Ten odcinek bardzo mi sie podobal, choc ilosc bledow w czesci o Raspbery wymagalaby chyba odcinka-suplementu. Nie kupujcie prosze Rpi 3, jest moze troszke tanszy, ale RPi 4 do 3 to jak M1 w stosunku do prockow Intela - 4ki nie uzywaja 40nm tylko 28nm, stad giganytyczny postep. https://pclab.pl/news81128.html choc mozna sobie tylko wyobrzic jak by Rpi w 5nm smigalo.
Jest tez wersja Rpi4 z 8GB - a nie bylo o tym ani slowa - a jest to wersja najbardziej przyszlosciowa
Raspberry jako NAS - to bylo piekne plywanie w temacie osobny Rpi dla kazdego dysku - szacun za pomyslowosc, ale nie, to tak nie dziala. Do Rpi podpiac mozna huba i dowolna(?) ilosc dyskow USB . Natomiast Rpi sie “stackuje” aby zrobic klaster. Czesto uzywa sie do tego Rpi Hat ktore lacza wiele Rpi bez kabli (za pomoca Hat czyli plytki Raspberry Pi HATs, pHATS & GPIO | The Pi Hut) albo wrecz uzywa sie speecjalny wersji Rpi GitHub - geerlingguy/turing-pi-cluster: DEPRECATED - Turing Pi cluster configuration for Raspberry Pi Compute Modules
Czasem takie “Haty” maja dodatkowe wejscia jak np SATA
A propos bana dla Trumpa, to ostatni odcinek podcastu Tygodnika Powszechnego jest temu poświęcony:
PodKast? Serio?
Mnie też nie. Można posłuchać o Trampie i SZA
Nie mówię o nazwach własnych, chociaż z tym w języku polskim mamy niezły pierdolnik.
Okej, tylko sobie żartuję
Nadrobiłem zaległości.
TFU LEWACTWO
Mac użyje tyle pamięci, ile mu dasz. To nie jest tak, że jak w danym momencie 8GB nie wchodzi na swapa, to przy 16GB miałbyś 8+ nieużywanych.
Komputer z 16-ką będzie szybszy dziś i przede wszystkim szybszy za pare lat.
Bierz 16GB i się nie zastanawiaj. Różnica w cenie jest pomijalna przy tej klasy komputerze.
Chyba wolę: audycja lub słuchowisko niż PodKast.
A co do samej zawartości to się nie wypowiadam bo nie chce żeby się zaraz bany posypały.
Ja też, jako frankofil, wolę “soupe” i “salade” ale muszę przeżyć ten fonetyczny zapis angielski
słuchowisko to trochę co innego, nie każdy podcast jest słuchowiskiem, chociaż może nim być
audycja prędzej
“słuchowisko”
Nie słyszałem tego określenia ze 30 lat lekko.
Zawsze można „dalwid” zamiast „telewizor”.
wydawać by się mogło, że “słuchowisko” wyszło z użycia mniej więcej w tym samym czasie co “chyżo” i “muszkiet”
Było kiedyś takie słuchowisko “W Jezioranach”. Moja babcia tego słuchała
A podkast kojarzy mi się z Outkast więc spoko
Mierzi mnie kiedy widzę jak ludzie wycierają nogi ręcznikiem. Skąd się wzięła nazwa „ręcznik”. Od nóg!?
Rant ouwer (euwa jak ktoś woli angielski akcent).
Ja ostatnie wzmianki o słuchowisku widziałem w korespondencji Konopnickiej z Żeromskim.
Czy jak kto woli czerwonej komunistki z zaciętym socjalistą. Dziś pewnie zgodnie jebali by PiS i Konfederację
Moje królestwo nie jest z tego świata.*
*Czytaj: nie interesuję się bieżącą polityką.
A niebieżącą? Czy znajdzie Pan chwilę, żeby porozmawiać o naszym zbawcy, Churchillu?