoszeń.
Nie wiem nie znam nie mam konta
1 polubienie
Możliwe. Nie wiem - nie mam konta
interfejs OLX przy interfejsie FB to cud miód i orzeszki
1 polubienie
odgrzebując temat, dziś przeczytałam:
Takze Amazon i w Polsce (wreszcie). Nie mogę się doczekać. Strach tylko, że gadają o tym z pocztą polską 
6 polubień
Zobaczę to uwierzę.
Z drugiej strony, jeśli Poczta nie zmarnuje tej szansy to złapią kurę za złote jajka.
4 polubienia
otóż to! Mocno by odżyli.
Chociaż troszkę się śmiejemy ze znajomymi: usługa amazon premium, awizo juz po kilku godzinach w Twojej skrzynce xD
Ale trzymam kciuki z nadzieją, że już niedługo będziemy mogli korzystać z tego samego co ludzie w innych krajach Btw. ciekawe czy allegro mocno ucierpi. IMO jeśli premium będzie działać dobrze, to tak.
3 polubienia
Allegro jak Allegro, ale jeśli sprzedający tam będą się przed Amazon-em bronić to przepadną.
Po za tym będzie tak jak jest podobnie wszędzie tam gdzie jest Amazon. W UK np eBay ma się dobrze, bardzo często widać jak ten sam sprzedawca sprzedaje ten sam towar i na Amazion-ie i na eBay-u, mało tego, często ten towar sprzedany na eBay wysyłany jest z Amazon-a(z ich magazynów) plus w UK działają setki innych sklepów.
Słowo klucz to nisza/specializacja, jak ktoś będzie walczył z Amazonem starając się być Amazonem to przepadnie.
1 polubienie
Allegro odcielo sie od aukcji wiec 
A Amazon bedzie korzystal z PP tak dlugo jak nie rozwinie wlasnych kanalow dystrybucji, a potem powie poczcie papa
Zaraz to na Allegro nie ma już aukcji? Czy po prostu odcięło się mentalnie?
Jeszcze raz za przykładem z UK, paczki z Amazon dostarczali mi już chyba wszyscy możliwi dostawcy, od Amazon-owych(Flex), przez typowych jak, DPD, DHL, po Hermes-a i Royal Mail więc dla każdego znajdzie się miejsce. Pytanie jak duży będzie to kawałek tortu?
Ciekawą kwestią jest UPS. To jedyna opcja, którą można wybrać jeśli chce się wysłać coś(nie zwrot) do Amazon-a oficjalnymi kanałami. Nie przypominam sobie z drugiej strony aby UPS dostarczył mi kiedyś paczkę, chyba tylko te o dużej wartości ale ręki nie dam sobie za to uciąć.